Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[ppx]

http://zerwijmylancuchy.pl/
http://www.psy.pl/zerwijmy_lancuchy/
Wiecie może coś więcej o tek akcji?

[Kati]

Ja chyba na to idę w niedziele xDD
Ale wiem, że kiedyś było tak, że gwiazdy przywiązywały się do bud i  mogły poczuć się tak jak te psy, które codziennie są tam przywiązane xDDD

[lis]

Czy ktoś może szerzej napisać coś na temat tej akcji? - dzisiaj,ni z tego ni z owego myśliwi wytoczyli przeciwko mnie właśnie tę akcję,a ja niewiele o tym,wiem:

" "zerwijmy łańcuchy" (think): (think): (think): (think): (think):
http://www.psy.pl/zerwijmy_lancuchy/

Niech wyjdę na bezduszną bestię ale Ci ludzie są tak oderwani od rzeczywistości ...... -muszę to napisać.
Zabierają się do tego jak pies do jeża , nie zdają sobie sprawy z konsekwencji spuszczania burków z łańcuchów ! KRETYNIZM, GŁUPOTA ....mogę tak długo .
My tu walczymy o to aby psy się nie szlajały a te czuby chcą je spuszczać....porąbani :!:
Polska to jednak kraj w którym oszołomy zawsze się przebiją! We wszystkich cywilizowanych krajach psy mają być trzymane na uwięzi i pilnuje się tego. Cała Europa zachodnia uporządkowała sprawy burków poprzez restrykcje i odstrzał uciekinierów tylko u nas pier....i nic nie robią , a co gorsza wpadają na pomysły rodem z psychiatryka !"

" Pies nie ma prawa opuszczać kojca lub być puszczany luzem ponieważ zagraża ŻYCIU I ZDROWIU LUDZI a na terenach wiejskich także zwierzynie dzikiej.
Proste jak drut."

" Jestem i w Szwecji i w Norwegii w zależności od potrzeb ... :]
NIGDZIE TU NIE WIDZIAŁEM PSA LUZEM :!:
NIGDY I NIGDZIE od Goeteborga (w Szwecji ) po Trondheim (w Norwegii) .....no może poza polowaniem na łosie i lisy :mg:
Przejechałem te dwa kraje wzdłuż i wszerz i widziałem psy albo na smyczy albo zamknięte w kojcach lub na ŁAŃCUCHU :!:
W piątkowej prasie był artykuł o myśliwym który zastrzelił psa w okolicach Oslo.
Właściciel dostał 21tyś Nok kary za brak opieki nad psem i wzrosły jego składki ubezpieczeniowe.
Uznany został za osobę niegodną zaufania .
Wystarczy ? "

" U nas jest gorzej stary :!:
My mamy o wiele więcej pseudo ekologów nie zdających sobie sprawy ze skutków swoich działań. Taka akcja przynosi wymierne szkody w świadomości rolników. Cały czas powtarza się im że maja trzymać psy na uwięzi tym czasem jakieś oszołomy mówią im zupełnie co innego. Byłeś ty kiedyś na wsi?
Widziałeś ile tych burków już biega luzem?
NIE i jeszcze raz NIE :!:"

lis22 napisał/a:
czy według Ciebie pies bez łańcucha = pies / kłusownik i morderca?

Według mnie TAK. Bo przecież to zwierzę - drapieżnik, trawy nie je. :mg:

Napiszcie,co o tym sądzicie i jak tu z takimi dyskutować,bo ja już nie mam,sił ... 

[ppx]

Najlepiej myśliwych na łańcuch na całe życie przywiązać do łańcucha nie przekraczającego 1m długości.
Zmieniło by się im zdanie...
W "Moim psie" czytałam, że nie tylko Ci biedniejsi trzymają psy na krótkim łańcuchu...

Trzymajmy wszystkie psy na łańuchach, a zwierzyna w lesie będzie bezpieczna. -.-

[zoolog]

Czytam Lisie podane przez Ciebie linki i wstydzę się za tych ludzi, którzy piszą w ten sposób. Ostro sprawę komentując te osoby są śmiertelnymi wrogami psów. Nigdy żadna z nich nie powinna mieć psa, bo zwyczajnie na niego nie zasługuje (przepraszam za silne wzburzenie).

[IBDG]

Niech wyjdę na bezduszną bestię ale Ci ludzie są tak oderwani od rzeczywistości ...... -muszę to napisać.
Zabierają się do tego jak pies do jeża , nie zdają sobie sprawy z konsekwencji spuszczania burków z łańcuchów ! KRETYNIZM, GŁUPOTA ....mogę tak długo .
My tu walczymy o to aby psy się nie szlajały a te czuby chcą je spuszczać....porąbani :!:
Polska to jednak kraj w którym oszołomy zawsze się przebiją! We wszystkich cywilizowanych krajach psy mają być trzymane na uwięzi i pilnuje się tego. Cała Europa zachodnia uporządkowała sprawy burków poprzez restrykcje i odstrzał uciekinierów tylko u nas pier....i nic nie robią , a co gorsza wpadają na pomysły rodem z psychiatryka !"

