Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: Arla w 2006-05-07, 20:50



Tytuł: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-07, 20:50
masz przed sabą mój poradnik. pierwszy tom dotyczy tresury.
1. jeśli chcesz nauczyć czegoś psa mówisz być CIERPLIWY.
2. powinieneś ZACZĄĆ TRESOWAĆ swojego pupila już od dzieciństwa eyy... szczeniakowstwa.
3. kiedy już trenujesz za każdy dobrze zrobiony ruch NAGRADZAJ pieska (psie ciastko lub coś co bardzo lubi)
4. jeśli chcesz nauczyć psa aportować sprubój rzucać czymś co psiak lubi np. kawałek pysznego mięska.
5. pamiętaj, aby pies nie był zbytnio przemęczony, bo to go zniechęci. kiedy zaczyna sapać daj mu wody, karmy i zróbcie przerwę, aż odpocznie.
6. najlepiej, żebyście byli sam na sam - bez innych ludzi, bez kotów, bez ciężarówek lub czegoś, co wkurza psa.
7. mimo wszystko pamiętaj, że pies to pies a nie myszka.
8. pmiętaj, żeby pies uczył się, lecz robił mimo wszystko to, co lubi.

proszę o recenzję :laska:


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2006-05-07, 21:20
Nie zgadzam sie z 4 punktem.
Czesciowo sie nie zgadzam z  5 i 6.
No i "szczenięctwa" a nie szczeniakowstwa ;)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: bronczyk w 2006-05-07, 21:28
Nie znoszę jak ktoś mówi tresura psa.Ja chcę nauczyć psa pewnych zachowań,które ułatwią nam życie.Uczę go chodzić na smyczy,ponieważ to jest potrzebne,karcę za jakieś agresywne zachowania itd...A tu tresura.Co on ma w cyrku występować i na rowerku jeździć.


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-05-07, 21:38
4. o tak, pies, który nie umie aportować napewno przyniesie kawałek szynki, który równie dobrze może zjeść :P
No i 6. Początek tresury raczej zaczynac na samotnosci, ale stopniowo wprowadzać należy inne bodźce, bo co Ci z tego, ze, gdy bedziecie sami pies zrobi wszystko, a gdy zobaczy innego psa lub człowieka poprostu Cię oleje? ;>
Takie moje zdanie jest ;)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-08, 16:10
chodzi o to, że pies jak czegoś nie lubi to tego za bardzo nie robił, bo znienawidzi CIEBIE!


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2006-05-08, 16:12
-


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-05-08, 16:15
Psy nie znaja czegos takiego jak nienawisc ;) A poza tym, to większosc psów woli jak sie czegos od nich wymaga - wtedy nie czuja sie zagubione, wiedza co im wolno a co nie, no i np. na spacerach sie nie nudza :P A to, że jakis pies czegos nie lubi robic, to nie znaczy ze trzeba to usunac ze szkolenia, wrecz przeciwnie - nad elementami ktore wychodza gorzej, czy tez podczas ktorych pies sie nie skupia powinno sie pracowac wiecej (najwyzej mozna zaczac stosowac inna metode ;) )


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-08, 16:15
no właśnie o to mi chodzi, żeby to była bardziej zabawa a nie trening strongmana :oko:


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-08, 20:32
7. mimo wszystko pamiętaj, że pies to pies a nie myszka.

Eeeeee chyba nie zlapalam morąłu w tym zdaniu, bo nie bardzo wiem co ma piernik do wiatraka... :P

Reszta jak Goldi i spółka.


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-08, 21:20
no wiesz że pies to nie koń i nie mysz nie traktuj go jak słabaika i jak siłacza


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-05-08, 21:31
ja dalej nie łapię :P  Proszę o jaśniejsze wytłumaczenie o co, w tym stwierdzeniu z koniem i myszą  chodzi, bo mnie to intryguje ;)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-08, 21:36
Ja mysle, ze zalapalam ;)

Moim zdaniem ta lista budzi duzo kontrowersji. Oczywiscie daloby sie ja odpowiednio przeksztalcic w "szkoleniowe przykazania", ale punkty powinny byc nieco bardziej urozmaicone, aby nie bylo w/w przypadków, że czytjący robi wielkie oczy i zastanawia się czy to z nim jest coś nie tak, czy z osobą, która jest przykazań autorem.



Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-05-09, 07:06
Viz, co ma piernik do wiatraka?  Odpowiedź to tyle samo liter w wyrazie ;)
A to z tą myszką może i rozumiem, ale dziwne to troche...


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-09, 13:38
Irmi to było pytanie retoryczne :D

 


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-05-09, 14:39
Aż taka tępa nie jestem, nie martw się Marta :P


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2006-05-09, 16:05
masz przed sabą mój poradnik. pierwszy tom dotyczy tresury.
1. jeśli chcesz nauczyć czegoś psa mówisz być CIERPLIWY.
2. powinieneś ZACZĄĆ TRESOWAĆ swojego pupila już od dzieciństwa eyy... szczeniakowstwa.
3. kiedy już trenujesz za każdy dobrze zrobiony ruch NAGRADZAJ pieska (psie ciastko lub coś co bardzo lubi)
4. jeśli chcesz nauczyć psa aportować sprubój rzucać czymś co psiak lubi np. kawałek pysznego mięska.
5. pamiętaj, aby pies nie był zbytnio przemęczony, bo to go zniechęci. kiedy zaczyna sapać daj mu wody, karmy i zróbcie przerwę, aż odpocznie.
6. najlepiej, żebyście byli sam na sam - bez innych ludzi, bez kotów, bez ciężarówek lub czegoś, co wkurza psa.
7. mimo wszystko pamiętaj, że pies to pies a nie myszka.
8. pmiętaj, żeby pies uczył się, lecz robił mimo wszystko to, co lubi.

proszę o recenzję :laska:
Tresuje sie zwierzęta w cyrku, psy się szkoli.
nie mówisz tylko musisz być cierpliwy gdyż pies nie jest wszech wiedzący i nie wszystkie komendy zrozumiałe przez innego psa moze zrozumieć twój, dlatego np. mojemu psu czasami musze zmieniac postac uczenia niektórych komend.
Miesa napewno ci nei przyniesie, musi to byc ulubiona zabawka. Moje psy uwielbiaja zabawki piszczace.
Pies "dyszy" gdyz sie poci, a chce mu sie pić gdy czubek wystawionego jezyka podnosi do góry. Zawsza przy szkoleniu najlepiej miec obok wodę, by pies sam mógł sobie siegnac. Jak dasz mu karme, to sie naje i nie bedzie chciał smakołyków. Jeżlei jest to duzy pies a będzie musiał biegać przy szkoleniu to moze nieszczęsnym trafem nabawic sie skretu zoładkach.Powinnein odpocząć 2 godziny. Mały szczeniak powinien mieć co 15 minut przerwy po ok 10 minut, bo mu sie znudzi i bedzie zaczepiał by sie bawić, albo sie położy i koniec.

6. Na początek najlepiej ćwiczyc z psem w miejscu gdzie go nic nie bedzie rozpraszało, ale nastepnie pies powinnien w miejscach innych wsród, ludzi i zwierzat sie uczyc gdyz w pies ma się "wszędzie słuchać"

7. źle sformułowane, niezrozumiałe dla wiekszości osób. Wogóle o co w tym chodzi? Nie ma sensu

8. Jezeli pies sie uczy to nei ma znaczenia czy lubi czy nie. I tak wąłściwie skąd wiesz przed szkoleniem co lubi a co nie? powiedział Ci?
 Nie można tak tego precyzować. Pies może mieć uraz do danej komendy albo jej nierozumieć, wtedy nalezy ja inaczej "sforumułować" inaczej uczyć.

Pies nie zna czegos takiego jak "nienawisc"
Kiedy piszesz cos do publicznego uzytku, nawet jezeli jest to do sprawdzenia to nienależałoby pisać "wkurza". Nalezy umieć se wysławiać i "sprawdzać błedy. Do tego uważam iż za takie "poradniki" powinni brać sie szkoleniowcy czy ludzie z doswiadczeniem gdyż sami szkolili nawet swoje psy i ciagle je uczą czy innych.
Moze swoja wypowiedzią po kims sie powtarzam, ale nie czytałam wszystkich ;)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-09, 19:15

8. Jezeli pies sie uczy to nei ma znaczenia czy lubi czy nie. I tak wąłściwie skąd wiesz przed szkoleniem co lubi a co nie? powiedział Ci?
 
no wiesz jeśli masz psa to chyba go dobrze znasz


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: whiper w 2006-05-09, 21:18
"Tresuje sie zwierzęta w cyrku, psy się szkoli."
szkoli to się wojsko, psy się uczy <roftl>


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-05-10, 16:01
Jaki świetne poradnik!

