Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 236   Do dołu

Autor Wątek: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...  (Przeczytany 878981 razy)

0 Użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

szuwar

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #660 : 2005-06-10, 11:59 »
więc jak powinno być?
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #661 : 2005-06-10, 12:30 »
Wiesz że las pozostawiony sam sobie dałby więcej zysków niz taki bez drapiezników i wybijaną zwierzyną roślinożerną?
Polska cały czas jest krajem naturalnym, spokojnie moznaby przekształcac lasy w zabytki przyrody, a nie pokomunistyczne agrromeraty monokulturowe... Dlaczego tak się rozwija populacja królików zajecy?? bo nie ma drapiezników, bo lasy sa młode i przez to za duzo jest pozywienia.. lasy sa młode bo sie nie "opłaca" powyzej pewnego wieku drzewa uprawiać...
Przyszłością lasów polski mogłaby być turystyka a nie rabunkowe traktowanie.
 Dlaczego w bieszczadach wilki podchodza pod wsie??  z nudów?? z lenistwa?? nie sądze. robią to z głodu. A jest to wynik ciągłej konkurencji z rolnikami i mysliwymi - o przestrzen zyciową i mięso..
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #662 : 2005-06-11, 20:17 »
więc jak powinno być?
Na pewno nie powinni istnieć myśliwi jako grupa społeczna.Działają oni na niekorzyść przyrody. Galago de Codi w sposób bardzo obrazowy ujął tą kwestię.   
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #662 : 2005-06-11, 20:17 »

szuwar

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #663 : 2005-06-13, 10:32 »
Dlaczego tak się rozwija populacja królików zajecy??
Galago nie znasz tematu, albo ja o tym nie słyszałem. Gdzie ta populacja tak sie rozwija i chodzi o króliki, czy o zające?
Myślistwo to nie tylko las, ale i pola... Ale ani struktóra wiekowa, ani gatunkowa lasów, ani technika uprawy roli czy struktóra zasiewów od myśliwych nie zależy. A jak chodzi o drapieżniki to lisów mamy całe mnóstwo, ale o co ci chodzi  z tymi drapieżnikami?
Dlaczego w bieszczadach wilki podchodza pod wsie??  z nudów?? z lenistwa?? nie sądze. robią to z głodu. A jest to wynik ciągłej konkurencji z rolnikami i mysliwymi - o przestrzen zyciową i mięso..
Chyba masz rację konkurencja jest w przyrodzie zjawiskiem powszechnym. Ale co byś chciał zrobic zlikwidować rolnictwo, i co byś jadł?


Data wysłania: 2005-06-13, 10:30
Na pewno nie powinni istnieć myśliwi jako grupa społeczna.Działają oni na niekorzyść przyrody. Galago de Codi w sposób bardzo obrazowy ujął tą kwestię.   
Rozmawiamy o tym na fokach, ale jakbys tutaj przedstawił w pełni swoje poglądy (dlaczego tak sądzisz) to możemy pogadać tutaj.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #664 : 2005-06-13, 13:37 »
Galago nie znasz tematu, albo ja o tym nie słyszałem. Gdzie ta populacja tak sie rozwija i chodzi o króliki, czy o zaj±ce?
My¶listwo to nie tylko las, ale i pola... Ale ani struktóra wiekowa, ani gatunkowa lasów, ani technika uprawy roli czy struktóra zasiewów od my¶liwych nie zależy. A jak chodzi o drapieżniki to lisów mamy całe mnóstwo, ale o co ci chodzi z tymi drapieżnikami?Chyba masz rację konkurencja jest w przyrodzie zjawiskiem powszechnym. Ale co by¶ chciał zrobic zlikwidować rolnictwo, i co by¶ jadł?

Króliki, zające - gryzonie - które nie mają juz prawie zadnych naturlanych wrogów w polskich lasach - młode lasy są szczegolnie narazone na ich ząbki w okresie zimowym ... to wcale nie powoduje ze sie populacja rozwija za duzo.
Sturktura zalesiania nie jest zalezna od myliwych ale od specjalistów, tych samych którzy wyliczają limity odstrzału. (czyt ministerstwo). Tood nich zalezy czy zaczną zasiedlać lasy drapieznikami, czy wolą nasyłać na lasy chmary nowobogackich morderców. Przyroda nie lubi monokultury. Wszelkiego rodzajuszkodniki w lasach sa wynikiem własnie za małych łańcuchów troficznych.
 I tak jak piszesz.. lisów mamy całe mnóstwo.. Lis to nie jedyny europejski drapieznik. W pozywienia lisa sa najczesciej drobne ssaki i bezkręgowace, troche pokarmów roslinnych w styl jagód. A co z resztą "szkodników" - co na nie poluje?? Cy uwazasz ze w polsce jeleniowate sa pożerane przez wygłodniałe watachy lisów?? A dziki?? Słyszałem ze na dziki to dzieżby polują.. nabijają potem takiego dzika na iglaste krzewy i się pozywają.. :/