Czy to cytat z forum poszkodowanych na umyśle?

[lis]

To cytat z myśliwskiego forum ... gdzieś tutaj się dyskusja,zaczęła:  http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=6924&postdays=0&postorder=asc&start=1265

[parus]

Po co kogoś banować a potem cytować jego wypowiedzi z innych miejsc? Wypowiedzi do których nie może  się odnieść?
Zerwijmy łańcuchy jakie to piękne jakie szczytne, kto by nie współczuł biednemu psu, najlepszemu przyjacielowi człowieka tak skrzywdzonemu przez okrutnych, ciemnych ludzi?
Może tylko ktoś, kto mieszka na wsi, bywa na wsi, ktoś kto uciekał przed bandą wolno biegających wsiowych burków.
Powiedzcie mi jak widzicie psa nie na łańcuchu (bo łańcuch zły, fee) na wsi?
Na wsi, gdzie większość gospodarstw jest nieogrodzona lub ogrodzona tylko częściowo, gdzie w okresie intensywnych prac w polu brama, jeśli takowa istnieje jest otwarta cały dzień?
Jak chcecie zatrzymać te kochane pieski na podwórkach właścicieli? Jak chcecie zapewnić bezpieczeństwo ludziom, którzy muszą się w takiej wsi radosnej, wsi spokojnej znaleźć np. z racji zawodowej?

[mysa]

Parus ja w chwili obecnej nie mam ogrodzenia bo jest w czasie wymiany i mój pies jakoś nie ucieka Nawet jak idzie ktoś to wiadomo, pies obszczekuje, ALE nie przekracza progu swojego ogródka.

Moja rodzina jest ze wsi, wszyscy trzymaja psy na łańcuchu, ale dzięki mnie już dwa biegają luzem i nic się nie dzieje. Wesołe pieski, nie są agresywne.

Z twojej wypowiedzi wynika że wszystkie psy które są na łańcuchach, które pochodzą ze wsi są agresywne i napadają na ludzi, zwierzęta. Niestety większość psów jest agresywna, z jasnego powodu, którym jest właśnie ten okrutny łańcuch. Pies nie ma kontaktu z człowiekiem, przeżywa monotonie przez całe swoje życie. I oczywiste jest jak się zerwie z łańcucha to może atakować, ale tylko my do tego sie przyczyniliśmy.

[lis]

Po co kogoś banować a potem cytować jego wypowiedzi z innych miejsc? Wypowiedzi do których nie może  się odnieść?

Wypowiedź pana " P " zaczęła całą dyskusję,ale rzeczywiście popełniłem błąd,powinienem od razu wkleić link...

Co do bezpańskich,wiejskich psów to jak byłem mały,to takiego psa oswoiłem i udało się go ' zamelinować " u dziadków,niestety,mimo tego że był łagodny to nie wyzbył się kłusowniczych nawyków i trzeba było go pilnować.
Brama na wieś była zamknięta,ale z płotem na pole,już różnie bywało ... ja myślę,że tu trzeba zmieniać ludzi,tłumaczyć im,edukować,a nie karać psy - a co do myśliwych to oni nie zrozumieli idei tej akcji,i tyle.

[zoolog]

Po co kogoś banować a potem cytować jego wypowiedzi z innych miejsc? Wypowiedzi do których nie może  się odnieść?
Zerwijmy łańcuchy jakie to piękne jakie szczytne, kto by nie współczuł biednemu psu, najlepszemu przyjacielowi człowieka tak skrzywdzonemu przez okrutnych, ciemnych ludzi?
Może tylko ktoś, kto mieszka na wsi, bywa na wsi, ktoś kto uciekał przed bandą wolno biegających wsiowych burków.
Powiedzcie mi jak widzicie psa nie na łańcuchu (bo łańcuch zły, fee) na wsi?
Na wsi, gdzie większość gospodarstw jest nieogrodzona lub ogrodzona tylko częściowo, gdzie w okresie intensywnych prac w polu brama, jeśli takowa istnieje jest otwarta cały dzień?
Jak chcecie zatrzymać te kochane pieski na podwórkach właścicieli? Jak chcecie zapewnić bezpieczeństwo ludziom, którzy muszą się w takiej wsi radosnej, wsi spokojnej znaleźć np. z racji zawodowej?

