Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

Duza ilosc psow w hodowli to moim zdaniem najgorsza z molziwych wymowek jest to, ze
psow jest tak duzo, ze nie mozna ich ze soba zsocjalizowac..

tutaj nie chodzi aż tak bardzo o ilosć... Trzeba wziąć pod uwagę to, do czego pit bulle zostały stworzone, czyli walki psów, a wiec doza agresji wobec współbratymców jest spora.

taka hodowla nie moze zapewnic odpowiedniego rozwoju psychicznwgo szczeniat

Matka Crazy,Buba wraz ze szczeniętami  przebywa teraz w domu -ludzie,dzieci itd -socjalizacja w pełnym tego słowa znaczeniu
A z tym znajdowaniem czasu dla każdego psa osobna, to radzą sobie

Fatty, a wiesz jaki jest sens hodowli psów rasowych?  Taki, że psy powinny być tak wyselekcjonowane, aby nie okazywac agresji, aby były stabilne psychicznie.

Nooo tak... najczęściej pity są niezwykle łagodne wobec ludzi(pomińmy te, z których rzadni rzucającej się na wszystko bestii właściciele z psa idiote robią :? )  no i zwykle(pomijając wyjątki) stabilne psychicznie są.Tutaj chodziło o agresję do innych psów ,która jest przecież  niemalże w rasę wpisana..

Co do urody Vondracka to u pita ważne nie jest ..a obiło mi się o uszy,że jest charakterny bardzo A co z małej wyrośnie? pożyjemy zobaczymy, ale twierdzac po fotkach to Crazy już jest czymś na kształt małego huraganu

ania_marcin dzięki za uznanie -yyy...uż zaczynam w piórka obrastac

[zakla]

A no i to niestety sa pittbulle Troche inne niz te goodpity, bardziej masywne i takie "napakowane", ale PITy Moim zdaniem matka Crazy jest wlasnie bardziej w tym typie, niz np. Gosia(czy jak jej tam bylo- ladna suczka )

[golden(ka)]

Dobra spadam z wątku bo widać to na fz nawet podyskutowac nie można- jak grochem o ścianę no ale dobra nie znam się, jestem głupia etc. Jezeli tak rozmowa ma wyglądać (na tak niskim poziomie) to dziękuje bardzo
Pa.

[Nanami]

Cóż, ja pozostane przy moim zdaniu, ze wszelki łańcuch wypacza charakter. Sto razy lepszym wyjsciem byłyby kojce. Poza tym ciekawe jak to w zimie... Pitty nie nadają sie do spedzania zimy na dworze, to co, upycha je na łancuchach do domu? Moze mi to ktos wytłumaczyc?

[Aujeszka]

Po za tym grubośc tych łańcuchów jest troche przerażająca, ja wiem pitt silne zwierze ale bez przesady, to nie słoń...

[goodpits]

Cóż, ja pozostane przy moim zdaniu, ze wszelki łańcuch wypacza charakter. Sto razy lepszym wyjsciem byłyby kojce. Poza tym ciekawe jak to w zimie... Pitty nie nadaj± sie do spedzania zimy na dworze, to co, upycha je na łancuchach do domu? Moze mi to ktos wytłumaczyc?

Zapraszam Cię do mojej hodowli w celu oceny "wypaczonych charakterów" moich psów.
Każdy łańcuch ma długość 5 metrów łatwo obliczyć że pies ma więcej swobody niz w kojcu, a następnym tego plusem jest to że nie leży na betonie czy drewnianych deskach na które wcześniej nasikał. Jeśli zaś chodzi o zimę to są zabezpieczone czego nie muszę Ci dokładnie tłumaczyć.

Nie będę tu cytował wypowiedzi ludzi którzy wypowiadają się na temat "blue nosów" bo szkoda mi na to czasu. Radzę jednak zaznajomić się z tematem zanim się go podejmie.

Pozdrawiam.

[zakla]

Dla mnie i tak odpowiednia hodowla to psy w stalym kontakcie z wlascicielem, mieszkajace i w domu i na dworze, ale stanowczo nie uwizane na lancuchach do budy. Mam pytanie, jak wygladaja spoacery z Waszymi psami? Z kazdym chodzicie oddzielnie, czy bierzecie razem te, ktore w miare sie zgadzaja(o ile takie sa?)?
Bo pies ktory mieszka i na lancuchu i w kojcu moim zdaniem powinienen miec zapewnione przynajmniej 2 spacery dziennie, w tym jeden dluzszy. A zaden dorosly pies razcej nie bedzie sikal na ziemie na malej powierzchni, jesli mu sie zapewni mozliwosc zalatwienia sie poza obrebem kojca.