Co do rolnictwa. To istnieje co stakiego jak płot - wiesz to raczej nie trzeba mieć IQ zeby o tym pomysleć. UE daje fundusze strukturalne !!! wow moze za to by kupic siatkę lub płot... w australii przed kangurami i zającowatymi sa na setkach km2 postawione właśnie siatki. Tym by się powstrzymało  zakłusy zwierząt lesnych na pola blisko lasów.. chyba ze uwazasz ze ewolucja spowodowała ze zamaist poroza sarny posiadają cęgi ślusarskie...
 Co do pozywienia... widze ze nie jestes w temacie rolnictwa.. Polska jest głównym producentem skrobii w europie. W całej UE jest NADPRODUKCJA POZYWIENIA. POlsky rolnicy się buntują bo UE kaze im mniej ziemniaków produkować, mniej trzody chlewnej... więc nie pisz tutaj takich głodnych kawałków o totalnym głodzie - bo to manipulacja.
 Problem głodu na swiecie nie polega na za małej produkcji, a na za duzych marżach. Nie opłaca się sprzedawać biednym krajom - bo one nie płacą. Jak zawsze kłania się polityka.
 Rolnikom tłumaczy się o zadrzewieniach wsródpolnych, o zróznicowaniu roślin na polach, o ekologicznym zwalczaniu skodników.. najlpeiej wziąć opryskać i wynając mordercę. Tylo ze to prowadi do nikąd.
Ile jeszcze czasu mamy na walkę z nasza planetą?? w koncu sami siebie zabijemy jak nie zaczniemy myśleć.
Zapisane

szuwar

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #665 : 2005-06-16, 12:16 »
króliki i zające to zajęczaki, a nie gryzonie. Nie ma teraz w polsce siedliska gdzie by było ich za durzo. I zlituj się, ale szkody wyżądzane przez te gatunki  w uprawach leśnych to naprawdę margines przy pobraniu tej paszy przez jeleniowate. Piszę o lisach, bo mówisz że zajęcy i królików sie namnożylo z braku drapieżników. Oto i głównego ich wroga mamy w dostatku i ich samych nie zawiele. I tu pytanie czy w calym swoim radykaliźmie, przy niewątpliwie dobrych chęciach masz dość wiedzy żeby życac tak poważne hasła.
O rolnictwie piszę w kontekście podchodzenia wilków pod zabudowania w bieszczadach. Ale tak z tymi twoimi płotami- pomysł jest niezły i w co moze nie uwierzysz, ale niektóre koła łowieckie same kupują rolnikom pastuch elektryczne w tej sprawie. Ale to tez kropla w morzu pól, tylko czy ogrodzenie wszystkiego rozwiązałoby problem, czy tylko stworzyło nowy?
W australi z tym płotem to zdaje się chodzi o kangury i psy dingo (a nie zającowate).
...
 Co do pozywienia... widze ze nie jestes w temacie rolnictwa.. Polska jest głównym producentem skrobii w europie. W całej UE jest NADPRODUKCJA POZYWIENIA. POlsky rolnicy się buntuj± bo UE kaze im mniej ziemniaków produkować, mniej trzody chlewnej... więc nie pisz tutaj takich głodnych kawałków o totalnym głodzie - bo to manipulacja.
 
 
Ależ jestem w temacie, a ty ?
bo takie mam wrażenie że twój z nim związek  to tylko na oglądaniu wiadomości polega, podobnie ze zwierzyną  łowną i gospodarka łowiecką.
Rolnikom tłumaczy się o zadrzewieniach wsródpolnych, o zróznicowaniu ro¶lin na polach, o ekologicznym zwalczaniu skodników.. najlpeiej wzi±ć opryskać i wynaj±c mordercę.
A tutaj - jak rozumiesz rolnictwo ekologiczne?  Że sie nie pryska? To też, ale że się zbiera mniej, a pracuje i wydaje więcej. Mi się to podoba, ja tak wolę zwlaszcza wobec nadprodukcji, ale znając trochę realia, to zeby z tego wyżyć trzeba sprzedać drożej, a kto to w Polsce kupi chleb z 4,50 czy ziemniaki  po 6 zł. Albo wędliny? Paru się znajdzie, ale rolnictwa w oparciu o to nie zreformujesz. A i zakładaniem zadrzewień śródpolnych to się w dzisiejszej Polsce głównie myśliwi zajmują.
Mądrze mówisz o łańcuchach troficznych , ciekawie o dzieżbach. Ale juz z lisami i jeleniowatymi nie dokńca masz rację. A właśnie "czyt ministerstwo"  ustala odstrzały i struktórę z gatunkową zalesień - więc ja pytam jakie ministerstwo, bo z tego co wiem to działa jednak trochę inaczej. I wiesz w myslistwie nie chodzi tylko o pilnowanie pól.
Jak sobie wyobrażasz zasiedlanie lasu drapieżnikami?
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #666 : 2005-06-16, 15:18 »
Elllo
Nie pisalem ze zające to gryzonie, - tylko razem z gryzoniami powodują szkody.

