a ja znam "sa ludzie taborety stołki i parapety"
jak chodzi o psikanie woda - dla Nuki to doskonała... zabawa
uwielbia to próbuje łapac i gryźć rozpylona wode lub strumien robi przy tym niesamowite miny:) obydwie przy tym swietnie sie bawimy.
co do obróz kopiących prądem - cos jak elektryczy pastuch dla bydła
tez mi sie to wydaje lekko brutalne ale na pewno mniej boli niz klaps o tyle ze jest nmiej przyjemne. ale ze nie chce stosowac przemocy poki co sprobuje z samym dzwiękiem.
zastanawia mnie czy ten zapach jest tez wyczuwalny i nieprzyjemny dla ludzi i jak bardzo nieprzyjemny musi byc skoro nie podoba sie psu (kiedy psa akurat pociągają brzydkie zapachy).
rozumiem ze nikt z was nie uzywal nigdy takiego antyszczekacza? chyba bede pierwsza. jesli do tego dojdzie to wam napisze jakie sa efekty (jesli bedą)