To była Banty
Ok ok daje opisy
Agnes TuskulumTo pierwsza sunia kóra do mnie przybyła a zarazem założycielka hodowli. Teraz siedzi kołomnie i wpatruje się we mnie tymi swoimi ciemnobursztynowymi oczkami a w brzuszku kotłują jej się malutkie szczeniaki i lada dzień powinna się rozsypać
A jeszcze tak niedawno była slodką sunią...
Teraz jest z niej piękna 3 letnia panienka.
Pamiętam tamten dzień kiedy pojechałam z nią i z rodzicami. Miałam wtedy 12 lat
Na Agnes namówiłam rodziców po śmierci Jeckiego- kundelka który w wieku 7 mies wpadł pod auto... przez ok 5 lat nie miałam psa a strasznie je kochałam. Jeszcze w międzyczasie mieszkała u mnie sunia przybłęda- Saba o której już dużo pisałam na tym forum.
To dziwnie wypadło- wieczorem siedziałam i gadałam do taty jak bardzop chcę mieć psa. Wcześniej jego wymówka brzmiała 'nie mamy warunków na psa' ale kupiliśmy naprawde spory kawal ogrodu i już mieliśmy warunki
W koncu ok 22 udało mi się nakłonić rodziców na psiaka. Teraz wybór- sunia czy pies jaka rasa... Wyjechaliśmy na wakacje. Wybrałam 3 rasy psów które chciałam mieć- Golden Retriever, labrador i ON'ek długowłosy. Padło na goldena i... suczkę. Popytałam się znajomych którzy już od lat 'siedza' w psach. Polecali sunię i tak też się stało. Zostalo nam teraz wybranie odpowiedniej hodowli- mchcieliśmy psa rasowego zdrowego a więc równało się to z kupnem psa z rodowodem. Dziwnym zbiegiem okoliczności było wydanie MP gdzie znalazł się na rozkładówce- GOLDEN RETRIEVER. I padło na goldena. Z tyłu gazety byly ogłoszenia no i frart- w hodowli 'Tuskulum' na świat przyszło 7 ślicznych szczeniaczków
Potem poszło lekko... przyjechanie zastanowienie się nad którym pieskiem i wybranie suczki... Cieszę się ze to Agneska
Z małej rozrabiary i wariatki wyszła spokojna, pokorna i ukochana sunia
Banty Zimny NosekNo z Bantunia poszło szybko
W jeden wieczór siedziałam z tatą przy stole i czytałam MP. Zaczela się dyskusja o drugim piesku
Agnes miała wtedy rok. Chciałam psiaka innej rasy- flecika
Ale... tato chcial goldena
no i wygrał
Na następny dzień pojechaliśmy bez wiedzy mamy do Hodowli "Zimny Nosek", Tam zaliczkowaliśmy Bantunię i dopiero po powrocie powiedzieliśmy mamie że bedziemy mieli druga sunie
Po miesiącu pojechaliśmy po odbiór suczki:
Algida z Gangu GoldenaCo tutaj pisać... sunia z naszej hodowli ;)Tato się uparł aby ją zostawić i zostala