Ogrodzenie siatką upraw rolników dałoby spokoj z mordowaniem zwierzat lesnych na uprawach.
A w lasach zwierzyna sama sobie by pomogła. chyba ze znów ludzie będą wciąz ingerowali.
I dobrze o tym wiesz ze las dzis to nie las tylko park. Wycinajć drzewa w okreslonym wielu
odmładzamy wciaz las. W kolko jest za młody by zaszły w nim takie procesy sukcesji ekologicznej
by radzil sobie sam. TO wszystko jest ze sobą powiazane.
Areał lasu, rodzaj gleb, rodzaj drzew, wiek, - to powoduje ze rozną wewne rosliny niskie a pewne nie.
Jak wiadomo - sarna to nie kornik, i lubi młode drzewka. Gdzie jest wiecej młodych drzewek??
W starych ciemnych lasach, czy w wiecznie przezedzanych "fabrykach drewna" .
POatem dochodzi do sytuacji ze TRZEBA wybic jakąs ilosc saren - bo zezarły by las.
JA uwazam ze zamiast zabijac te sarny. powinnismy puscic duze drapiezniki
na tereny z ktorych je przez x lat wypędzailismy.

Co do gospodarki łowieckiej?? to moze podaj przykłądy w jaki sposób nalicza sie poglowe zwierzat?
Np. wilków.. tak jak to bylo kiedyś? ze sie liczy je? w kazdym powiecie.. a wilk przez noc potrafi takie 3 powiaty zwiedzić..
Jak juz pisalem. I gdybyc nie czepial sie slówek a zrozumial głebsza tresc - wszystko procz rezerwatów to biznes. W tym wypadku państwa. To od polityków zalezy kiedyskoncza sie cierpienia zwierzat. Wątpię w to zeby kiedykolwiek jakiekolwiek panstwo przestalo korzystac z lasów jako zrodla dochodów.
Nie sa wazne zadne za i przeciw, bo kiedy chodzi o pieniadze - cłowiek nie ma zadnych problemów by pograzyc drugiego czlowieka, wiec nie wymagajmy od polityki by szanowała zwierzęta.
dzieki bogu mamy parę rezerwatów.
Zapisane

Michał z Warszawy-Ursus

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 640
  • Kocham Boga, ludzi i zwierzęta.
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #667 : 2005-06-17, 12:59 »
Myślistwo powinno być poprostu zakazne.
Pozdrawiam, życze zdrowia.
Zapisane
,,Trzymaj się wąskiej i krętej ścierzki"- Śp. Ojciec Pio.

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #668 : 2005-06-17, 13:13 »
Michale - to nic nie da... trzeba myslec globalnie. Gdy zakaza myslistwa to sarny naprawdę zezra ten las...
Trzebaby przestac wycinac drzewa, trzeba by wpuscic drapiezniki wieksze do lasu. Niedziwiedzie, wilki, rysie...
Trzebaby połączyc lasy w większe pasma zadrzewien (wielkie drapiezniki potrzebują duzych terytoriów lasu, a nie "wysepek" lesnych podzielonych ulicami i polami (bo sie naucza ludzi i bedzie zle)...

Mysliwi to efekt koncowy chorej gospodarki człowieka. Powiem wiecej. Wiem ze to nieekonomiczne i wogole. Ale jesli juz trzeba pozyskiwac mieso to wolałbym zeby zamkneli obory i chlewy i zeby wlasnie dzikie zwierzeta zabijac. One choc treoche mialy wolnosci, a te z obór -- przykute łancuchem do sciany całe zycie.
Tylko ze myslistwo teraz nie jest sposobem naturalnego pozyskiwania mięsa - tylko zabawą bogatych bufonów.
 
