Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu

Autor Wątek: Śmieszne zdarzenia na ulicy??  (Przeczytany 9818 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« : 2005-01-21, 19:18 »
Czy macie różne sytuacje, kiedy ktoś Was zatrzyma podczas spaceru z psami i pyta o coś?? Mnie dzisiaj jeden starszy pan zatrzymał: podchodzi do mnie, przyjrzał sie Batuśkowi i pyta: 'czy on kąsa?' :lol: czy Wy też mieliście podobne sytuacje?? I co odpowiadacie [o ile wogóle odpowiadacie :lol:]
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #1 : 2005-01-21, 20:00 »
No jedna pani z grubym jaminkiem mnie zaczepiła i stwierdziła ze Bafi to ma strasznie brzuch zapadnięty.  :hmmm:  To mnie troche zbiło z pantałyku bo zawsze uważałam ze Bafi jest mocnej budowy psem.  :roll:
A pewnien pan na spacerze spojrzał na Bafiego i zapytał:
" to z tych groźnych?"
a ja: " e....nie"  :|
Qrcze, goldeny uchodzą przeciez za łagodne psy a tu facet do mnie z takim pytaniem wyskakuje :stupid: ...
Zapisane

zaba14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3749
  • Mikuś na zawsze w pamięci [*] 27.05.08
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #2 : 2005-01-21, 20:12 »
Ja miałam raz śmieszną sytuacje, szły dwie kobiety z "ratlerkiem" suczka miała cieczke ;) i była niezwykle zaciekawiona moim kawalerem  :lol: panie sie zatrzymały bo widziały, że moj na smyczy i wszystko pod kontrolą, a nagle jedna mowi do drugiej "Zobacz jaki on jest sliczny, szkoda że mu nie obcieli ogonka"  :shock: ładnie.. chciały mojemu rudaskowi skopiowac ogonek i przywarły go do ratlerka.. :)
Zapisane
Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant

Forum Zwierzaki

Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedz #2 : 2005-01-21, 20:12 »

whiper

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #3 : 2005-01-21, 20:12 »
Na Naomi dużo ludzi zwraca uwagę,o dziwo rzadko się zdarza, żeby ktoś powiedział, że jest za chuda ;)
Kiedyś w autobusie zaczepiła mnie starsza, gustownie ubrana kobieta, może związana z malarstwem, zaczęła mi opowiadać, że te psy często są uwieczniane na obrazach...z taką pasją w głosie ;) Chyba jednak bardziej chodzilo jej o greyki ;)
Zapisane

alaska

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 461
  • I love my dog Daisy
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #4 : 2005-01-21, 21:16 »
to ostatnio mnie ktoś zaczepił i sie pyta :
-Jaki cudny husky !
-to nie Husky... to malamut ..
-Ja sie znam ! to husky ......
-no ale to nie jest husky ....  
- ja tez takiego mialem i to husky był , znam sie na
tym a jak sie on wabi ?
-Daisy
-Niesamowite ! ja też maialem haskiego i też sie daisy wabil
A po jakich rodzicach ?
-Utytułowanych .            
facet sie wkurzył i poszedł .
:):) :evill:
Zapisane
"Zycie jest jak psi zaprzęg jesli jesteś na przedzie widok nigdy się nie zmienia"

Moniaa

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #5 : 2005-01-21, 21:18 »
Oh wiele takich sytuacji mialam, pamietam jak tyrusia byla mala i jeden mezczyzna stwierdza "zobacz, ma uszy jak pluto...."
Zapisane

Nanami

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #6 : 2005-01-21, 21:21 »
Hehe najbardziej mnie smieszy i zniesmacza naraz, jak wielkie panie przechadzają sie ze swoimi dzieciaczkami w niedziele po lesie i widząc nas od razu łypią na nas okiem i mówią, ze to grozny pies i moze ugryzc  :roll:   :P  Wogóle coś ONy mają niepochlebną opinie.
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #7 : 2005-01-21, 21:31 »
do mnie dziewczxyna młoda " jaki ładny, ile ma lat?  - 4 i pół  - fajny, ja mam amstaffa (chyba, nie pamiętam, ale jednego 'z tych groźnych'), a to golden prawda ??"  normalnie mnie zatkało, irlanda i to w miarę szczypłego z goldziem pomylić  :lol:
Zapisane

Styka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1735
  • Chester -devil or dog? =P
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #8 : 2005-01-21, 21:33 »
alaska ja miałam podobną sytuację... jedna pani zaczęła mi wmawiać, że mój pies to basset, a jak zaprzeczyłam i próbowałam jej wytłumaczyc, ze to beagle to się oburzyła i stwierdziła, że nie będzie się ze mną kłóciła bo i tak to ona ma rację i wie lepiej... jeszcze zaczęła coś mówić, że ktoś u niej w rodzinie ma basseta i takie tam.... aż nie chce się takimi ludźmi gadać!

