Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu

Autor Wątek: Pomocy?  (Przeczytany 9973 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Natchniuza

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #120 : 2003-06-20, 10:55 »
Ja tez mialam kontuzje kregoslupa. I moglabym miec pretensje do konia, bo ja nie spadlam, tylko on sie wywalil. Moglabym miec, moglabym go zlac, a potem na mieso sprzedac. Ale to nie byla niczyja wina, ani moja, ani jego. Wypadek po prostu.
A Ty TempesT sie ciesz, ze Ci sie nic powaznego nie stalo!


Data wysłania: 2003-06-20, 09:54
WSZYSTKIE wady i narowy konia sa spowodowane przez CZLOWIEKA. Nie biora sie z kosmosu.
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #121 : 2003-06-20, 10:56 »
A gdyby wszyscy ludzie na swoje wypadki ze zwierzetami tak reagowali to ich by juz wcale nie było......
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Noc

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #122 : 2003-06-20, 10:56 »
Cechy ktore wymieniasz to cechy ludzkie. kon nie zrobi czegos z premedytajcja-czlowiek tak. on udomowil te zwierzeta i sa zdane na niego a ze sa bojazliwe tojego wina ze bije. a czy pies ugryzie z premedytacja! nie on broni terenu! a pozatym kon idzie do przodu a ze napotyka noge czlowieka to nie jeg wina ze na nia staje, no tu akurat kon powracal do naturalnej pozy. wypadki sie zdarzaja i to jest los, jak nie ty spadniesz to ktos inny. ja jak spadne to jestem zla na siebie ze sie ni utzrymala to nie wina koni ze nirozchodzony i bryka to wina czlowieka ktory nie mial czasu i na nim nie jezdzil
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pomocy?
« Odpowiedz #122 : 2003-06-20, 10:56 »

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #123 : 2003-06-20, 12:48 »
Tak konie mają wady, ale mówimy teraz o KONKRETNEJ sytuacji przedstawionej przez Ciebie. Nie odwracaj kota ogonem  :?
Te 'tylko' zwierzęta to było do Ciebie, żebyś mógł lepiej zrozumieć co się do Ciebie mówi, bo chyba masz z tym jakieś
kłopoty  :? Dla nas to 'aż' zwierzęta, nasi przyjaciele. Facetom to trzeba prosto z mostu, zero inwencji twórczej  :? Właśnie pokazujesz, że zwierzęta to dla Ciebie COŚ WIĘCEJ niż głupie stworzenia o morderczych zamiarach, które tylko czekają by nadepnąć takiemu... hmmm, człowiekowi jak Ty na nogę.  WYPADKI SIĘ ZDARZAJĄ, ale Ty chyba tego zwyczajnie pojąć nie możesz.
I nie chodzi tu bynajmniej o to, że na forum nie można powiedzieć swojego zdania, jakiekolwiek inne by one nie było od zdania ogółu. Zbaczasz z tematu facet i nie masz się już do czego przyczepić. Argumencików brakuje, co?

I nie wypowiadaj się z łaski swojej na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia. To rada na przyszłość, bo tu nie masz już raczej czego szukać.

A swoim idiotycznym zacietrzewieniem robisz przede wszystkim na złość sobie, nie nam. No i współczuję Twojej dziewczynie, bo teraz biedna będzie musiała znosić jęki swojego nieporadnego misia, echhh