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #668 : 2005-06-17, 13:13 »

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #669 : 2005-06-18, 20:00 »
przepraszam Galago De Codi, ale czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że ktoś kiedyś zamknł Ci przyłbicę i zostawił słuchawki z jednym nagraniem. Tak się składa że przez ponad rok mieszkałem w Bieszczadach i to w dosyc dzikiej części bo na Otrycie gmina Lutowiska. Wilki owszem podchodziły pod zabudowania ludzie, owszem z głodu, ale nie dlatego, ze myśliwi wytłukli zwierzynę, tylko dlatego, że wilków było zbyt wiele na zbyt małym terenie i to one powodowały spustoszenia wśród roślinożerców. Teraz mieszkam na mazowszu i zaliczam sie do wedle Twojej nomenklatury wieśniaków. pozwolisz jednak ze dalej nie bede sie zgadzł z Tobą. Zajęcy i gryzoni w mojej okolicy niema prawie wcale. Powodem znowu nie są myśliwi tylko nadmiar lisów, jastrzębi i krukowatych. Ta banda morderców jak ich nazywasz nie strzela do lisów których jest gigantyvczny nadmiar bo a) większość jest zarażona wścieklizną i innymi pasożytami bardzo groźnymi dla ludzi, b)nikt nie chce wyprawiać skór bo patrz wyżej i jest to drogie,c)nie mam gdzie zbyc tych skór bo nawiedzeni ekolodzy maja dziwny zwyczaj niszczenia cudzej własności przy pomocy różnych chemikaliów (ekologia się kłanai), Sam nie jestem myśliwym więc nie mam najmniejszego interesu, zby ich bronić. Zgadza się sa debile, którzy tylko z czystej chęci mordu wchodzą do lasu z karabinem. Natomiast jestem nawiedzonym z piła spalinową i masz ty człowieku jakiekolwiek pojęcie o gospodarce leśnej i zapobieganiu chorobom drzew? Popatrz w kalendarz jest 2005 rok i czy chcesz czy nie to nie cofniesz się do średniowiecza gdzie lasy były wkoło. Mamy jakie mamy choroby i inne nieszczęścia w lesie więc przykro ale piła czasem jest potzrebna zeby wyciąć coś co może rozprzestrzenić zarazę na inne i nic nie zostanie.. Mówisz ogrodzić pola. Fundusze strukturalne.Zabawny jesteś. Tak zwaną siatką leśną to można sobie ogrodzić ale kawałek działki żeby sąsiad Ci nie wlazł i nie wyrwał marchewki. Siatka zabezpieczająca przed zwierzyną płową i czarna kosztuje w najlepszym wypadku około 15 zł za mb. dodaj do tego słupy, robociznę, skoble, łączniki itd. Zastanów się co piszesz i nie obrażaj ludzi mieszkających na wsi i zajmujących sie rolnictwem bo z pałą po lesie byś ganiał zeby znaleźć cos do jedzenia a tym sposobem sam bys zaliczył się do grona morderców
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #670 : 2005-06-18, 20:55 »
Zacznijmy że jak nazywamy ich mysliwymi to powinni mieć mniej wiecej takie same szanse jak zwierzaki, a nie 100 osób nagonka, celowniki optyczne itd. Gdzie podchody do zwierzyny, pogoń, znajomośc tropów?
Ja bym takich nie nazywała myśliwymi tylko zgodnie z prawdą "odstrzałowcami" wtedy możemy podyskutować.
Pozdrawiam i pewnie kolejny minus mnie czeka ;)
Zapisane
BC + koci podrostek

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #671 : 2005-06-18, 21:15 »
no co do techniki polowan to faktycznie mozna by bardzo duzo mowic. Dopuszczenie celownikow optycznych na broń śrutowa, zaraz zezwola na noktowizory, lasery itd. Fakt jaką szanse ma zwierzak z 300m strzelany przez "szczelca". Znajomosc tropow jest srednia, bo stojac obok lesnika ktory jest tez mysliwym i byly trzy tropy jeden łosia, drugi sarny i dzika, cymbał nie miał pojecia który jest czyj i jeszcze czy był to byk, locha, kozioł czy co.
Zapisane

agava

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #672 : 2005-06-25, 10:47 »
Rok temu myśliwy zastrzelił mi psa:( Bo podobno biegał po lesie...Dodam, że ten myśliwy, to mój dalszy sąsiad i nawet jeśli widział mojego psa w lesie, to wiedział, czyj on jest. Poza tym - mieszkam w Puszczy Białowieskiej, w której ostatnio podobno zbyt dużo jest żubrów. No i te "nadprogramowe" żubry mają iść na odstrzał!! A przecież wielkim trudem było przystosowanie żubrów do życia na wolności kilkadziesiąt lat temu, bo polowania sprawiły, że w puszczy żubrów nie było :( Teraz myśliwi-mordercy jeśli sie rozpędzą, sytuacja się powtórzy...Znów będzie można popatrzeć na te wspaniałe zwierzęta tylko w rezerwacie...
Zapisane

Teeta

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #673 : 2005-06-26, 16:06 »
jakiś czas temu właśnie wyszedł przepis na ten temat; że mogą zabijać wszystkie zwierzęta w lesie (łącznie z domowymi psami); nawet ja teraz psa nie puszczam po lesie, bo się boję :/

z tymi żubrami, to masz jakiś artykuł? nie mogę wprost uwierzyć, przecież żubry są chronione!