Forum Zwierzaki

Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedz #8 : 2005-01-21, 21:33 »

Moniaa

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #9 : 2005-01-21, 21:34 »
Pamietam tez smieszna, ale w moim wykonaniu scenke, idziemy sobie z kolezankami, przed nami pani z goldenem. Moja kol sie pyta to labrador czy golden? Ja: moim zdaniem golden. Kolezanka: Eh.. a nie raczej labrador? Druga kolezank: pyta sie pani: Przepraszam jakiej rasy jest ten piesek?
Zapisane

alaska

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 461
  • I love my dog Daisy
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #10 : 2005-01-21, 22:30 »
to mnie i moja koleżanke zaczepila pani i sie pyta ( Daisy miala czarna zaciskową obrożę)
-Jaki ładny to alaskan nie ?
-tak .
-a gdzie taka obrożę kupiłaś ? ]
-na zawodach .
- po ile ?
-15
-Oh ja mam goldena a jestem z Niemiec !
Ale ta obroża to jest cudna ...
a ona też jest cudna ... ale ta obnroża tez ......!      



Uhhh .. ludzie potrafią być upierdliwi / nie ma co :)
Zapisane
"Zycie jest jak psi zaprzęg jesli jesteś na przedzie widok nigdy się nie zmienia"

Nanami

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #11 : 2005-01-21, 22:37 »
Mnie czasami jak chodze z Kazą po miescie pytają skąd mam takiego ładnego owczarka, bo tez by chcieli kupic...  :lol:  A raz facet, jakis stary dziad sie pytał, czy bym mu jej nie odsprzedała  :shock:   :grr:  To ja podstepnie powiedziałam: A za ile? A dziadek chciał dac cos koło 100 zł, a ja ze to rodowodowa suka i po medalowcach itp. i ze jest warta 10x tyle  :P  Ale sciema  :wink:
Zapisane

olc!a

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #12 : 2005-01-21, 22:45 »
Jakaś elegancka kobita:
- Ojej, jaki śliczny, a co to za rasa?
- Mix
- Naprawdę? Dziwne... Taki ładny pies i kundel...

Jakiś starszy pan z zakupami:
- Zrobimy wymianę, ja pani dam zakupy, a pani mi psa

Różni różniści ludzie:
- To collie/Lassie/husky/Beethoven/bernardyn/z tych co w górach ludzi ratują itd :P

Poza tym mnóstwo ofert kupna i pytań kiedy szczeniaki i za ile :?
Zapisane

Meggy

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #13 : 2005-01-21, 23:13 »
Mi kiedyś "śmietnikowiec"chciał zrobić dobrze i stwierdził,że weźmie ode mnie Arikę,a co za tym idzie już nie będę się musiał troszczyć o jedzenie,kąpiele,spacerki :lol:
Wiecie co,mam porządnych ludzi na osiedlu... :lol:
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #14 : 2005-01-22, 09:00 »
Przypomniało mi się inne śmieszne zdarzenie(chyba gdzieś już o tym pisałam?).
A więc spotkałam kiedyś na spacerze pijaczka który widząc Bafiego zatrzymał sie i mówi:
- to den Brut(? :hmmm: ) co tego zaginioengo chłopca znalazł po zapachu? :alkoholik:
a ja mówie: tak(dobrze że oglądam M jak milość bo nie wiedziałabym o czym ten facet do mnie mówi)
- To sa piekne i mądre psy kiedys też sobie takiego kupie :alkoholik:
Uśmiechnełam sie i powiedziałam :dowidzenia.
 :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedz #14 : 2005-01-22, 09:00 »

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #15 : 2005-01-22, 09:17 »
A mi sie przypomniało że jakiś gościu tez chciał ode mnie odkupic Batusia ;) pytał sie czy on nie na sprzedaż :?