Płakać po Tobie nie będziemy. SAJONARA
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #124 : 2003-06-20, 16:07 »
eeeeh...ni ebede za bardzo komentowac tej rozmowy...za bardzo mi przypomina mala wojne z rokcafe...odnosnie instynktow zachowan i takich tam.....czy to wina temesta czy konia nie da sie powiedziec,owszem mogl bardziej nieco uwazac,jego dziewczyna znajac swego konia mogla go uprzedzic przed wszelkimi ewentualnymi zagrozeniami...ale rowniez kon mogl mniec zly humor albo poprostu taki ma charakter,nie pomysleliscie o tym?siwa od nas np jest straszna zlosnica,jak stoi w stajni to jej box trzeba duzym lukiem omijac,ile to razy skopala weta,a jakie cyrki sa jak kowal przyjezdza....moze ta kobyla tez jest z takim charakterkiem?a ze trafila w noge..albo bylo to jej celem albo poprostu tak sie trafilo....napewno jest to nieszczesliwy wypadek,rozumiem tempesta i jego zlosc bo nie raz sam bylam za cos zla na ryzego,przechodzilo mi szybko bo to jednak moj kon i jednak daze go uczuciem i to duzym....ale no qrde...musicie tak do siebie wyskakiwac?....przeciez to nie jest zaden powod do rzucania sie sobie do oczu... :|

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #125 : 2003-06-20, 18:33 »
le k _cian on ma pretecje do tego konia.i mói sze jusz nwidiz koni i wogole....
a pzotym nikt sie nia zuaca...
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #126 : 2003-06-20, 19:27 »
Natchniuza dobrze napisała, że WSZYSTKIE wady i narowy konia są spowodowane przez CZŁOWIEKA.

Nie rozumiem o co Ci chodzi K_cian z tym rzucaniem się do oczu. Mamy różne zdania i tyle. A dyskusje mają to do siebie, że są zazwyczaj burzliwe. Nie da się pisać tonem, który podjął sam TempesT i głaskać się po główkach. Nie widzę ku temu po prostu podstaw. To, że Ty uważasz inaczej to już Twoja sprawa. Btw, to jest chyba forum miłośników zwierząt, a ten dział jest o KONIACH, chyba że coś mi się pomyliło. Jeśli coś się komuś nie podoba może przejść do innego działu (np. o kotkach), albo na inne forum. Krótka piłka.


Są dwie rzeczy nieskończone - kosmos i ludzka glupota...
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #127 : 2003-06-20, 19:29 »
nie wszytskie wady i narowu sa s[apdaowanie psz czlowieka..
 kon rozdzi sie z chartrem s akonie psyczhcncz.e.i nie musi byc to psyzjnajmnije ebzoporsednio zwiazne z czloiwiekiem..ppoprtu taj sie dzieje
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #128 : 2003-06-20, 19:35 »
Ciapka, WSZYSTKIE narowy są spowodowane przez człowieka w ten bądź inny sposób. Pisząc wady mam na myśli właśnie takie narowy, nie np. wady budowy. ŻADEN KOŃ NIE RODZI SIĘ ZNAROWIONY. Żaden.

Podaj mi konkretny przykład, narowu, nie spowodowanego przez człowieka.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pomocy?
« Odpowiedz #128 : 2003-06-20, 19:35 »

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #129 : 2003-06-20, 19:35 »
jak nie.
i słyszlas o pszychice?
 takie cos co noze byc tak samo  zpasute jak postawa cyz coklweiek innegol..
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #130 : 2003-06-20, 19:44 »
A wiesz co znaczy słowo 'zepsute'?
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #131 : 2003-06-20, 19:54 »
A ja sie zgadzam z Tafta, bo uwazam,ze konie same z siebie nie robia sie dzikie,gryzace,narowiste. Uwazam,ze te wszystkie zle cechy sa spowodowane przez ludzi..niestety...
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #132 : 2003-06-20, 20:59 »
wiem co to znacyz slowo zepsute.ale konie moga sie urodzic  narowiste
bo  to podbnie jak z lduzmi
 rodiz sie czlowiek chory psychicznie..rodiz sie clżoiwek zdrowy psychccznie ale  pod wlpeywem chorego toczenia(np patologia)staje sie chorym.
 rodiz sie kon chory psyczicznie..(narowisty nerwowy ) rodiz sie kon zdrwy psycznie ale pod wplyem chorego toczenia siesje sie chors
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #133 : 2003-06-20, 21:04 »
w drugim pszdaku jets  zepsucie..(przezz otoczenie chore..cyzli chorych ludiz ktrzy bija konia albvo cokowieek) a  w pieirwsyz,poprtu defekt natury..kon rodzi sie psychczny.
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #134 : 2003-06-20, 21:51 »
Ciapka, tak czy siak, zdecydowanie wiecej jest koni zepsutych niz psychicznych od urodzenia. Ja bym sie sklaniala wrecz do opinii, ze wszystkie sa zepsute.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pomocy?
« Odpowiedz #134 : 2003-06-20, 21:51 »

