Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[emir]

będąc obrzydliwym, powiedziałbym, że fasola może zapewnić moc wrażeń

[myszka]

Emir, bo to przystosowanym trzeba być Nie każdy laik może tak sobie przyjść i jeść bezkarnie

[Ash]

będąc obrzydliwym, powiedziałbym, że fasola może zapewnić moc wrażeń

Ba, a jak sie na kolacje jej najesz, to nawet noc wrazen   normalnie koldra lata    

[emir]

jacuzzi dla ubogich - wanna i wcześniej ogromna ilość fasoli  

[myszka]

U mnie by nie podziałało - nie mam ŻADNYCH sensacji po fasoli I jak ja sobie teraz to dżakuzi zrobię?

[Ash]

myszko, sprobuj kapusniaczku! Albo grochowki  

[myszka]

Niestety, ja jestem wyposażona w strusi żołądek pod tym względem Będę musiała kupić sobie dżakuzi dla bogatych, a tak chciałam dla ubogich To nie fair

[Ash]

Ale pociesz sie - zadnych niestosownych reakcji zoladka w romantycznych chwilach    bo wyobraz sobie tylko: wspolna kapiel przy swiecach... i nagle... neee, podaruje sobie szczegoly, wyobraznie masz  

[myszka]

W romantycznych chwilach z reguły są dwie strony mogące zapewnić atrakcyjne dodatki

[Ash]

No to sprobuj to zgrac, zeby obie strony jednoczesnie zapewnialy "atrakcyjne" dodatki  

[emir]

proste - trzeba odpowiednio wcześniej przed spotkaniem ustalić jadłospis na trzy dni przed

[vitani]

Proponuje maski gazowe dla amatorów

[onka]

A czy bób jest fasolą? Bo też bardzo lubię i tęsknię za nią

 
a Paryz to Rzym?  

nie bób to nie fasola i to i to to warzywa straczkowe i tyle  

[Raffy]

ja lubie tylko fasole a`la myszka

i bretońska : )

[truskawa144]

mniam...uwielbiam fasolke po bretońsku....i szpargową też...generalnie jestem fanką "letnich" warzyw(kukutydza, bób,kalafior id.)

[Sal]

Po bretońsku - niebo w gębie!
Szparagowa - polana masełkiem z tartą bułką - cudo! (podbnie kalafiorek... mniam...)
Lubię fasolki.
Moje koty też!

[Skarb]

tylko szparagowa innej nie znoszę.

[golden]

a fe! ja tam fasoli nie lubie a szczegolnie w zupie...