Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wątek zaczęty przez: Gaber w 2006-12-29, 15:38



Tytuł: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Gaber w 2006-12-29, 15:38
Od dłuższego już czasu zastanawiam się na kotem, choć jeszcze nigdy zwierzak ten nie zawitał do mojego domu. Zanim zacznę sobie robić jakiekolwiek nadzieje chciałabym się Was zapytać o pewną niepokojącą kwestię. Obecnie mam psa, królika miniaturkę i świnkę morską.
Pies od maleńkości jest zmuszony do przebywania z innymi zwierzętami, więc nie jest to typ agresora - z jego strony życie kota nie byłoby zagrożone.
Boję się jednak o królika i świnkę morską. Czy kot mógłby zrobić im krzywdę? Zwierzaki te przebywają tylko w jednym pokoju, który jednak prawie non stop jest otwarty i wiem, że nie byłabym w stanie upilnować kota tak, by nigdy tam  nie wchodził bo to po prostu niemożliwe.

Proszę o odpowiedź.     


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-12-29, 19:08
Kiepsko to widze. Jeśli nie masz możliwosci upilnować kota, zeby nie zbliżał się do świnki morskiej to lepiej nie bierz kota. Przynajmniej podczas twojej nieobecności w domu świnka i królik powinny być zamknięte w pokoju.
teroretycznie da sie nauczyć koty akceptacji mniejszych zwierzaków, hamując ich instynkt łowiecki.
Ja jednak nie powiem ci jak to zrobić, bo sama niedawno brałam kota (bardzo spokojnego, niereagującego na inne zwierzęta), a na widok mojej poapugi bardzo się ozywia i ma niecne zamiary. Jeszcze nie przekonałam się, czy kot upolowałby papugę i nie chce tego sprawsdzać.


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-12-29, 19:25
no coz - w przypadku swinek morskich najczesciej jest tak, ze nie boja sie one kotow, a w zwiazku z tym kot na nie  nie bedzie polowal - nie ma oczywiscie mowy o tym zeby zostawic swinke z kotem sam na sam.stosunek kota do swinki zalezy jednak od charakteru obu. U mnie sa dwa kroliki, trzy swinie morskie i kot (przez tydzien byly dwa - jeden mojej siostry) I jak to wygladalo? no coz - stary nawet na swinie nie spojrzy - mlody natomiast (2,5 miesieczny kociak) mial ochote polowac - wiadomo - przykurcz to chce sie bawic - swinie jednak maja w klatce daszek i domek, klatka jest duza, wiec z latwoscia siedzialy poza zasiegiem przykurcza..

Sytuacja z krolikami natomiast... hmmm wyglada nieco inaczej - a to z tego powodu ze dla malego kota to wlasnie krolik jest zagrozeniem - a nie na odwrot... dopoki kot nie dorosnie - wtedy sytuacja moze sie drastycznie zmienic... U mnie jest cos takiego ze nie boje sie zostawic swin z kotem - bo wiem ze nie bedzie na nie polowal, tyle ze po prostu znam tego kota...bo np. z przykurczem bym ich w zyciu nie zostawila... nie zostaweilabym tez kota i krolika bo wystarczyloby zeby kot podsazedl do klatki a skonczyloby sie to tragicznie - dla obu...


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2007-01-04, 17:07
Mój królik miał 4 lata kiedy przywieźliśmy kota. Od początku traktował go jak mebel-absolutnie nie zwracał na niego uwagi.


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Silvana w 2007-01-15, 00:54
Ja mialam najpier 2 myszoskoczki, a potem do domu wkroczyl kot ok 5 miesieczny. Interesowal sie nimi bardzo, udezal lapa o kraty klatki, nawet jak nalozylam przesieradlo na klatke i nic nie bylo widac, ale slyszal halasy, to ciagle sie tam krecil.Przestawilam klatke w miejsce niedostepne dla kota, ale jak nikogo nie bylo to pokoj byl zamkniety.