[goodpits]

Napiszę tylko że psy mają troszkę więcej zajęć niż tylko spacery. Zalecane też jest żeby pies miał czasami dzień lub dwa odpoczynku więc teoria o 2 spacerach dziennie raczej nie dotyczy psów o których mówisz.

[Nanami]

Goodpits, po to jest forum zeby tez sie nowych rzeczy dowiadywac, nie?

Prosiłabym o wytłumaczenie, jak sobie radzicie z zimami, ciekawa kwestia.

I o wytłumaczenie jak kontrolujecie swoją hodowle - wszak hodowla polega na kojarzeniu ze soba pewnych, dobrzr dobranych osobników w celu uzyskania potomstwa lepszego niz rodzice. Jak wiemy geny dziedziczą sie 7 pokolen wstecz - wiec jak ma działac prawidłowa hodowla bez spisu przodków?

[goodpits]

Goodpits, po to jest forum zeby tez sie nowych rzeczy dowiadywac, nie?

Prosiłabym o wytłumaczenie, jak sobie radzicie z zimami, ciekawa kwestia.

I o wytłumaczenie jak kontrolujecie swoj± hodowle - wszak hodowla polega na kojarzeniu ze soba pewnych, dobrzr dobranych osobników w celu uzyskania potomstwa lepszego niz rodzice. Jak wiemy geny dziedzicz± sie 7 pokolen wstecz - wiec jak ma działac prawidłowa hodowla bez spisu przodków?

W razie potrzeby zimą psy są trzymane w czystych,ogrzewanych pomieszczeniach, a każdy z nich co jakiś czas brany jest do domu.
Jeśli zaś chodzi o dobór osobników i pokolenia poprzedzające daną parę to proszę zaznajomić się z pochodzeniem tego miotu. Są hodowle w Polsce które kryją psy tylko i wyłącznie na podstawie rodowodu lub koloru sierści, potem jednak okazuje się że psy nie spełniają pokładanych w nich nadzieji.Ja do nich nie należę. Interesują mnie najbardziej cechy rodziców bo tych najwięcej odziedziczają szczeniaki. Gdybyś zauważyła to w tym roku doonałem jednego krycia pomijając pozostałe 4 moje suki ponieważ akurat to krycie uważałem za najlepsze. A to czy się myliłem,czy nie będziesz mogła ocenić po wynikach sportowych dziewczynki o której jest ten Topic(który chyba zaśmiecamy).

[Nanami]

Dzieki za odpowiedz.

A czy zasmiecamy topik? Mysle ze nie, bo jak sam napisałes, informacje o przodkach, o srodowisku wychowywania sie - to wszystko takze decyduje o charakterze.

Kolejne pytaneczko: Jak sprawdzasz potencjalnych nabywców?

[tarunia]

Goodpits fajnie, że piszesz tu o swojej hodowli, bo mnie szczerze mówiac zaciekawil Twoj sposob prowadzenia jej Co nie znaczy, ze uwazam że jest zła, bo ja sie znam na pitach na pewno duzo mniej ni Ty, wiec tego nie bede komentowac. Ale dołaczam sie do pytania Nanami i jeszcze od siebie dodam: macie kontakt z kazdymi nowymi włascicielami szczeniakow juz po ich sprzedaniu?

[goodpits]

Jak sprawdzasz potencjalnych nabywców?

za pośrednictwem C.I.A

pozdrawiam.

[Nanami]

Naprawde?

Chyba wyczułam lekką ironię w Twojej wypowiedzi echh. Moje wypowiedzi nie są atakami na Ciebie przeciez.