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #135 : 2003-06-20, 21:51 »
tylko, że w przypadku koni zdarza się to raz na milion, albo i rzadziej

a ludziom łatwiej jest powiedzieć, że ten koń jest taki narowisty od nowości, od urodzenia niż przyznać sie do błędu lub dociekać rzeczywistej przyczyny wadliwego zachowania konia
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #136 : 2003-06-20, 22:13 »
wy to jacuys choryz jestce conajeniem
systycznie ansanie negwtywnie do innych ludzi!!!!!!
 uwazeic ez e jestw tylko wy wpsolali i ze wsyzsyc innit ot ylko konie psusc umieja!!!!!
ze dyspliny sa zlę..ze boksy sa zle ze jak nie est gdze tak jak  w waszym wyobraze niu powinno byc to jest zle!!!
ciagle lsyze ze  sa zli jezdzyc zli trenetrzy a wspaniele konie! a jes zupenie ianczj nie ma koni sa jezdzcy sa trenerzy !!!!!!
 z
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #137 : 2003-06-20, 22:20 »
Ciapka, na ogol Cie rozumiem, ale teraz to Cie chyba lekko ponioslo, bo nie umiem wszystkiego rozszyfrowac.
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #138 : 2003-06-20, 22:25 »
.........no leko...
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #139 : 2003-06-20, 22:32 »
Nie Ciapka, konie są do kitu, niektóre nawet chore psychicznie. Sportowe konie nie powinny wychodzić na padoki, bo po co? Skoki są super, wyścigi i polo są złe. Jeźdźcy są wspaniali, a trenerzy jeszcze wspanialsi. Konie w ogóle do niczego się nie nadają, to tylko zasługa owych jeźdźców i owych trenerów, że polskie jeździectwo stoi na tak wspaniałym poziomie. O to Ci chodziło? No to sie teraz ciesz.
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #140 : 2003-06-20, 22:49 »
oj xarq nie denerwuj sie tak...nie powiesz mi ze rzucanie textami idz w cholere i takie tam to jest normalny proceder dysqsji nawet jezeli ktos ma az tak odmienne zdanie...to nei tpo ze ja go popieram,ze mysle inaczej niz ty bo i wedlog mnie kon bez powodu nie zrobi tego czy tamtego...jakis powud byc musial i nie da sie go za to winic...ale sa i zlosliwe konie,juz nie wnikajac z jakiej przyczyny sa takie a nie inne ale takie sie zdarzaja czy chcemy czy nie i trzeba sie z tym liczyc,konie sa na tyle poteznymi i silnymi zwierzetami ze nawet w najlepszych zamiarach moga zrobic powazna krzywde,trzeba byc ostroznym...tepest fakt zbyt ostro zareagowal ale nie palajac miloscia do koni ma prawo sie zloscic ze przez konia ktorego moze raptem troooche lubi badz toleruje bedzie w gipsie...powiesz to po co sie pchal?moze wlasnie staral sie przelamac do koni....nie mowie ze przy jego rozdraznionym tonie masz do niego podchodzic z czuloscia i sie uzalac zwalajac wszystko na konia...ale momentami zaczelam wrecz miec wrazenie ze co poniektorzy tutaj,wsrod nas koniarzy maja podejscie do koni jakby to byly bezduszne zwierzeta ktorymi szarpia jedynie popedy i instynkty...konie maja swoj rozum,swoje uczucia itd..nie na taka skale jak my ale jednak maja...tak samo jak my sa ssakami i naprawde nie az tak wiele przeciez sie od nas roznia...no nie mowie o budowie ;) eh...nie wiem moze przez te przemeczenie,moze przez moje osobiste z lekka problemy jakas taka spacyfikowana i jakas wyciszona sie zrobilam...sama nie wiem,poprostu nei widze powodu do takiego mocjonowani sie tym wszystkim...i nie zroum mnie zle ani ty xarus ani cxala reszta,ni bronie teraz ani jego ani nikogo innego....hyh tak se glupoty plote...nevermind...

