Tytuł: Parę dżołków :) Wiadomość wysłana przez: Gawron w 2007-09-20, 16:58 Do bankomatu podeszła blondynka z koleżanką. Włożyła kartę,
wstukała kod PIN. Po chwili z bankomatu jak zwykle słychać charakterystyczny odgłos - blondynka już wie, że za chwilę wyskoczą banknoty. Blondynka nasłuchując ten odgłos, mówi do koleżanki: - Jak ja lubię słuchać tego dźwięku drukujących się pieniędzy! Więcej dowcipów: www.DobryHumor.pl ť - Panie doktorze, jest pan pewien, że moja żona jednak wyzdrowieje? - Tak, z całą pewnością. - Cholera, a zna pan może kogoś, kto trumnę potrzebuje? Podczas lotu z kabiny pilotów zaczynają dobiegać dziwne odgłosy: jakieś skrzypienia, rytmiczne stukanie, pojękiwania. Jeden z pasażerów wsłuchuje się w te dźwięki, momentalnie blednie, a na czoło występuje mu zimny pot. Kurczowo wgłębia się w swój fotel i ze strachem w oczach zaczyna się modlić. Siedzący obok niego facet próbuje go uspokoić: - Niech pan się tak nie denerwuje. Często latam samolotami i mogę pana zapewnić, że załoga tam w kabinie pilota wie co robi. - Ja jestem pilotem! Ja wiem, CO oni tam robią! Ha-ha-hasła szkolne: Ile razy myślę o szkole, tyle razy mi się żyć odechciewa. W szkole jak na wojnie: zawsze hałas, nigdy spokojnie. Jak nie będziesz się uczyć, zostaniesz nauczycielem! Nie odpowiadaj na lekcjach, niech nauczyciel też czasem zabłyśnie wiedzą. Szczyt nietolerancji: nie pozwalają mi przynosić mojego boa dusiciela do szkoły! Nauczyciel ciągle zwraca mi uwagę! Wtedy, kiedy coś mówię i wtedy, kiedy nic nie mówię. W przyszłości zostanę nauczycielem - też będę się znęcał. Kup nowe adidasy, szybciej przejdziesz do następnej klasy! Uczniowie też chcą uczyć! Szkoła to twój drugi dom! (dopisek:) Ja zawsze uciekałem z domu. W poniedziałek wczesnym rankiem, zaraz po otwarciu Urzędu Stanu Cywilnego, wpada do środka młoda mężatka i mówi: - W ubiegłą sobotę w tym urzędzie wzięłam ślub z Jarosławem Kijem. - Tak, pamiętam - mówi urzędniczka. - O co pani chodzi? - To była straszliwa pomyłka! - Proszę powiedzieć co się stało? - Wszyscy zawsze mówili, że kij ma dwa końce, a to jest nieprawda! Inteligo, mBank. Nie masz jeszcze konta bankowego w Internecie? Załóż je - zobacz jakie to proste. Hrabia rozmawia z baronem: - Czy pan wie, że niedawno w moim majątku na Podolu umarł chłop, który miał 121 lat? - To nic nadzwyczajnego. Gdyby mój dziadek jeszcze żył, miałby teraz 140 lat. Spotykają się dwaj kumple na ulicy. - Cześć, dokąd idziesz? - Do lekarza. - A co tam niesiesz? - Mocz do analizy. A ty gdzie idziesz? - Też do lekarza. - A co niesiesz? - Koniak. Pytanie: którego z nich szybciej wyleczy lekarz? Po zjedzeniu kolacji mąż usiadł przed telewizorem i ogląda igrzyska. Żona posprzątała ze stołu, chwilę pokrzątała się w kuchni potem poszła do łazienki, a po kwadransie była już w łóżku. Około północy do sypialni wchodzi mąż z łyżwami, zapala światło i mówi do zaspanej żony: - Kochanie, co byś powiedziała na kilka rund "na szybkie dochodzenie"? Dyrektor więzienia podczas inspekcji pokazuje celę, w której przebywa jeden z więźniów i mówi: - A tutaj mamy naszego najzdolniejszego więźnia! - Dlaczego pan sądzi, że jest najzdolniejszy? - Kiedy trzy lata temu siedział tu za włamanie nie umiał czytać ani pisać. Nauczyliśmy go i teraz odsiaduje wyrok za fałszowanie dokumentów! Nie tylko dla studentów Wpada student Akademii Rolniczej do pokoju w akademiku i krzyczy: - Zaliczyłem glebę! Zaliczyłem glebę! Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, mam wodę w kolanie. Lekarz: - A ja cukier w kostkach. Tytuł: Odp: Parę dżołków :) Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-09-20, 18:05 po pierwsze - zanim zaklada sie nowy watek uzywa sie opcji "szukaj" - gdyz istnieje duze prawdopodobienstwo ze podobny, albo nawet taki sam istnieje.
po drugie - wywal podpis, albo zmien go na nieruchomy - a przede wszystkim - zmniejsz go! Pomijajac fakt, ze jesli chcesz tu wklejac cokolwiek z innych stron masz podac ich zrodlo i sie postarac by to co wklejasz bylo czytelne.... Poza tym - moglbys choc przeczytac co wrzucasz... :/ |