Na pewno lepiej jest usypiać zwierzę, niż właśnie topić, zakopywać żywcem, zabijać siekierą czy skręcać karki i łamać kręgosłupy uderzając o np. ścianę... Ludzie wymyślą mnóstwo sposobów aby uniknąć odpowiedzialności jaka płynie z posiadania zwierzęcia. Lepiej gdy zaprowadzą je do weterynarza, który zaaplikuje mu potrzebną dawkę...
Owszem, powinno się najpierw pomyśleć i przypilnować podopiecznego, ale gdy będzie już po fakcie, nikt nie zechce zapewnić maluchom domu, a sam właściciel nie będzie w stanie ich utrzymać, taka decyzja jest chyba rozsądnym, choć budzącym wiele sprzeczności rozwiązaniem...