Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: mleksik90 w 2004-11-12, 17:25 Kiedyś miałem suczkę Amstaffa.
Niestety mieszkała w ocieplanej budzie, co było winą moich rodziców. Któruch namawiałem do tego by zamieszkała w domu. Jednak rodzice są górą pozatym mieliśmy jeszczy Bulteliera. Miałem szczęście ,że na zimę i jak miała szczeniaki mieszkała w domu. Miała 21 lat psich, a 7 lat ludzkich. Była moim ulubieńcem do zabawy i ogulnie. Kochałem ją jak swoją siostrę. Była uwielbiana przez przychodzących do mnie osób. Miała 6 miotów, a w miocie średnio 13 szczeniąt. Niestety zmarła 3 tygodnie temu. Zadławiła się kością wieprzową. :cry: Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Marta Reks Kiwi w 2004-11-12, 17:34 Mleksik bardzo mi przykro :( TO straszne stracić przyjaciela :( Ale pomyśl ze sunia teraz szaleje z innymi psiakami za tęczowym mostem i napewno czeka na Ciebie...
niestety zdarzają sie takie nieszczęśliwe wypadki, kiedy nic nie mozemy zrobić... Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-11-12, 17:34 Przykro mi z powodu pieska... z tego co wycierpiała, tej budy i tylu niepotrzebnych miotów... brak mi na to słów...
Mam nadzieję że twoi rodzice w końcu zrozumieją swoją bezmyślność... P.S. Tego posta powiniemeś zamieścić na naszym "cmentarzu" pomiżej... Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: aleb w 2004-11-12, 17:36 To jest przykre :cry: Współczuje ci...
P.S. Zgadzam się z heją Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-11-12, 17:45 szkoda mi spiulka ale jak już powiedziała heja dość sie wycierpiała... a i śmierć miała nieciekawą... ale prawda jest taka że można było tego uniknąć... :( :roll:
Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: whiper w 2004-11-12, 17:50 Cytuj
:shock: :( Przykre... jak już ktoś napisał, oby rodzice zrozumieli swoją bezmyśloność... Cytuj Miała 21 lat psich, a 7 lat ludzkich. cos tu poplątałaś? :) Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Scotia w 2004-11-12, 17:56 Cytuj
to duużo :shock: strasznie mi przykro :cry: :cry: :cry: wiem co to znaczy :cry: nie dawno tez straciłam przyjaciela :cry: :cry: płakałam po nocach :cry: :cry: :cry: i na uspokojenie musiałam kupić mała kuleczke :) bo bym wyladowała w szpitalu :cry: :cry: :cry: Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2004-11-12, 18:03 Bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Tiggy w 2004-11-12, 18:18 Rowniez wspolczuje. :(
I oby rodzice na przyslosc madrzej mysleli, a przede wszystkim nie dopuszczali tyle razy zadnego psiaka. BTW: Na jakiej ul. w Strzeniowce mieszkasz? Ja sie za rok przeprowadzam na Kwiatu Paproci Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Ulcia w 2004-11-12, 18:35 bardzo mi przykro, rzeczywiście sie dużo wycierpiała, ale Marta ma racje
Cytuj sunia teraz szaleje z innymi psiakami za tęczowym mostem i napewno czeka na Ciebie... :cry: :cry: wiem co to znaczy stracić przyjaciela Cytuj na uspokojenie musiałam kupić mała kuleczke Scotia ja tak samo, tylko, że ta kuleczka już nie jest kuleczką, bo 6 miechów i jest wielka. Dobrze, że masz 2 psa, nim sie dobrze zaopiekuj :) Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Scotia w 2004-11-12, 18:41 Cytuj
HEHE moja tez nie ma 7 miechow i ma dłuugie nogi Cytuj
jakbum nie miała to bym zwariowała :) duzo sie nauczyłam dzieki temu pierwszemu i nie popelniam tych samych błedów, ale dalej sie ucze :) mysle ze nawet najlepsi hodowcy, którzy juz odchowali wiele miotów, to i tak ten nastepny znowu ich czegos nauczy ;) Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-11-12, 18:44 przykro mi, bardzo Ci wspolczuje. rowniez pieskowi, bo mioty pewnie strasznie ja wykonczyly, mieszkanie w budzie tez, nie mowiac juz o tym, ze nie powinno sie dawac kosci wieprzowych psu.. no ale wiem jak to z rodzicami jest..
Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2004-11-12, 20:25 Baaardzo mi przykro, wiem co to znaczy stracić psa...i to jeszcze stracić tragicznie... :cry: :cry: :cry: :cry: I jeszcze bardziej mi się przykro zrobiło jak przeczytałam że to był amstaff :cry: :cry: :cry: :cry: Bo ja kocham wszytskie psy ale najbardziej terriery typu bull :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Jakbyś chciał pogadać o amstaffach i bullkach i innych terrierach typu bull to napisz na topik "Miłośnicy terrierów typu bull łączcie się" Jeszcze raz wyrazy współczucia :cry: :cry: :cry: Tytuł: Mój były Amstaff. Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2004-11-12, 21:24 Przykro mi........ :cry:
|