Przez ostatnie 5 lat byłem totalnym maniakiem komputerowym... Uzależniony od komputera juz z pewnoscią jestem, ale ostatnio jakoś przełamuję nałóg, ponieważ moje dotychczasowe hobby - gry komputerowe robią sie poprostu... nudne...
Każda gra jest coraz to gorsza. Half-Life 2, Doom 3, Morrowind, potem Diablo, GTA 3 & 2 & 1 i kilkadziesiat tysiecy innych...
Chodzi mi o to, że granie jest poprostu smętne... to nie ta przyjemność co kiedyś, te uczucie pasji, emocji, ta adrenalina
oraz dreszcze od niepowtarzalnej oprawy audio-wizualnej.
Dodam jeszcze, że swoich sił probowałem w wielu grach MMO RPG takich jak : World of Warcraft, MU Online, Tibia, Lineage 2 itd itd. (ale z tymi to jeszcze gorzej, wciaga strasznie i duza czesc zycia mozna stracic na daremne , szczegolnie jak cie potem shackują...)
Troche chaotyczna jest ta wiadomosc, ale wybaczcie, taki ciezki upalny dzien , naprawde ...
TO lepiej dojde juz do finalnego wniosku -> gry komputerowe są do bani. Każda gra posiada cos co juz było, zero frajdy. Jeśli o RPG'i chodzi to zmienia sie tylko tresc fabuly , oprawa dzwiekowa i graficzna, a cala reszta juz jest skas znana. Podobnie w grach fpp, niby takie inteligentne wszystko w nowych "doomach" itp a jednak dalej stwory pchaja sie pod lufy arsenału przyszłosci i grzeszą bezmyślnością.
A jak u was , drodzy gracze, wyglada sytuacja gier ? Również uważacie , że na rynku nie ma ciekawych pozycji i granie non stop w to samo jest niezbyt interesujace ?