a myślistwa nie toleruję. uważam, że całkowicie nie są potrzebni. wilki niszczą uprawy? może lepiej je nakarmić? zabijają jakieś kuropatwy? no sorry, ale chyba coś muszą jeść! jeśli ludziom zależy na drobiu w lesie, to niech przeniosą je gdzie indziej. ale oczywiście wiadomo, że człowiek znajduje sobie łatwiejszą drogę do problemu - zabijanie. bo łatwiej zabić niż zrobić cokolwiek innego i pożyteczniejszego.
a co do samych ludzi, to człowiek ma wbudowany system autodestrukcji, więc prędzej czy później i tak się sami powybijamy. to tylko kwestia czasu.
Zapisane

LaVia

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #674 : 2005-06-26, 21:13 »
Własnie najlepiej by bylo gdyby wszyscy ludzie sie powybijali! Byłby nareszcie spokoj !
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #674 : 2005-06-26, 21:13 »

myszka

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #675 : 2005-06-27, 11:05 »
Proszę kontynuować dyskusję w poprzednim obszernym wątku, link powyżej.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #676 : 2005-07-04, 17:23 »
@Ricewind.
Zgodnie z SUKCESJĄ EKOLOGICZNĄ I RÓWNOWAGĄ TROFICZNĄ a nie moim hełmofonem ustawionym na odbiór radia ekomaryja. Za duza populacja wilków zje jednego roku za duzo sarenek - to w zimę wyzdycha z głodu.. na tym polega równowaga w przyrodzie. To oczywiste ze wilki będa z głodu podchodziły pod zabudowania - przeciez głupie nie są.
Dlatego TRUDNO mówic o ekologicznym rolnictwie - bo nasza egzystencja - nasz typ produkcji rolnej jest w antagonizmie z przyrodą.
 To ze metr siatki kosztuje 15 zł to mnie nie dziwi.. Niestety to sa koszta produkcji. Ja jestem informatykiem sprzedawcą ... nikt mnie sie nie pyta czy mam kase na certyfikac CE do kompów jakie sprzedaje. Po prostu mam miec i tyle, a wyrobienie takiego certyfikatu na jedna konfigurajcę kosztuje ok 8000 zł (a przeciez nie bede sprzedawał jednego rodzaju maszyn).
 Nie obraz się ale mam gdzies to ze ktos nie ma kasy. To nie upowaznia do rozregulowywania przyrody, do mordowania itd... przyroda to nie tylko twoja własnosc ty Bieszczadzki Rolniku :) .. nalezy do kazdego !!! Dlaczego masz skodniki w lesie ??? człowieku poczytaj.. przeciez szkodniki masowo atakują tylko monokultury.
Co do latania z pałka po lesie - Jestem za. Bo to jedyny NATURALNY SPOSÓB pozyskiwania mięsa... jak sobie upolujesz to bedziesz miał... :) ...zaraz by się populacja ludzi zmniejszyła i skonczylby sie problem przeludnienia.. taki lekki ekologiczny nazizm , ale coz.. doskonaly to ja nie jestem :)
Zapisane

