oglądając pare akwariów które stoją w rybnickim klubie bahamas widze że rybki niedośc ze są zestresowane, to jeszcze akwarium na tym cierpi, wysokie dzwieki są w stanie pooooooooooowoli uszkadzać strukturę szkła, np akwarium w tym przypadku, wiec na naprzyklad na oknie tego nie zaobserwujemy bo na nie nie dziala prawie zadna siła a w akwarium ciągle jest woda która poprostu doprowadzi do rozcieknięcia się akwarium,a rybki będą miały nieciekawy żywot.
Ryby nie mają słuchu, ale mają coś co je zastępuje, czyli zdolność wyczuwania drgań wody, a dzwięk przecierz wprawia w drganie wodę, wiec to tak jakby ryby czuły że jakies wielkie ryby na nie ciągle polowały xD dlatego w klubach odradzam akwarium, jest to łądny dodatek do restauracji,kafejki internetowej czy choćby sklepu, ale nie imprezowni bo te ryby będą ciagle blade, brzydkie i zestresowane