Forum Zwierzaki

Pomocy?
« Odpowiedz #140 : 2003-06-20, 22:49 »

Elwirka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #141 : 2003-06-20, 22:52 »
Jak już pisalam choroby psychiczne u zwierząt to 2 % całej populacji i prawdopodobieństwo że przeciętny jexdzic zna chore psychicznie ziwerze jest prawie niemożliwe a żeby zrozumieć dlaczego tak jest trzeba wiedzieć czemu takie choroby powstają u ludzi
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #142 : 2003-06-20, 23:01 »
Dobra, zgadzam się Majkoo. Trochę mnie poniosło, ale to dlatego, że nie jestem przyzwyczajona do tego,
aby mnie ktoś w cholerę wysyłał.
Też muszę się spacyfikować nieco, bo co poniektórzy uważają, że jestem fanatyczką. Czasami lepiej jest siedzieć cicho i nie wyrażać własnego zdania. Kolejna lekcja na przyszłość.

Kiciek, mogłabym porozmawiać na temat tych popędów i instynktów, ale chyba tego nie zrobię ;)
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #143 : 2003-06-20, 23:14 »
xarq czemuz to nie cesz ze mna o popedach rozmawac ,he? :chytry: czuje ze niezwykle pasjonujaco bylaby nasza rozmowa :ogien:

Elwirka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #144 : 2003-06-20, 23:15 »
nie wiem o co chodzi szczerze bo mi się nie chce czytać ale mam jedno rozwiązanie :ganja:  :ganja:  :ganja:
Zapisane

Tafta

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #145 : 2003-06-20, 23:31 »
wiesz... jakby to powiedzieć... chodzi o strukturalny podział mononuklearnej cząsteczki w inżynierii genetycznej białka transbłonowego amfipatycznej cząsteczki powiązanej z organellum antyrównoległej nici DNA i selektywną przepuszczalną błoną oraz widełki replikacyjnymi trzeciej struktury cap

to tak w skrócie Elwirka :wink:



Majek, chciałabyś co :chytry:
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Pomocy?
« Odpowiedź #146 : 2003-06-21, 00:05 »
oj chcialabym chciala :chytry:

tak wogole to xarq gratuluje,nic dodac nic ujac :wink: i wszyscy wiedza o co chodzi :lol:

Natchniuza

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #147 : 2003-06-21, 00:08 »
Tafta, a mi sie WYDAWALO, ze jednak wiem, o co chodzi :D Wydawalo :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pomocy?
« Odpowiedz #147 : 2003-06-21, 00:08 »

Maggi_Sue

  • *
  • Wiadomości: 286
Pomocy?
« Odpowiedź #148 : 2003-06-21, 08:17 »
Dobrą pozycję wśród książek (dość dostępnie pisaną) jeśli chodzi o anatomie koni jest Weterynaria Kulczyńskiego.
 
Znajdziesz tam nie tylko cos na temat anatomii konia ale również coś na temat chorób jakie u koni występują. 2 tom tej książki to chirurgia weterynaryjna ale to już raczej cię nie zainteresuje, no chyba że sie mylę :D
Zapisane
"jeździć konno może nauczyć się każdy, ale jazda w harmoni z koniem jest sztuką"

gg 1505194

Elwirka

  • Gość
Pomocy?
« Odpowiedź #149 : 2003-06-21, 21:57 »
ma ją chyba tak mi się wydaje no tą książkę Muszę poszukać w dziale weterynaria :wink: Nie no sierio mam chyba 4 anatomie muszę poszukać
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.062 sekund z 27 zapytaniami.