Mój rudy grubasek jakoś tak sympatii u większosci innych psów nie wzbudza
Ale żebyście widzieli ten wyraz jego mordki, jak on bardzo chce tego wielkiego łaciatego szaraka
poznać, zakumplować się a tu zonk
bo Sabcia przejawia wszelkie skłonności mordercze gdy go widzi
Rudzielec jest z tych "żywszych" chow, więc jakby go Bora zaczepiła to chłopak byłby w siódmym niebie
i nie miałby nic przeciwko zabawie
Tyle,ze mogłaby go niezle zamęczyć podejrzewam..