A dobija mnie jak idzie jakiś facet z dzieckiem, zobaczą Batuśka, to facet do dziecka 'uważaj bo cie pogryzie' :( dobijajace jest, jak nie wierzą to niech sprawdzą, Bati potrafi ugryzć :P chociaż jeszcze tego nie zrobił, ale to dlatego że jak ludzie przychodzą to sie go boja :lol:
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Kiwusia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1160
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #16 : 2005-01-22, 11:28 »
Pewna pani podchodzi do mnie, gdy ide z Tytanem i mowi:
-Jaka piekna i wytworna suczka!
-przepraszam bardzo, ale to jest pies!
odwrocila sie i poszla :P

lub

-Jaki cudny! Jaka to rasa? Shih Tzu?
-Terier Tybetanski
-Nie mozliwe! Ja mam shih Tzu i wyglada tak jak ten!
-Ale to jest Terier TYbetanski!
-To jest na pewno Shih Tzu olbrzym
-Prosze pana nie ma takiej rasy!
-No jak nie?!
-Z reszta Shih Tzu maja splaszczone nosy, a Teriery Tbetanskie nie
Poszedl oburzony
:lol22:
Zapisane
Move your hips, do your thing
Get off the wall, don't matter what they think
From your fingertips, to your toes
You know you hot, so let everybody know

Gopi

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #17 : 2005-01-22, 11:53 »
Hehe, na mojego oczywiście Lassie ciągle mówią :P Idę ulicą i nagle słyszę : Lassie wróć!! :lol: Kiedyś mnie to wnerwiało ale teraz bardziej bawi. Albo :
-To Lassie?
-Nie, collie
-A taki podobny do Lassie...
:lol:
Jest też u mnie na osiedlu taki dzieciak co jak tlko zobaczy Xana to ucieka aż się kurzy krzycząc przy tym lew :P
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #18 : 2005-01-22, 11:57 »
Wcziraj zaczepil mnie jakis 5-6 latni chlopak i siem pyta czy to rasowiec
ja mowię ze tak to on wola dzaaaaaaaaadek chodz zobacz o tak wygladaja rasowce

Inia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 161
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #19 : 2005-01-22, 12:46 »
Kiedyś parę lat temu kiedy moja mama szła z Perłą (jamnik Króliczy) to jakaś pani zapytała '' czy to kot czy wiewiórka'' moją mamę poprostu zatkało. Wiele razy jak ja idę z moją jamniczką to wiele osób myli ją z kotami lub z chartami (:shock:)

Pozdrowienia :)
Zapisane
Nobody knows who I really am,
I never felt this empty before
And if I ever need someone to come along
Who's gonna comfort me and keep me strong

alaska

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 461
  • I love my dog Daisy
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #20 : 2005-01-22, 12:53 »
to ja sobie ide i jakiś facet mówi do córki ( w moim wieku ) " Kasiu chcesz takiego pieska ? zaraz to załatwię"    
- Za ile chcesz sprzedać?        
ZATKAŁO MNIE !
złapałam za komórke i do taty dzwonie  ..... mój tata samochodem prZYJECHAL .. Daisy wlożylam do auta ....

i moj tata prawie że na policje chcial dzwonic.... ale facet sie przestraszyl i poszedł ....  
 :grr:  :evill:
Zapisane
"Zycie jest jak psi zaprzęg jesli jesteś na przedzie widok nigdy się nie zmienia"

Forum Zwierzaki

Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedz #20 : 2005-01-22, 12:53 »

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #21 : 2005-01-22, 13:04 »
Spacerek w pola (już to pisałam na forum ;))
Jedzie małżeństwo na rowerkach, Alga podbiega witać się chce
Mężulek:
"Uważaj!"
Babyjaga  :lol:
"najwyżej potrącimy tego kundla"
Mamuśka  :lol:
"najwyżej tych państwa przetrącimy naszym mesiem"  :wink:

Idę z Agneską (sunia w ciąży ze 40 stopni na plusie...) i wracam do domq z psinką (spuszczoną. Agnes jest b. ułożona a po za tym ledwo wlekła się za mną ;)). Nagle babka ze szpicem... psa pod pache i ucieka wołając "weź tego pitbulla bo już wilczur się rzucił i zabić chciał mojego psa!" (jakoś tak to gadała ;))

A ostatnio...

