Wlasnie wylaczylam gaz pod gołąbkami, bo rodzice pojechali do kina
i chyba zapomnieli ptaszkow wylaczyc... mniammm ale jutro bedzie pychotka obiadek i kolacyjka...
i pojutrze... i sie skoncza
moze nawet dzis zdaze zjesc, jak mama tylko sos zrobi pomidorowy.
Lubie ptaszki
z miesem i ryzem, sosem pomidorowym i !! bez ziemniakow !! z chlebem...