Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Co się dzieje z moim kotem?  (Przeczytany 891 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nokija

  • Gość
Co się dzieje z moim kotem?
« : 2006-07-17, 12:00 »
Kocur jest wykastrowany leżał przez dlugi okres w domu grzeczny, poszedł za potrzebą i juz wracał a od soboty siedzi w pszenicy bo niedaleko mojego domu ma facet pole z pszenicą, nie przyjdzie w ogóle do domu trzeba go brać siła a jak się już go weźmie to drapie szarpie się i wraca tam spowrotem,wczoraj uganiał się z jakimś innym kotem, w ogóle nie wiem co się z nim stało to jest nie ten kot który był wcześniej. Jest szansa że wróci do domu i stanie się normalny? Dodam że kot nie był bity przez nikogo u mnie w domu miałtakie życie że lepszego życia nie mógł sobie chyba wymarzyć
Zapisane

Sylwiaha

  • *
  • Wiadomości: 279
Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedź #1 : 2006-07-17, 20:41 »
Kiedy był kastrowany ? Koty czasami na krótko po takich zabiegach zmieniają swoje zachowanie ( zazwyczaj są spokojniejsze...).Lecz nie  zmieniają się diametralnie. Przecież w końcu charakteru im nikt nie zabrał. Sądze  ,że niekoniecznie kastracja miała wpływ na to, jak się zachowuje .

Może po prostu tak spodobało mu się w "tej" pszenicy? Mój jak się czasem czymś zafascynuje (np.odkryje nowe miejsce w szafie) to potrafi tam siedzieć godzinami i w ogóle się praktycznie nie ruszać.
Koty to zwierzęta bardzo niezależne i chadzają własnymi drogami, są też uparte. Czasem mają dziwne upodobania , nie lubią gdy do czegoś je się zmuszą...
Sądze ,że kotu przejdzie to zachowanie z czasem , po prostu nie wolno go do niczego zmuszać. W końcu pewnie mu się znudzi. Koty to duże indywidualności , trzeba się z tym liczyć.
Zapisane

Donna Daria.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 277
  • Ronaldo ((:
Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedź #2 : 2006-07-18, 22:38 »
EeeE... mój wychodzi i tez go trza siłą brać, tyle, że siedzi pod choinką koło domu, więc aż tak źle nie jest.
No i moj kot to kotka :D
Zapisane
Życie jest jak lustro
- Jeżeli pokażesz mu niezadowolona minę
odpowie tym samym.
Kiedy się uśmiechniesz, pozdrowi Cię serdecznie.

Forum Zwierzaki

Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedz #2 : 2006-07-18, 22:38 »

fluorpen

  • Gość
Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedź #3 : 2006-07-23, 18:45 »
Moja kotka która niestety juz nie zyje tak sobie upodobała pole po drugiej stronie felernej ulicy ze szła tam cały czas co sie ja zabieralo 5 minut a ona znow na polu  moze po prostu kotek chodzi tam polowac na myszy
Zapisane

nokija

  • Gość
Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedź #4 : 2006-07-24, 15:42 »
Już mu przeszło tzn pójdzie czasem na chwile bo czuć jak ładnie pachnie zbożem ale tak to siedzi w domu cały czas lub w ogódku sobie gdzies pod krzaczkiem leży.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Co się dzieje z moim kotem?
« Odpowiedź #5 : 2006-07-24, 19:31 »
Mój kocur kiedyś przechodził przez ulice - zawsze się baliśmy, ze wpadnie pod samochod, od paru lat na szczescie mu sie "odwidzialo" i teraz bytuje i tlucze sie z innymi kotami tylko po mojej stronie...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 24 zapytaniami.