Primo pies, który przebywa całe życie na łańcuchu jest psem straconym fizycznie i co ważniejsze psychicznie. Piękna to miara naszego człowieczeństwa.
Secundo ludzie nie posiadający odpowiednich warunków dla psa(patrz np.ogrodzony teren) po prostu nie powinni go mieć. Tym lepiej dla psów. Zamiast tego mogą sobie kupić japońskiego pieska-robota, który również szczeka, a do tego macha ogonkiem. Aha i bez problemu można go trzymać na łańcuchu (ironia).
Tertio istnieją metody przeciwdziałania atakowi takiego stada psów np. wycie, otwarcie dużego, czarnego parasola. 

[lis]

Secundo ludzie nie posiadający odpowiednich warunków dla psa(patrz np.ogrodzony teren) po prostu nie powinni go mieć.

Problem tkwi w tym,że nie bardzo da się to sprawdzić i kontrolować - wiele wiejskich psów,to zwykłe kundelki,lub psy z pseudo hodowli ...

[IBDG]

Liiiis...
Wiesz, za co to? Mam nadzieję, że tak... A swoją drogą tak czułam, ten "uroczy" styl...  

Zerwijmy łańcuchy jakie to piękne jakie szczytne, kto by nie współczuł biednemu psu, najlepszemu przyjacielowi człowieka tak skrzywdzonemu przez okrutnych, ciemnych ludzi?
Może tylko ktoś, kto mieszka na wsi, bywa na wsi, ktoś kto uciekał przed bandą wolno biegających wsiowych burków.

Na pewno nie współczuje ktoś, kto przykuwa do budy szczeniaka i trzyma go tak przez całe jego życie. Nie wiem, kto jest bardziej chory, czy ten nieszczęsny pies, nie mający szans na zaznanie normalnego życia, czy człowiek, który jest zdolny do takiego postępowania. Nie współczuje też ten, kto zakłada obrożę i ma gdzieś fakt, że wrasta ona psu w ciało. Mało takich przypadków? Co raz na zwierzęcych forach pokazywane są zdjęcia psów po operacji wycinania obroży czy łańcucha... Masakra.
Jeśli ktoś mieszka na wsi i chce miec psa, ma sobie zrobić ogrodzenie, a nie traktować żywe stworzenie jak przedmiot. Łańcuchem to można sobie rower przymocować pod sklepem. 
Kompletnym nieporozumieniem jest twierdzenie, ze ktokolwiek namawia do puszczania psów samopas, by latały po wsi Przecież to oczywiste, że pies ma być na swoim podwórku, tak, aby ani on nie zagrażał nikomu, ani by jemu nic złego się nie przytrafiło.
Najlepszym rozwiązaniem jest obszerny kojec, w którym pies może przebywać wtedy, gdy z jakiegoś powodu brama musi pozostać otwarta, lub gdy na terenie przebywają obcy. Wielki wydatek i ambaras, prawda?
Naprawdę tak trudno wymyslić coś pośredniego pomiędzy przykuciem zwierzęcia, a kompletnym pójściem na żywioł? Brak słów...

[ppx]

Albo chociaż niektóre łańcuchy były dłuższe...

Może tylko ktoś, kto mieszka na wsi, bywa na wsi, ktoś kto uciekał przed bandą wolno biegających wsiowych burków.

W tej akcji napewno nie chodzi o to "wypuśćmy psy z łańcuchów niech sobie uciekną".
Przecież te psy na krótkich łańcuchach można wyprowadzić na spacer ze smyczy...
Ale to już zależy od właściciela.

[mysa]

właśnie co do tej akcji... ja do niej nie jestem do końca przekonana z pewnych względów...

po pierwsze, takie akcje powinny być przeprowadzane na wsiach, a nie w dużych miastach gdzie praktycznie każdy pies mieszka w bloku - chyba że ktoś trzyma w domu bude z psem na łańcuchu (ironia).
co z tego że przypniemy się do budy i sprawdzimy jak czuje się ten pies. Ale czy zrobi to osoba która trzyma psa na łańcuchu? tylko wyśmieje.

moim zdaniem edukować i jeszcze raz edukować. zrozumiem żebby ktoś przywiązał się do drzewa, ale żeby do budy... to i tak nic nie da, tylko pokażesz swój przeciw, albo cie wyśmieją.

do ludzi trzeba celować, wiadomo jacy są ludzie w tych czasach i trzeba patrzeć z ich perspektywy, nie z naszej. sama to zaobserwowałam spędzając dużo czasu na wsiach. moge opisać jak sprawiłam że dużo mi obcych ludzi (i nieobcych ) zrezygnowało z łańcucha, ale jak będziecie chcieli, bo czasu nie mam

[IBDG]

Akcja jak akcja, na pewno nie zadziała jak różdżka czarodziejska... Ale chociaż zwróci uwagę na problem, skłoni do przemyśleń choć część tych, którzy do tej pory nad tym się nie zastanawiali. A że w miastach? Nie szkodzi, na wsi pewnie organizatorzy zostaliby zabici śmiechem W miastach mieszkają ludzie, mający na wsiach rodziny z "łańcuchowym" podejściem do psów... Przyjeżdżają tu studenci, mający taki, jak ich rodzice stosunek do zwierząt, może zmienią zdanie i coś podpowiedzą? Może ludzie szybciej posłuchają rad swoich bliskich, niż obcych?
Moim zdaniem lepiej, że takie akcje są. Wystarczy, że sprowokują dyskusję, z której może coś pozytywnego wyniknąć. Zawsze to, choćby maleńki, wkład w naprawę kiepskiego świata...