To nie poradnik a punkty dotyczące nie tresury a "przygotowania" do tresury..


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: bronczyk w 2006-05-14, 20:39
Najważniejsze zdanie w tym poradniku Arli :pies to pies,a nie myszka.Ja dzisiaj tłumaczyłam swoim kolakom te różnice w pojęciach pies i mysz.O,matko jak one merdały ogonami(na stole widziały kanapeczki)i chyba pojęły różnicę.Nie będą uciekać przed kotami.


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-05-14, 20:48
"Tresuje sie zwierzęta w cyrku, psy się szkoli."
szkoli to się wojsko, psy się uczy <roftl>
Dzieci w szkole się uczy... :P

Co wynika z tego, że pies to nie mysz? Są rzeczy podobne i różne w tych zwierzakach, może uściślisz, bo z tego mało wynika... ;)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2006-05-15, 15:30
najlepiej, żebyście byli sam na sam - bez innych ludzi, bez kotów, bez ciężarówek lub czegoś, co wkurza psa.
Robiłam tak cały czas, odkąd dostałam psa- nic, oc mogłoby mu przeszkadzać, ani psy, ani samochody, ani ludzie. Żałuję, i to bardo, bo Kama przez to nie jest w ogóle przyzwyczajona do obcych ludzi i psów- w miejsach, gdzie jest wiele ludzi lub obcy pies czuje się niespokojnie, a gdy jest dużo psów, po prostu panikuje. Do ulicy i samochodów też jest dość średnio przyzwyczajona  :/
Więc nie zgadzam się całkowiecie z tym punktem  :/


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2006-05-16, 20:29

4. jeśli chcesz nauczyć psa aportować sprubój rzucać czymś co psiak lubi np. kawałek pysznego mięska.
proszę o recenzję :laska:

 :lol:


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: bronczyk w 2006-05-24, 19:34
W związku z tym,że pies to nie mysz znajdzie kawałek pysznego mięska i zje.Z pewnością będzie czekał na następną porcję.Ten punkt przypomina przyjemny psi sen.Jest z właścicielem na spacerku i ten rzuca kawałeczkami mięsa,które śpiący zbiera.


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-05-24, 20:15
Eeee....
Yyyyy....
Czy tylko ja nie rozumiem? Myślałam, że w tym porównaniu chodzi raczej o poziom inteligencji. Znajdzie i zje? Każde zwierze jak znajdzie jedzenie to zje... (Chyba, że pies będzie nauczony, że mu nie wolno.)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2006-05-27, 10:24
Ja też nie rozumiem.
Chyba tepe jestesmy :P

Ja dalej trzymam sie tgeo, że "poradniki" powinni pisac, choć dokładnie nei widze celu wystawrczy pierwsza lepsza ksiazke o szkoleniu kupić czy spytać sie szkoleniowca, ooby  z doswiadczeniem. A nie osoba która sama ma problemy z włąsnym psem ( z tego co zauważyłam)


Tytuł: Odp: poradnik psiakowy Arli
Wiadomość wysłana przez: Chow Baby w 2006-05-28, 21:02
1. Zgadzam się. Zdenerwowany właściciel niczego psa nie nauczy. Pies będzie się tylko go bał.
2. Nawet dorosłego psa można czegoś nauczyć. Nie musi być koniecznie szczeniakiem. Aczkolwiek łatwiej chyba nauczyć szczeniaka.
3. Nagradzanie jest dobre ale psiak powinien po jakimś czasie umieć wykonać dane polecenie bez nagród.
4. Należy rzucić patyk lub piłkę, bo tego przecież nie zje.
5. Jeżeli to jest długi trening to myslę że na jeden dzień wystarczy, po co go forsować?
6. To na początek, ale potem musimy ćwiczyć w różnych miejscach aby psiak umiał zwrócić na nas uwagę.
7. Tak jak inni nie rozumie tego punktu. A może tu chodzi że nie można psa nakręcić i zaprogramować tak jak np zabawke, sama nie wiem.
8. Pies ma robić to co ja chcę a nie to co on.