Forum Zwierzaki

Czy jeśli obetnie się kotom pazury, żeby nie drapały, to mogą być jakieś skutki uboczne? Nie wiem, Olimp bedzie nieszczęsliwy albo coś?

Moje koty miały zawsze obcinane pazurki i nie były z tego powodu nieszczęśliwe.
Gorzej z kotami wychodzącymi - taki kotek nie może wtedy w momencie zagrożenia wspiąć się szybko na drzewo.
Trzeba też uważać, żeby nie przyciąć pazurka zbyt mocno!

Olimp nie jest wychodzącym kotkiem, a i pazury obetnie mu weterynarz.
Obcinałam śwince kiedyś, wiec wiem gdzie ma nerw którego nie wolno uszkodzić.
Jeśli obetne mu pazury to przestanie tak drapać? bo mam strasznie ręce podrapane, i nogi, i wogole :(

Moj maluszek tez ma przycinane pazureczki. Ale to kot kanapowy.... w przypadku kotow wychodzacych naprawde nie wiem ,czy dobrym rozwiazaniem jest obciecie pazurkow?

Ale Olimp NIE jest wychodzącym kotem

Możesz przycinać same końcóweczki.
Ja dostałam Ptyśka z lecznicy (jak wiecie) i chociaz był takim maciupeństwem pazureczki miał przycięte.

ja kupiłam specjalne nozyczki dla kota i sama mu obcinam pazurki :)))

Przyciełam mu te ostre koncówki cąrzkami do paznokci i nic mu nie jest :)

myślę, że wygodniej Ci będzie cąrzkami do kocich pazurków - można kupić w zoologiku - z własnego doświadzcenia wiem, że im mniejszy otwór gilotynki tym lepiej ;)

ja za moje dałam 11 zł i sa super hehe wiec duzo kasy nie wydarz :)) a kotek nie bedzie drapał kanapy

aha no i pazury najlepiej obcinać podczas snu lub  przed zaśnieciem kocinek  :)

ops, przepraszam , Eli , zle przeczytalam, jesli to niewychodzacy kotek to faktycznie dobrze jest przyciac koncoweczki pazurkow.Mojemu tez wlasciwie zaraz polece podciac bo dawno mial nie obcinane,pewnie niezle mu urosly ;)

Weronika, nie ma sprawy ;)
W sumie od razu mniej drapie, bo nie ma tych takich strasznie ostrych koncóweczek. A jak kasa wpadnie do ręki (tj. 15 wrzesnia  :? ) to pofatyguje sie po carzki dla kota :))))

Nie tylko nie będzie kanapy drapac, ale i wspinac się po nogach, żeby się dostac na ręce, jak to robi mój Krawatek  :roll: . Skutkiem takiej wspinaczki są poszarpane spodnie (na szczęście "domowe"  ;) ) i nieraz "rany" na ciele.  ;)
Ale cóż ja mam począc, jak mnie kot tak kocha?  ;)

no moja kicia nie wspina sie chyba za gruby i leniwy jest jak juz to opsze przednie łapki na nogach i sie wyciagą  :wink:

Hehe Olimp się wspina kiedy jest bardzo głodny a ja muw łasnie coś dobrego do michy wkładam :) to wtedy moge być pewna że moja noga posłuuzy mu jako drabina ;D

Salamandro , a mnie tak brakuje takich kocich wspinaczek po spodniach! Kilka lat temu mialam takiego kochanego pieszczocha , ktory tak sie wspinal , gdy chcial przytulanek na rekach. Ten , ktorego mam teraz nie umie tak fajnie sie wspinac , gdy chce , zeby ponosic go na rekach biegnie za mna i klap, kladzie sie pod nogami.Poczatkowo nie rozumialam co takie podkladanie sie pod nogami oznacza, myslalam , ze moze kotek jest zmeczony , ale gdy go tylko poglaskalam i ominelam , ten za mna tup , tup i znowu buch pod nogi .Teraz juz wiem , ze chce aby wziac go po prostu na rece, przytula sie wtedy pyszczkiem do mojej buzi , potem szczesliwy wyciaga sie i zasypia albo tylko rozglada wokol gdy go nosze po mieszkaniu.Szkoda tylko , ze mam male mieszkanko , wiec kotek je zna na pamiec i szybko sie nudzi rozgladaniem. Bylismy teraz podczas urlopu u znajomych , ktorzy maja naprawde bardzo duzy dom, moje " zoo " oczywiscie zabralam ze soba, kitek byl przeszczesliwy odkrywajac wciaz nowe miejsca w domu. Nie spal prawie wcale , nie mial na to czasu! Zazwyczaj przesypia spora czesc dnia , tam moze godzinke dziennie i hejda na poszukiwania czegos nowego.

Malpkow, a czy ty myslisz, że Krawatek to małe lecutkie kocię?  ;)  Niewiele jest lżejszy od Dyzia. I teraz sobie wyobraź wygląd domowych spodni i moich nóg.  :P

no wyobrazam sobie :)))

kurcze :D mój kot ma adhd, wdrapuje się na mnie po ubraniach nie daje mi spokoju ;) i planuje jutro zrobić akcje obcinania pazurów :D mam nadzieje że mnie nie zje przy tej operacji :D