Potem mychory zdechly i kupilam szynszyla. Na tego prawie wcale nie reaguje, ta szaleje po klatce a on nawet sie nie ruszy z kanapy. Jedynie jak ja puszczam luzem po przedpokoju, to podglada przez szpare pod drzwiami i mysli ze jest mysliwy. Raz biegala w tym samym pokoju, a on lezal, ale go trzymalam na wszelki wypadek to mu biegala po glowie, stawala na grzbiecie, a on wielce zdziwiony. Ogolnie ona sie go wcale nie boi, raz jak zagladal do klatki, to przybiegla z drugiego konca, nafuczala na niego i probowala ugryzc.


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Crystal w 2007-01-16, 12:27
Cytuj
Czy kot mógłby zrobić im krzywdę?
Kot im, albo one kotu. Różnie bywa, kot może czasem przecenić swoje możliwości  ;)
Moja Furia np. lubi polować na wiewióra (bo to dość mały stworek, wątpię żeby ze świnką, czy królikiem zaryzykowała xP), ale wygląda to tak, że kita czai się i wyskakuje, a jak Frodziak ją już zauważy, to on przejmuje pałeczkę i lata za nią, a ona ucieka  :lol:


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Lolusia666 w 2007-01-16, 17:41
To tak...
Moja kuzynka miała kota i świnkę. Świnka była starsza, bardziej doświadczona. Kot chciał z nią zadrzeć, ta na niego fuknęła no i koniec <lol> zabawy. Czasami jeszcze się do niej zbliżył, pobawił się łapą, ale nigdy na serio nie zadzierał.
Nie wiem, jak z królisiem, bo mój kot z moją króliczką rzadko bywał. Ale jeżeli już bywał, to raczej przyjaźnie. Trzymali sojusz, albo w ogóle nie zwracali na siebie uwagi <lol>.
Myślę, że to nie będzie zbyt duże zagrożenie pod warunkiem, że przez pierwsze tygodnie kiedy kot będzie spędzał czas przy królikach i świnkac morskich ma być pod czyjąś opieką.
Ale koty chodzą własnymi ścieżkami i potem to twój kotek będzie mniej zaglądał do domu nawet w przypadku kotki. A jeśli już, to nie będzie go interesował króliś, będzie już za duży (no, chyba, że to będzie jakiś odmieniec).
Myślę, że możesz sobie kota kupić ;]. Miłe zwierzątko. Pozdrawiam! (Lool ;P),


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Gaber w 2007-01-22, 18:24
A czy jest jakaś rasa kota, która jest z natury spokojniejsza? Tzn. bardziej odpowiednia do układu królik-kot. Pytam tak na przyszłość...


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Crystal w 2007-01-23, 12:09
Najspokojniejsze są chyba persy. Oprócz nich: koty birmańskie, kartuzkie, kolorpointy, rosyjskie niebieskie, syberyjskie - ponoć wszystkie te rasy łatwo akceptują inne zwierzaki w domu. Większość to spokojni, przytulaśni pacyfiści ;)


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: *RivenA* w 2007-01-23, 12:17
najlatwiej kotu zaakceptowac zwierzaka jezeli gryzon ( albo cos innego ) bylo pierwsze .
( z wlasnego doswiadczenia wiem , ale nie mowie ze tak zawsze jest . )


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Gaber w 2007-01-24, 13:28


Uwielbiam rosyjskie niebieskie  :kocham: (ze zdjęć  :roll:, choć może kiedyś  ;p).


A mam jeszcze jedno pytanko : a norweskie leśne?? (druga rasa, w której jestem zakochana  :kocham:)




Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: Crystal w 2007-01-24, 20:19
Cytuj
A mam jeszcze jedno pytanko : a norweskie leśne??
Owszem, przecudne koty :kocham: Mi się wydają zbyt...temperamentne, ale rzeczywiście gdzieś czytałam, że też tolerują inne zwierzaki ;)


Tytuł: Odp: kot a królik (i inne)
Wiadomość wysłana przez: maniek198432 w 2010-08-01, 22:43
Ja mam królika 1,5 rocznego, a teraz dostałam małą kociczke ok 8 tyg. Niestety pierwszes potkanie było traigczne, mała syczała i prychała nie wspominając o wystawianu pazurków i uderzaniu królika po głowie. Królik natomiast był lekko przestraszony ale ogólnie to nie zwracał na kota uwagi. Zastanawiam się czy zachowanie kota się zmieni, czy się przyzwyczai do królika i odpuści ciągłe ataki, które swoją drogą wyglądją na zabawe ze strony kota???