Pustułko, filtra nie wyłączaj - musi chodzić 24 godziny na dobę (bez ruchu wody giną żyjące w nim bakterie oczyszczające wodę). Szkoda, że nie masz jak zmierzyć przynajmniej NO2. Nie sądzę aby starszy kirys zaatakował młodszego jeżeliby ten byłby w dobrym stanie, również gupiki by tego nie zrobiły. Jeżeli jednak ryba jest bardzo osłabiona, nie rusza się, to większość gatunków innych ryb będzie ją podskubywać. Podmiana wody nie zaszkodzi, (podmieniając co tydzień ok. 20-30% zmniejszysz ilość szkodliwych substancji w wodzie [powstałych w wyniku przemiany materii ryb oraz gnijących części roślin] oraz wprowadzisz minerały potrzebne rybom i roślinom).
MFC zabija między innymi pasożyty i bakterie, więc na ew. bakteryjną martwicę płetw by pomógł. Nie stosuj jednak stale tego preparatu, niszczy on również to, co potrzebne (bakterie znajdujące się np. w filtrze, a tym samym zaburza równowagę w akwarium).
Trzymam kciuki za malucha, aby wrócił do zdrowia.
Nefra, jeżeli wpuszczasz nowe ryby nakarm najpierw te, które już są w akwa, po jakimś czasie zgaś światło, wpuść nowe rybki i nie zapalaj światła do kolejnego ranka. W ten sposób pozwolisz rybkom w spokojniejszych warunkach zapoznać się z nowymi mieszkańcami i zminimalizujesz stres. Labeo to urwisy, mogą atakować ryby, które mają czerwony kolor płetw lub czarne ciało. Czy rybka przeżyje? - trudno powiedzieć, miejmy nadzieję, że tak. Daj mu jednak czas, może wszystko dobrze się skończy.