No to wstawie pierwsze fotki mojego Aresa. Na niektórych ja jestem, ale dennie wyszłam (no co, niefotogeniczna jestem:p) Troche jakość słaba, ale to dlatego, że zdjęcia robione były z komórki kumpeli. Pozdrówka!!!
Ja i Ares
To samo
Na zawsze razem
Ares
Pyszczek
Ares poraz kolejny :mrgreen:
Ares i obcieta ręka mojej kumpeli
Ares w klatce :? Niestety musi go nosić, bo gdy go puszczam i zobaczy psa, nie jest pokojowo do nich nastawiony. Tak samo do rowerów
Niestety kaganiec jest o 3 numery za duży bo pyszczek Aresa jest dosyć "niewymiarowy"
No to narazie tyle fotek z mojego spacerku:) Może dzisiaj tez bede jakieś miała
Mam nadzieje, że fotki się podobają, mimo słabej jakości zdjęć. No i mam nadzieje, ze sam Ares sie podoba :mrgreen: Pozdrawiam!
P.S.: Mam nadzieje, że teraz weszły :?