|
Tytuł: Malutkie kotki. Kastracja KOTA ?! HELP ! Wiadomość wysłana przez: czekoladaa w 2009-02-24, 20:29 Mam wielki problem... Mam w domu 2 koty – kociczke i kocurka. ; DD.Inaczej matke i synka. Niedawno zastanawialam sie nad kastracja kocura, bo w domu zostawia po sobie dosc nieprzyjemny zapach, i ma popęd na swoja matke. Najgorsze jest jednak to że Kocica jest w ciąży. Słyszalam, ze podobno taki kocur moze zagryzc takie maleńkie koteczki. To prawda ?
Kastracja to takie ' utracenie osobowosci ' , moze gdybym wykastrowala kota, nic by nie zrobil malym kociakom ? Tytuł: Odp: Malutkie kotki. Kastracja KOTA ?! HELP ! Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-02-24, 22:38 kotke wsterylizowac i to jak najszybciej (sterylka aborcyjna) kotow bezdomnych jest masa - w tym kociakow w dowolnym wieku. Swiadome dorzucanie do tego kolejnego miotu jest nieodpowiedzialne... Tym bardziej, ze istnieje niemalze pewnosc iz plody pochodza ze skojarzenia kazirodczego.
co zrobi kocur z mlodymi to wielka niewiadoma, jedyna pewnosc jaka istnieje, to taka, ze jesli samica wyczuje, ze mlode sa wadliwe to zlikwiduje miot. kastracja NIE jest utraceniem osobowosci. kastracja to ubezplodnienie nie majace zadnego negatywnego wplywu na zachowanie_ pozytywne wplywy typu zmniejszenie popedu, zmniejszenie terytorializmu (znaczenie terenu) oraz znaczne oslabienie zapachu moczu. Dodatkowo chroni przed wieloma chorobami zagrazajacymi zyciu |