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #677 : 2005-07-04, 20:06 »
czytaj dokladnie co sie do Ciebie piszeZCy chcesz czy nie ale jestesmy na takim rozwoju cywilizacji a nie innym. To co proponuje to czystej wody utopia i populizm a nie sensowne rozwiazanie. Dalej bede sie czepial nieszczesnej sietki. Przyjmijmy ze są zwroty kosztow za ogrodzenie pol bio ktos nagle stwierdzi, ze bardziej sie to oplaci niz wyplata odszkodowan za zniszczone uprawy. Ok. I teraz pomysl ze jest gospodarstwo o powierzchni 60 ha. Ogradzamy to i nagle robi sie wielka kupa dinozaura, bo zostaja zamkniete szlaki komunikacyjne zwierzakow, ktore tamtedy od zawsze chodzily. Obok jest sasiad, ktory dogrodzil swoje pola do naszego, bo po co wywalac kase na dodatkowo siatke jak z sasiadem mozna miec kawalek na spolke. i dalej inny sasiad. Jak pola to czemu nie prywatne lasy. Podwojna kozysc bo i ludzie nie beda nam grzybow wyzerali, a i jelenie jak wycieraja poroze nie niszczyly drzew itd. i w tym momecie chyba twoj plan idzie na daleki spacer i niech z niego korzysta poki ni ebedzie ogrodzen. Co do ksywki to pomijajac oryginal ta z "w" byla juz zajeta wiec niestety pisze się przez "V"tak sie sklada ze ostatnio dziki przeszly sie przez nasza lake. Kolo lowieckie chcac niechcac musialo wyplacic spora kase za szkode. Szczerze to wolalbym miec swiety spokoj niz jeszcze dodatkowo uprawiac od nowa kawal ziemi. Jak tak bardzo chcesz rownowagi przyrodniczej to jedz w okolice Czernobyla. Co prawda mozesz po jakims czasie zaczac swiecic, ale tam jest to co chcesz ze zwierzatkami. Jeszcze co do populacji na tej planecie to w tym wypadku sie z Toba zgadzam. Tym bardziej ze poziom inteligencji na planecie jest staly a liczba ludnosci rosnie. Pozdrawiam Mazowiecki Rolnik
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #678 : 2005-07-05, 09:37 »
Dlaczego nie mozna odgrodzic większej powierzchni pól ? Zaczynasz wymyslać bezsensowne problemy. Sarenka czy cokolwiek co przemierza twoje uprawy nie jest na tyle glupie ze jak napotka na swojej drodze siatke to się zawiesi straci sens zycia i zdechnie na depresję. Na pewno będzie to utrudnieniem dla nich, moze nawet wpłynie na liczebnosc. Ale sądzę ze lepszy wynik dałoby cos takiego niz wybijanie zwierząt które przechodzą przez rolnicze grunty.
 Lasy od zawsze były czyjąś własnoscią. :) To czy nie potrafi o nie dbac państwo , czy prywatny właściciel - nie robi różnicy.
Pozatym chyba nie rozumiesz o czym rozmawaimy.
Myslistwo - to tylko jeden ze sposobów niszczenia naszej planety. I tak jak pisalem wczesniej wszystko jest ze soba powiazane. Dopoki człowiek na nauczy się ze monokultury zabijaja planetę dopoty nic sie nie zmieni.
Czy to co sie dzieje wokol nie zastanawia cie?? Myslisz ze globalne ocieplenie to wystepuje na kanale discovery i moze gdzies w USA?? Nie wiesz ze prawdziwy las - z prawdziwymi łańcuchami troficznymi to strefa buforowa pomiedzy tymi aglomeracjami rolniczymi, im wiecej prawdziwych zdrowych lasów w waszej okolicy - tym mniej macioe szkodników na polach. Zroznicowana roslinnosc nie niszczy tak gleby, filtruje lepiej wody wymieszane z nawozami - dzieki którym, lub raczej trzeba to nazwać po imieniu TAKZE dzięki wam rolnicy - jeziora umierają w procesie eutrofizacji.
Pewnie ze łatwo usiąść z dupą i powiedziec, "ktos tam kiedys tak wymyslił i będę tak robił".. mozna smiac się z pomyslów ludzi, którzy chcą cos zmienic.
Tylko ze nadejdzie dzien - ze nasza planeta w koncu sie zemsci za krzywdy które jej wyrzadzamy. I do tego nie trzeba wielkiej wiedzy rolniczej ze na początku to wy rolnicy dostaniecie po dupie... jak wam przez 3 miesiace kropla deszczu nie spadnie w regionie to zobaczymy kto bedzie taki madry.. a nie wasz region jedyny jest na swiecie... zwsze mozna sobie tanie ziarno z zachodu sprwadzic...
 W koncu pogoda tak sie rozleguluje ze nie bedzie skąd zywnosci zprowadzic..
Kazdy z trucicieli mówi ze sie przesadza... Rolnicy ze monokultury i zanieczyszczanie wód gruntowych to nie takie zło, mysliwi ze sztuczna regulacja liczebnosci populacji w lesie tez, lesnicy, ze wycinanie drzew w najwazniejszym dla lasu wieku nie szkodzi az tak bardzo...
 Ja zyje utopią... spox... dzieki waszej rzeczywistosci, moze niedlugo nikt nie bedzie zył...
Zapisane

Aneczka

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #679 : 2005-07-05, 21:47 »
Ja uważam, że myśliwi w dzisiejszych czasach polują tylko dla rozrywki. Myślę, że jest to zupełnie nie potrzebne, a nawet złe.
Kiedyś ludzie polowali, żeby mieć pożywienie. Teraz nie. Zwierzęta chodują specjalnie na jedzenie (to też moim zdaniem nie najlepszy pomysł).
UWAŻAM, ŻE TO ZŁE!
Zapisane

ssgosiass

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #680 : 2005-07-05, 22:26 »
Ja uważam, że my¶liwi w dzisiejszych czasach poluj± tylko dla rozrywki. My¶lę, że jest to zupełnie nie potrzebne, a nawet złe.
Kiedy¶ ludzie polowali, żeby mieć pożywienie. Teraz nie. Zwierzęta choduj± specjalnie na jedzenie (to też moim zdaniem nie najlepszy pomysł).
UWAŻAM, ŻE TO ZŁE!

Dokładnie!