Zadałam pytanie, bo wnioskując ze psiaki są odizolowane od siebie, czyli nie tolerują innych psów na swoim terenie, łatwo wpadają w potyczki, które jednak nie są błahe i nie konczą sie na paru zadrapaniach, skoro tak usilnie nie dopuszcza sie do kontaktu miedzy nimi. A z tym sie jak zawsze wiąze szereg problemów stawianych przed hodowcą - jak zapoznac ze sobą suke i psa do siebie dobrane, jaki test miec przygotowany dla przyszłych włascicieli, przeciez chyba nie sprzedajecie szczeniaków "pierwszemu lepszemu", wiadomo, młodziez lubi szpanowac psami, pewnie zalezy Ci, zeby pity od Ciebie nie miały przylepki "postrachów psów na osiedlu" i zeby były prawidłowo prowadzone, a ze są to psy pod kątem sportowym, to równiez nowy własciciel dobrze by było, jakby chciał trenowac z pitem w jakiejs dziedzinie, nie?

[magia]

Ja chyba nie potrafiła bym swoich psów trzymac na łańcuchu. Nie potrafiła bym odmówić spania ze mną pod kołderką. Dla mnie pity to psy bardzo kanapowe

[Nefra]

Ja chyba nie potrafiła bym swoich psów trzymac na łańcuchu. Nie potrafiła bym odmówić spania ze mn± pod kołderk±. Dla mnie pity to psy bardzo kanapowe

a sledzę ten wątek od początku ale tym razem nie wytrzymałam....KANAPOWE????    Hmmmmm...o takiej grupie nie słyszałam

[Staffka]

Sliczne psiaczki!

zapraszam na topik  Milosników Terrierów typu BUll (TTB ) :

[kkaassiiaa]

Nerfa, pies kanapowy, bo śpi w łóżku, ale to nie znaczy, że zatracił charakter własciwy dla rasy.
Tarunia, a jak ty sobie wyobrażasz utrzymywanie kontaktu z nabywcami szczeniąt? Szczególnie jak sięma kilka suk hodowlanych? Uwież, że to nie jest łatwe. Mój znajomy miał jedem miot (11 szczeniaków) i on ma trudności, zeby skontaktować się z właścicielami tych psów, chociaż prawie wszystkie mieszkają w tym samym mieście.

[tarunia]

Chodzi mi o to, żeby mieć do kazdego nabywcy szczeniat przynajmniej aktualny nr telefonu (czy tam mail ). To pozwala na kontrolowanie co sie z psami dzieje, czyli np. czy jakis nie ma byc oddany do schroniska, itd.

[kkaassiiaa]

nawet spisując umowe kupna- sprzedaży, nie ma się tej pewności, czy właściciel szczeniaka po kilku miesiacach nie zmieni nr tel. czy się wyprowadzi.

[Nanami]

Tak, ale starać sie i nie starać sie, to dwie rózne rzeczy, nie?

[tarunia]

No wlasnie Nanami, dzieki za wyreczenie mnie w odpowiedzi

[kkaassiiaa]

Tak, ale starać sie i nie starać sie, to dwie rózne rzeczy, nie?

całkowicie się z tym zgadzam.

[Karooola]

Psiul jest fajny, aczkolwiek troszke dziwna wydaje mi się hodowla, szczególnie te łańcuchy, i niektóre psy którym można żebra policzyć.. No, ale to moje prywatne zdanie, nie jestem specem od pittów, więc proszę się nie bluwersować, dla mnie po prostu zdrowy pies to taki, który ma dobre warunki i nie wygląda na wychudzonego
Ale Crazy jest super

[kkaassiiaa]

Psy nie są wychudzone, po prostu takie maja treningi, że nie ma na nich grama tłuszczyku.
Maksymalna sprawność przy jak najmniejszej wadze psa.

[Robal]

Zdjecia sa super pikny kolor starszego pieska..na zdjeciach wydaje sie taki spokojny opanowany..pomimo tego ze maluch szaleje..super.. niebylo zandych klopotow z osfajaniem ?

[ania_marcin]

Zdjecia sa super pikny kolor starszego pieska..na zdjeciach wydaje sie taki spokojny opanowany..pomimo tego ze maluch szaleje..super.. niebylo zandych klopotow z osfajaniem ?

troche bylo ale teraz jest tak

[tarunia]

One tak słodko ze soba wygladaja... :mrgreen: Tylko ciekawe czy nie bedzie klopotow jak mala zacznie dojrzewac.

[kkaassiiaa]

ania_marcin, pierwsza fotka jest cudowna, bede na nią głosowac w konkursie.

[Fatty]

mały bandzior rosnie super fotki