Witam otóż mam dylemat, mam 2 szczury, miałem jeszcze samca, ale niestety padł, była cała 3 razem w klatce, i tak samiec zapłodnił dwie, wcześniej kupiłem samicę [była w ciąży, urodziła i zjadła po 3 dniach], jedna samica urodziła i wychowuje potomstwo, karmi itp...
Tylko martwię się o tą drugą, ponieważ pierwszy miot zjadła, powiedzcie mi, czy drugi też zje? Czy już nie powinna? Chce mieć pewność, czy zabrać się za wychowywanie na własną rękę. Prosze o szybką odpowiedź.