wiem ze takich tematow bylo juz tysiace, ale sa tak porozrzucane, ze uznalam, ze dobrze byloby zrobic opisy wszystkich naszych znanych stajni w jednym miejscu.
chodzi o to, zebyscie opisywali stajnie w ktorych warto sie uczyc, jezdzic, czy trzymac swojego konia, a takze takie, ktore nalezy omijac. prosze zebyscie pisali duzymi literami miasto, a troche mniejszymi, pod tym, lokalizacje.
ja zaczne.
-----------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------
na PLUSSULMIN, k. GDAŃSKAlatwo trafic- zjezdza sie na Szadolki z obwodnicy, jedzie sie na Otomin, mija sie otomin, wjezdza sie do sulmina i prosto
bardzo fajna, malutka stajnia (8 koni). niestety nie posiada krytej hali, jedynie manez i padok dla qni. bardzo mila atmosfera, super wlasciciele. z tego co wiem, to do jazdy sa tylko 2 qnie (moja ukochana Persja -
http://zwierzaki.org/album_pic.php?pic_id=5262 i Kama), poza tym sa tez Midas mojej kolezanki, kara Hossa ktora jest jeszcze nie ujezdzona, Dynamit itd..
sa SUPER tereny !! godzina jazdy kosztuje 20 zl. niestety nie ma instruktora- z tego co wiem, bo nie jestem pewna czy pan ktory jest wlascicielem, nie jest takze instruktorem
(mnie uczy Magda- na zdjeciu). takze polecam, ale raczej tym lepiej jezdzacym.
---------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------
na MINUS!Iwiec, Ostrowo - Bory Tucholskiewww.qn.las.plAgnieszka i Marek Garliccy
Byłam tam na obozie. BARDZO nie polecam. Niby 3 godziny jazdy dziennie, wielkie dwa maneze, ale...
-p. Agnieszka (do jej meza - p. Marka nie mam zastrzezen) byla super mila dla osob ktore byly na obozie po raz ktorys, za to dla nowych nie byla zbyt uprzejma;
-na stronie pisza "uczymy was wszystkiego", zas na prosbe "czy moze mi pani pokazac jak sie siodla?" odpowiada "postaraj sie bardziej" :?
-na stronie pisza "Bardzo ważnym jest fakt, że Ośrodek „Qń” jest naszą pasją i wkładamy całą swoją energię w szkolenie naszych podopiecznych. Zależy nam na Waszych osiągnięciach i wynikach na równi z Wami." a to niestety zupelnie nieprawda. ucza na odwal sie, ja jako zupelny zoltodziob pojechalam tam, i nie powiem ze bylo w porzadku;
-po 2 jazdach puscili mnie na galop, po 3 jazdach na teren..
-wymagali od nas wszystkiego, ale oczywiscie nie raczyli nas tego nauczyc. poczatkujacy musieli czyscic konie, siodlac je i kielznac, odprowadzac na i z pastwiska.. i tego wszystkiego sami musieli sie nauczyc
-zastep w terenie mial ok 18 osob, z tym ze na samym koncu p. agnieszka stawiala kogos na najwolniejszym koniu ktory sie czasem gubil, a najczesciej jechal na nim jakis poczatkujacy.. takze fajnie. poza tym tereny z nia to byla dla mnie meka.. caly czas sie balam, ze przejdziemy do galopu (bo oczywiscie nie dawala zadnego znaku..);
-uczyli tak na odwal, ze po powrocie, gdy poszlam do osk lipce, okazalo sie ze praktycznie musze sie wszystkiego od poczatku uczyc, tyle robie bledow.. nie zwracali zupelnie uwagi na to, ze "wisze" na koniu, i przez to mam teraz problemy z kregoslupem..
-ogolnie konie maja fajne (
http://www.qn.las.pl/assets/images/grunwald.jpg- ta laciata to moja ulubiona POKA- Apokalipsa po Augusta), ale.. pracuja w lato po 6-7 godzin dziennie, maja okropne boksy (malusienkie- ok 2x1 metr, tak ze sie obrocic nie moga, stoja w bagnie, nie sprzataja im, niektore konie stoja w ciemnych (!) boksach po dwa, tak ze sie ruszyc nie moga..), a pastwisko maja na bagnach gdzie juz jedna krowe wciagnelo..
-----------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------
GDAŃSK[/size]
Ośrodek Sportów Konnych LIPCEAgroturystyczne Gospodarstwo Rolne - Hodowla Koni. A. J. Iglikowscy
Gdańsk - Lipce, Trakt Św. Wojciecha 292, tel. 0503-370-345www.lipce.vti.pl