Opowiem Wam jedna straszną rzecz :(
Może to nei myśliwi, ale zabili :(

Jestem z kumpela na koniach, tzn. już rozbieramy konia.
Odwracamy się i co widzimny?
3 chłopaków, a na dachu gołąb.
Jeden z chłopaków miał broń- oczywiście strzelił :(
Ja z Agą ( przyjaciółką ) wglapione na ptaka któy zlatuje na ziemię oraz na tych debili :grr:
To TYLKO rozrywka.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #680 : 2005-07-05, 22:26 »

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #681 : 2005-07-06, 15:34 »
Rivescind jeżeli środowisko przyrodnicze Czernobyla jest w stanie równowagi to jestem królem egipskim. 
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #682 : 2005-07-06, 17:43 »
Ja wiem ze to o czym mówię to utopia. Ale co mozemy zrobic. Dopuki nie zrozumiemy ze jestesmy czescią wszechswiata, a nie jego pepkiem - bedziemy podcinac gałąź na której siedzimy.
Inteligencja - nie polega na zawracaniu kijem rzeki, a na umiejętnym wykorzystywaniu jej siły.
Przeciez w tej bitwie nie mamy szansy wygrac. Ludzie nie mogą uciec z planety, nie mamy takich stacji kosmicznych, promów.. z resztą gdzie... do dzis szuka się wody w stanie płynnym...
 Musimy zyc tak jak dyktuje nam planeta, a nie tak jak chcemy...
Zapisane

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #683 : 2005-07-06, 20:50 »
zoolog chodzilo mi o to ze na dawnych terenach miejskich królują zwierzaki, a czlowiek nie ma wstepu . Nie zapomnialem o "drobiazgu" jakim jest skazenie radioaktywne.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #684 : 2005-07-07, 09:40 »
Człowiek jest częscia ekosystemu. Natura wytworzyła w nas inteligencję nie po to byśmy ja zniszczyli, a bysmy lepiej się przystosowali.
 Reasumując twoją wypowiedz. Lepsza jest sytuacja gdy zwierzeta nie mają wstępu tam gdzie nie zyczy sobie tego człowiek... moralnosc Kaliego
Zapisane

Valeria

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #685 : 2005-07-07, 23:24 »
Galago -
Wiedze toretyczną widać - przydałoby się trochę praktyki.
1. Wygradzanie terytoriów upraw ma rację bytu może w takiej Kanadzie czy Australii, gdzie te terytoria są enklawami wśród względnie wolnej przyrody. Ale u nas, w Polsce, to lasy i bagna są enklawami!   Wygródź pola, a dzikie zwierzęta zostana zamknięte na takich troche większych wybiegach. Nie mówiąc o tym, że  bardzo duża część lasów stanowi własnośc prywatną.
2. Nie słyszałeś o czyms takim, jak migracje zwierząt, jak wymiana genetyczna miedzy populacjami? W mojej wsi pośród pól co roku migrują łosie. Proszę bardzo, przegródź im te pola siatką.  I nie, nie obejda jej naokoło. Po jednej stronie będą miały miasta, miasta i miasta, aż do Warszawy, a po drugiej autostradę z ruchem TIR-ów 24 godziny na dobę.
Wiesz, co się stanie w wyniku tego wygradzania? Owszem, parę czułych serduszek poczuje ulgę, bo nie będzie widac zabitych zwierząt (akurat łoś za mojej pamięci żaden w okolicy nie zginął, ale mniejsze zwierzęta - owszem). Ale w ciągu kilku - kilkunastu lat populacje się zdegenerują, a zwierzaki cicho i spokojnie wyzdychaja w lesie wskutkiem monotonii żywieniowej i rozmnażania wsobnego.

Rincevind -  8)

A co do myśliwych - znam babkę, która jest w związku, płaci składki, i w życiu zastrzeliła dwa zwierzaki. Oba były podejrzanie zachowującymi się lisami. Na własny koszt wysłała je do badania. Jeden miał wściekliznę. Drugi nie, ale za to parę innych chorób, w tym dwie niebezpieczne dla wszystkich gatunków zwierzat. Np. dla takiego biegajacego po lesie pieska, który natknąłby się na ścierwo i zaczął je radośnie szarpać.... Zdejmuje sidła, sama  kupowała młode kuropatwy i wprowadzała je na nowo w okolicę...
I znam przypadek, gdy mojej sąsiadce mysliwi wystrzelali młode indyczęta, bo "wyglądały jak bażanty". Debile... Nie umiec rozpoznać, nie mówiąc juz o tym, że chodziły po łączce za stodołą - może 20 metrów od tejże stodoły.
Czyli sa mysliwi i mysliwi.