"Weź pani tego kaukaza od mojego dobermana bo mój pinczer pani wilka zagryzie i będę musiał uspać swojego dalmatyńczyka.."  :lol: To wkońcu jakiego mam psa??  ;)
Zapisane

Nanami

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #22 : 2005-01-22, 13:15 »
Goldenka, sama sie prosiłas o takie uwagi  :lol:  Przyp. 1 - pies nie ma prawa podbiegac w obojetnie jakim celu do osób postronnych. Przyp. 2 - pies musi byc na smyczy, skąd drugi włascicel ma wiedziec, ze nie jest agresywny? Przy. 3 - nie skomentuje  :P
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #23 : 2005-01-22, 13:18 »
Nanami a co powiesz jak to była wiocha (wewn. droga) babka psa puszcza codzień na samopas? Skąd mogę wiedziec czy nie jest agresywny??  :lol: Po za tym suka w ciąży nawet niezauważyła tej babki co przechodziła kołonas...:P

PS. A Algidka sobie biegała spuszczona w polach jak to codzienne spacerki ;) Oni zjezdzali na składakach (nie uważając nawet na ludzi :P) po górce dość szybko ;)

PS.2 Nanami no więc jaką ja mam rase psa??  :wink: "Spec" trafnie ocenił :P Kaukazo-wilk  :lol:
Zapisane

alaska

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 461
  • I love my dog Daisy
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #24 : 2005-01-22, 13:37 »
Ostatnio poszlam z daisy na łąkę ( dzika)
i był facet chyba z Kaukazem ( glowy nie dam)
daisy podbiegla .. kaukaz spuszczony ........ Ja w pisk ( pies taki wielki ..)
facet mówi :
-bangi ! Chodz tutaj ! jak do ciebie mowie .. zabralam swoją sunie i troche sie oddaliłam a facet za smyczi z calej sily ze 6 raz walneł go .....
 :cry:    piesek piszczal .. ja do faceta mówie :
Niech go pan nie bije .... to też wina troche mojej suni ...
On podchodzi do Daisy i chciał ją uderzyc !    
ja go po niżej pasa kopnelam  ( serio ! przez jakiś czas chodzilam na karate)     i zwiałam .. a potem w gazecie pisalo że pijany facet skatowal nożem kaukazopodobnego psa .... ;(  :cry:  byl pod wplywem alkoholu.....
Zapisane
"Zycie jest jak psi zaprzęg jesli jesteś na przedzie widok nigdy się nie zmienia"

KikerS

  • Gość
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #25 : 2005-01-22, 13:51 »
Jesus... ja bym na policje zadzwoniła ze koleś sie nad psem znęcaa  :cry:  tylko piesek sie nacierpiał z takim właścicielemmm  :grr:
takich to tylko pod ściane i wystrzelać... ejsz.. :evill:
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #26 : 2005-01-22, 13:57 »
alaska nigdy nie uciekaj z piskiem przed psem... to pogarsza sytuacje  :roll:
Zapisane

yassue

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 884
  • by Wind
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #27 : 2005-01-22, 14:04 »
straszne.. brr tez bym mu przywalila

mnie kiedys mily pan spytal czy to jamnik syberyjski (nie wiem za cholere jak one wygladaja ale chyba nie jak dalmatynczyk  :lol: )

i te dzieciaki ciagnace za nami korowodem szepczace 'patrz, dalamatyńczyk'  :wink:

Forum Zwierzaki

Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedz #27 : 2005-01-22, 14:04 »

alaska

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 461
  • I love my dog Daisy
    • WWW
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #28 : 2005-01-22, 14:31 »
aha , dzieki Goldenka z rade .. ale co mialam zrobi . ten pies  siegal mi do pasa a nawet troche wyzej ....
troche sie go balam ... co ja mówie BARDZO sie go balam   ...
 :roll:
Zapisane
"Zycie jest jak psi zaprzęg jesli jesteś na przedzie widok nigdy się nie zmienia"

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Śmieszne zdarzenia na ulicy??
« Odpowiedź #29 : 2005-01-22, 14:35 »
Alaska ja też kiedyś stanełam oko w oko z dwoma potężnymi psiskami. Co gorsza byłam ze swoimi dwiema suniami. Nie uciekałam i wrzeszczałam bo to pogarsza sytuację. A pies to dawny mysliwy- jeśli cos ucieka trzeba na to zapolować i tyle. Instynkt przewyższa. Najlepiej wtedy skulic się osłonić głowę i twarz a pies uzna to jako sygnał uległości wtedy atak będzie bezsensowny dla psa
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.11 sekund z 28 zapytaniami.