Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[awangarda]

chcialam sie dowiedziec jakie papiery trzeba zalalatwic... tzn. czy jest cos takiego jak "umowa o kupnie konia" czy cos w tym stylu no i wogole jakie sa papiery potrzebne...."
jesli macie "umowe pensjonatowa" czy wlasnie jaks taka "o kupnie konia" to byla bym baaaaardzo wdzieczn za umieszczenie

[Tafta]

Oczywiście, że trzeba podpisać umowę kupna - sprzedaży,
powinno się także podpisywać umowy pensjonatowe, ale nie wszyscy to robią a potem mogą, choć oczywiście nie muszą, pojawić się problemy. Podpisując taką umowę zabezpieczamy swoje interesy i w razie czego (odpukać) mamy wszystko na piśmie.

mam jedną i drugą (a także przepisy kodeksu cywilnego i ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ROLNICTWA itp. jakim podlegają) -
jeśli chcesz żebym Ci przesłała podaj maila

[k_cian]

jako ze trzymam konia u znajomej nie mam umowy pensjonatowej i raczej z tego wzgledu problemow miec nie powinnam bo ani razu jezscze miedzy nami zwady nie bylo i dogadujemy sie swietnie a co do kupna sprzedazy jak najbardziej trzeba ja spisac,hodowczyni od ktorej kupilam konia miala wydrukowana i starczylo uzupelnic opis konia,jego dane jak i moje i jej,pamitaj jeszcze o tym ze masz mozliwosc zwrocic konia gdyby w sie okazalo po nabyciu ze ma jakies wady badz narowy,powinny byc wymienione w umowie

[aaga]

Poza umową kupna-sprzedaży konia trzeba zawiadomić o zmianie właściciela konia związek hodowlany oczywiście jeżeli koń jest zarejestrowany

[Tafta]

żebyś się kiedyś nie zdziwiła  Majkoo (oczywiście Ci tego absolutnie nie życzę)
ja tam wolę się zabezpieczyć, tak na wszelki wypadek chociaż

Przyjaźń przyjaźnią, póki jest dobrze to jest super, ale jak pojawią się jakieś problemy, nawet drobnostki (szczególnie jeśli w grę wchodzą pieniądze, albo zdarzy się wypadek) to później różnie bywa, nie ma sentymentów. A tak jest szansa doszukania się swoich racji w umowie i w momencie drogi sądowej (odpukać wielokrotnie) wszystko jest czarno na białym.
Ja też kiedyś nie podpisałam umowy (w pierwszym hotelu) i potem mogłam tylko zagryzać zęby i zmienić pensjonat (mój drugi, teraźniejszy hotel). I też jestem u znajomej, bardzo dobrze nam się układa, jestem bardzo zadowolona. Ale umowę mam. Tak na wszelki wypadek.


A jeżeli chodzi o możliwość oddania zwierzęcia, to zwrotom podlegają takie, u których wykryto wady główne:

§ 1. 1. Przepisy Kodeksu cywilnego o rękojmi za wady fizyczne stosuje się ze zmianami wskazanymi w art. 571 i 572 Kodeksu do sprzedaży koni, owiec i norek.

2. Wadami głównymi są:
1) u koni:
a) łykawość,
b) dychawica świszcząca,
c) wartogłowienie (przewlekłe schorzenie mózgowia lub opon mózgowych z obniżeniem świadomości zwierzęcia),
d) przewlekłe schorzenie wewnętrznych części oka powstałe na tle nieurazowym,

§ 2. 1. Sprzedawca zwierzęcia odpowiedzialny jest za wady główne, jeżeli wyjdą one na jaw przed upływem:
1) 15 dni od dnia wydania zwierzęcia - przy łykawości, dychawicy świszczącej i wartogłowieniu u koni i przy świerzbie u owiec,
2) 30 dni od dnia wydania zwierzęcia - przy przewlekłym schorzeniu wewnętrznych części oka powstałym na tle nieurazowym u koni oraz przy gruźlicy u norek.
2. Termin do zawiadomienia sprzedawcy o wadzie głównej, warunkujący zachowanie uprawnień z tytułu rękojmi, wynosi 7 dni, licząc od końca terminu rękojmi przewidzianego w ust. 1.

§ 3. 1. Przy wszystkich wadach głównych, z wyjątkiem łykawości u koni, uprawnienia z tytułu rękojmi wygasają, jeżeli kupujący w terminie rękojmi nie zgłosił chorego zwierzęcia do zbadania przez państwowy zakład leczniczy dla zwierząt lub klinikę wydziału weterynaryjnego wyższej szkoły rolniczej.

AMEN

[Wiedźma]

Swieta racja, umowe pensjonatowa lepiej zawsze podpisywac. Znam przypadek, kiedy panienka trzymala konia u przyjaciolki, a potem nagle byla jedna wielka klotnia, okazalo sie, ze obie maja do siebie pretensje o rozne rzeczy. Umowy nie mialy, "no bo po co?".

[Wiedźma]

Acha, Awangarda, pamietaj tez, ze trzeba zaplacic podatek od umowy kupna-sprzedazy! Zwyczajowo placi go kupujacy, jest na to chyba 14 dni, a kwota podatku wynosi bodajze 2% kwoty sprzedazy. Poniewaz beda Ci potrzebne dane sprzedawcy, wiec najlepiej wez ze soba druki jak bedziesz podpisywac umowe, zeby potem drugi raz specjalnie nie jezdzic do sprzedawcy.

[awangarda]

barddzo wam dziekuuuje za wszystkie inforamacje
a moj meil to : julja@interia.pl wiec jasli mozesz to wyslij mi te kopijki:))
jeszcze raz dieeeeki i pozdrawiam!!!!!