Mysa, opisz...

[mysa]

oczywiście ten mały wkład zawsze coś da, ale ja miałam na myśli edukacje tych ludzi, wydaje mi się o niebo lepsza.

a jak namawiam ludzi do "zerwania łańcucha"? w bardzo prosty sposób. jadę z psem na wieś, w góry (zazwyczaj do rodziny) z moim psem. najczęściej edukuję dzieciaki, pokazując im jak świetnie można bawić się z własnym psem. pokazujemy z Bianką sztuczki, dzieciaki bawią się z nią, a potem... odpinają swoje burki i zabawa na całego!

często też ludzie na wsi widzą mnie z moim psem i tak jakby próbuja brać ze mnie przykład... np. pies wisi na tym łańcuchu, ale zaczyna być codziennie brany na spacery, częściej puszczany z łańcucha. Są zadowoleni, oczywiście są niektórzy którzy się śmieją ze mnie, że psa na spacer biore ale tym się nie przejmuję, nie dość że sprawiam przyjemność mojemu psu, to inne na tym korzystają, a ludzie próbują podpatrzeć i odważają się zwrócić uwagę na swojego pupila.

[parus]

Problem polega na tym, że na żadnej ze wskazanych stron nie pisze nic o tym co należy zrobić aby tego psa spuścić z łańcucha, nigdzie nie wspomina się o kojcu, szczelnym ogrodzeniu. Może dla was to oczywiste ale hasło "Zerwijmy łańcuchy" nic o tym nie mówi, nic nie proponuje w zamian. Epatuje za to opisami okrucieństwa wobec zwierząt i wyrabia poczucie, że łańcuch zawsze i w każdej postaci jest zły.
Psów które całe życie są trzymane na łańcuchu nawet na wsiach nie jest tak wiele, większość jest przypinana do łańcucha tylko okresowo. Jak zareagują właściciele takich psów gdy z głośnej medialnie akcji dowiedzą się, że to złe, okrutne i nieludzkie? Pewnie część spuści psy bo o tym, że najpierw powinni stworzyć odpowiednie warunki akcja milczy.
Zoologu wiele rzeczy nosze ze sobą w teren, ale czarnego parasola jakoś mi się nie zdarzyło...
 

[mysa]

Parus nie powiedziałabym że psy są okresowo puszczane z tych łańcuchów... mieszkam w takim miejscu gdzie wsie mam w zasięgu ręki i widzę co się dzieje, a tam gdzie mieszka moja rodzina to co w drugim domu jest pies TYLKO na łańcuchu, lub w kojcu. Łańcuch zazwyczaj jest doczepiony do stodoły. Zrobił tak kiedyś między innymi mój wujek, wykopał dół aby pies mógł wchodzić do stodoły i spać w tej dziurze, niestety tak się zdarzyło że pies się udusił... (a mieliśmy go od niego wziąść...)

[zoolog]

Mysa jestem pełen uznania dla tego co robisz i serdecznie dziękuję Ci za to w imieniu moich wielkich przyjaciół.
Parus łańcuch zawsze jest zły (zarówno stale jak i okresowo). Na Darwina (myślę, że wybaczyłby mi ten zwrot) psy nie są naszymi niewolnikami. Zasłużyły się bardzo w historii ludzkości i ciągle są w wielu dziedzinach życia  niezastąpione. Powinni o tym pamiętać również myśliwi (patrz psy myśliwskie). W związku z powyższym należy się im szacunek , a nie więzienie.   

[Jojo1995]

Akcja ta jest organizowana przez miesięcznik "Mój Pies". Jestem jej wielką zwolenniczką. Cieszę się, że miłośnicy zwierząt biorą czynny udział w ich ratowaniu. Mam nadzieję, że akcja "zerwuijmy łańcuchy" okaże się pomocna dla wszystkich podwórkowych burków, dla których los nie był tak łaskawy, jak dla pozostałych czworonogów, no i oczywiście pozwoli, aby, ci którzy przyczynili się do cierpienia tych zwierząt ponieśli zasłużone kary.
Pozdrawiam!