A co do strzelania do żubrów - owszem, to się robi. Do okreslonych zwierząt, wyznaczonych do odstrzału. Z reguły takich, które mogłyby przekazać potomstwu niepożądane geny. Chcemy, czy nie, polskie żubry to hodowla. Ktoś widzi szanse na ich selekcję naturalną? Ja nie mam złudzeń.
Zapisane

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #686 : 2005-07-09, 09:57 »
Valeria

tak sie sklada, ze u mnie tez jest paru idiotow ktorzy strzelaja do wsystkiego co sie rusza, bywaly przypadki jak debile strzelali nad glowami pracujacych na polu, bo polowali na ptaki, sami hodujemy bazanty i wpuszczamy je do tzw łowiska,ale to inna bajka.
sa tez tacy, ktorzy kupili sobie bardzo fajna broń o nazwie handlowej "hunter" ni mniej ni wiecej jest to kalasnikow z lufa rkm. rozni sie od bojowego tym, ze ma tylko przelacznik na ogien pojedynczy, ale za to magazynek standart czyli 30 naboi. I tu objawia sie ich debilizm bo jak to inaczej nazwac jak ktos idzie na polownie z taka iloscia amunicji. sa i inni ktorzy odstrzeliwuja tylko i wylacznie chore sztuki i od wielkiego dzwonu cos do zjedzenia. znam dwuch ktorzy tylko i wylacznie strzelaja do lisow i norek amerykanskich. i to dzieki nim a nie szcepionkom wscieklizna jest jako tako opanowana, sa tam zajace, i drobne ptactwo, obwod dalej, nikomu sie nie chce tego robic i sa tylko sarny i dziki.
 Łosie sa a jakze i jest z nimi maly problem bo jest ich zbyt wiele na tym terenie. Zaraz Galago bedzie sie produkowal, ze jak to zbyt wiele. Ano kazde zwierze ma swoj okreslony rewir i nie z wymyslu mysliwych jest on okreslony tylko poparty obserwacjami naukowcow. Co do grodzenia pol to mamy tez hodowle innych zwierzakow, ktore wymagaja ogrodzenia . Łosie maja to gleboko w powazaniu i ida na wprost. Szczesciem tylko przeskakiwaly 2.5 m siatke i lekko sprowadzaly ją do parteru. grozilo to dosyc powaznymi stratami finansowymi i duza radoscia dla mysliwych bo nagle pojawiloby sie w terenie okolo 300 zwierzat do odstrzalu (wdlug nich).Sprawe dopiero rozwiazalo przybicie zerdzi na gorze siatki.
Liski jako bardzo sprytne nauczyly sie wlazic do kwater po siatce i w teorii mogly by sobie tam lazic, ale z dwu powodow ich nie tolerujemy. Roznosza bardzo grozne choroby i zjadaja nam cielaki, co raczej nie jest naszym zamiarem jako hodowcow.
Poza tym jeszce wracajac do grodzenia siatka, to trzeba ja wyprodukowac, a to juz nie jest tak bardzo ekologiczna czynnosc jak Galago by chcial. Gdzie sie nie obrocisz to zadek z tyłu:-)
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #687 : 2005-07-11, 10:54 »
Widzisz. Zamiast odstrzelic łosie, moznaby się dogadac z regionami gdzie ich nie ma. Nawet z krajami.
Pozatym.. blach blah blah... rozumiem ze równowaga jest zachwiana... to co ja bym chcial sie nie liczy.
Tylko jak bedziemy my jako ludzie dalej podazali tą drogą , to niedlugo nie bedzie czasu na wymylanie
delikatnych metod pogodzenia natury z człowiekiem.
A wtedy umra z głodu lub z innych "naturalnych" przyczyn - znów najbiedniejsi.
Nie mamy wyboru. Ci ktorzy są u sterów mają to gdzies. Bo oni zawsze na 4 łapy upadną.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #687 : 2005-07-11, 10:54 »

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #688 : 2005-07-12, 19:58 »
Galago! Najbiedniejsi  caly czas umieraja. i do tego rownowaga nic nie ma, Ale jak slusznie wspomniales osoby zasiadajace w rzadach maja to w glebokim powazaniu. Bo cyz nie pieknym wytlumaczeniem jest ze niszczeniae nadmiaru zboza jest bardziej oplacalne od transportu np. do Afryki?
Co do odstrzeliwania łosi to niby mogło by to zadziałac, tylko mam pytanie dlaczego skandynawowie ktorzy narzekaja straszliwie na nadmiar tych zwierzakow, ktorych wiele ginie pod kolami, a jeszcze wiecej jest odstrzeliwane, tego nie robia?
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #689 : 2005-07-13, 09:43 »
Pieniążki. pieniązki... ale wszystko do czasu. Gaji się nie da kupić, to nie tania ladacznica zpod latarni.
ps.
Jak tam u was pogoda? Tez macie suszę ??? - pozdrowienia od przyrody :)
Zapisane
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 236   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.174 sekund z 27 zapytaniami.