Bela jest ze schroniska, wzięłam ją jak miała ok. 2 lata. Wtedy było wszystko ok, każdy pies spotkany na spacerze był nowym przyjacielem. Tylko właśnie podczas tej jednej cieczki zaatakował ją wielki pies. Nic jej nie zrobił (był w kagańcu), ale mocno przestraszył. Własnie od tamtej pory się boi. Tzn jeśli to ona pierwsza podejdzie, a pies się do niej nie wyrywa i nie jest zbyt śmiały, to ok. Gorzej, kiedy pies do niej podbiega. Nawet jeśli ma 'czyste' zamiary, to ona i tak się boi.