Że skrzeczy na mleko to rozumiem, ale, że na jogurty?
Moja siora po mleku ma biegunke jak ratusz, ale mleko przetworzone przez jakieś bakteryje czy grzybki czyt. jogurty, sery jeść może. Spróbuj z mlekiem bez laktozy, widziałam takie w biedronce.
Ja mam lekką nietolerancję laktozy, odrobina mleka do kawy mi nie szkodzi, ale nie ma mowy abym wypiła jego cały kubek
Lody działają na mnie mocno wiatropędnie
wiec jak już to sorbety
jakby co, jest sporo bezmlecznych odpowiedników( jogurty, serki), w Wawie powinnas dopaść bez trudu.