Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Waszka]

Mam 9-cio miesięczną suczkę sznaucera miniaturkę. Od kilku tygodni zaczęła szczekać prawie na wszystko (nie miała żadnego stresującego przeżycia) - jak wychodzimy na spacer to szczeka w bloku, na dworze często obszczekuje większe psy, czasem sobie coś ubzdura i zaczyna nagle szczekać na dworze i najgorsze jest to, że nie daje się uspokoić - tak jakby w ogóle nie rozumiała o co mi chodzi i szczeka sobie dalej. Poradźcie mi proszę co zrobić w tej sytuacji, bo jest to naprawdę męczące

[harpia]

coś o tym wiem, moja psina jak była mała też koło 8-9 miesięcy nie szczekała wogóle, więc zapadła decyzja UCZYMY SZCZEKAĆ MONE! a odbywało się to tak, że często ja wychodziłam za drzwi i dzwoniłam dzwonkiem lub pukałam, rodzinka ją podjudzała i tak na okrągło.  
Tak to dorobiliśmy się katarynki która szczeka na spacerze na cienie, kosze na śmieci itp. nie wspomne o ludziach. Psisko od kiedy odkryło swój jazgot używa bez ograniczeń z wyraźną satysfakcją.          
Radze ci karcić psa za takie szczekanie, krzyknij na nią, moim wypróbowanym sposobem na karcienie psa bez bicia, krzyku, ubliżania jest szeleszcząca gazeta, psy nienawidzą tego odgłosu, wystarszy pacnąc są delikatnie w zadek a pomyśli co robi.

[DorotaP]

Przyznam się że ja też nie wiem co zrobić aby piesek nie obszczekiwał wszystkiego co napotka. Mojej 8-miesięcznej suni nie podobają się ludzie w długich płaszczach, niosący duże torby, jeżdżący na rowerach, lub dzieci biegające na podwórku. Oczywiście nie spuszczam jej ze smyczy.
Jest tylko jedna różnica - Ona robi to od "zawsze".
Myślę że trzeba to przeczekać, przyznam się że szczekała na wszystkich a teraz tylko na "wybrańców". Wiem kto może być "obszczekany" i wcześniej już mówię do Żabci: - Nie wolno! Zostaw!
To zaczyna działać !!!    

CIERPLIWOŚCI.
Pozdrawiam