Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Pomiędzy Prawem a Zwierzętami => Wątek zaczęty przez: IBDG w 2007-04-12, 18:30



Tytuł: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-04-12, 18:30
Symboliczna kara, nie uważacie?
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8816605&rfbawp=1176395215.651&ticaid=138e2&_ticrsn=3



Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: anaki666 w 2007-04-12, 18:45
Tak, powinni go zamknąć na przynajmiej 10 lat...
Ach... Szkoda gadać... :(


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Adam w 2007-04-12, 19:46
okropnosc wyzywac sie na zwierzetach....
nie rozumiem takuich ludzi


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-04-16, 13:13
Nie zakładam nowego wątku, tylko tu dodam:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8820701,wiadomosc.html

Ciekawe, ile ten dostanie...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2007-04-17, 19:15
Właśnie oglądałam polsatowskie 'Informacje'. Kiedy usłyszałam, że mieszkańcy wsi BRONIĄ tego - no właśnie - ciężko go nazwać człowiekiem... Brak mi słów.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-04-17, 19:58
W Polsatowskie rewelacje nie wierzę. Ostatnio mówili o dziewczynie (z okolicznej wsi) którą rzekomo ojciec gwałcił. Okazało się, że była dziewicą...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-04-18, 07:33
bylo o tym bodajze w szmatlawcu zwanym faktem - tyle, ze nieco inna ilosc psow - 4 zabite i jeden zywy.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-18, 11:48
To może nie ten wątek,ale słyszeliście o przypadku,w którym myśliwi zastrzelili w stogu siana sukę i chyba 6 szczeniąt...Tłumaczyli się póżniej,że miel prawo zastrzelić zdziczałego psa,ale ta suka ne była zdziczała - mieszkańcy pobliskiej wioski dokarmiali ją,a kilka osób chciało wziąść dla siebie szczeniaka - czekali tylko,aż podrosną.Masakrę przeżył tylko jeden szczeniak.....Ciekawe,czy znowu myśliwym się upiecze?...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-04-18, 12:03
A ci myśliwi nie byli zdziczali? :ogien:


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-18, 12:15
Dobre pytane - w każdym razie,zauważeni przez ludzi,wiali,aż się za nimi kurzyło...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-04-18, 15:05
mysliwy przede wszytskim nie mial prawa nawet wyciagnac broni w poblizu zabudowan - a co dopiero mordowac zwierze w stodole...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-18, 15:44
To było w stogu siana na polu,a nie w stodole.Na polu,niestety myśliwym jóż polować wolno...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-04-18, 16:46
ale nie jesli suka byla blizej niz 200 metrow od zabudowan. poza tym pole juz do kogos nalezy. (nie wim skad ja wytrzasnelam ta stodole...)


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-18, 17:30
Nie wiem,jak to jest z tym,że pole do kogoś należy,ale fakt faktem,że mysliwi bardzo często polują na polach - na zające,kuraki,lisy.Być moze rolnicy wydają myśliwym pozwolenia,za korzystanie ze swoich pól,tak jak,np.w U.K?.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-04-18, 21:28
ale nie jesli suka byla blizej niz 200 metrow od zabudowan. poza tym pole juz do kogos nalezy. (nie wim skad ja wytrzasnelam ta stodole...)

Mojej ciotce jakiś świr zastrzelił przed domem, dla zabawy. Najbardziej przeżyły to dzieci.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-18, 22:17
Najlepiej by było,gdyby wszystkich myśliwych szlag trafił... :killer:


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-04-18, 23:38
Tak? A kto by sarenki dokarmiał w zimie? Może Ty mieszczuchu?


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-04-18, 23:57
Tak? A kto by sarenki dokarmiał w zimie?

Lesniczy? :mysli: Jeżeli myśliwi mają dokarmiać sarny i inne zwierzęta z myślą,że kiedyś będą mogli któregoś z tych zwierzaków ubić,to niech sobie podarują,zwierzęta dadzą sobie doskonale rade bez ich pomocy. :roll: Jak widze na zdjeciu takiego wyszczerzonego buca z bronią, przy martwym zwierzaku,to mam ochote wpakowac mu ''gdzieś'' kilka kulek :diabolik:...szybko pozbyłby się tego uśmiechu...  :D


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-19, 00:41
 "Jak widze na zdjeciu takiego wyszczerzonego buca z bronią, przy martwym zwierzaku,to mam ochote wpakowac mu ''gdzieś'' kilka kulek ...szybko pozbyłby się tego uśmiechu... " -  He,he - mam dokładnie tak samo - na takie polowanie to bym poszedł.  :D Widziałem okładkę jakiegoś pisma myśliwskiego - " Łowiec Polski ",lub " Brać Łowiecka " - którego z nich,niepamiętam.Na tej okładce kobieta w futrze z lisów,w czapce z szopów - w jednej ręce sztucer,a w drugiej upolowany zając - nóż się w kieszeni otwiera...  :( Z tym dokarmianiem,to jest tak,że trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: - dlaczego oni to robią? - na pewno nie z miłości do zwierząt!.Myśliwi dokarmiają zwierzęta,żeby jak największa ich ilość przeżyła zimę i żeby było do czego strzelać,a także,aby zwierzęta nie bały się potem ludzi i podchodziły myśliwym pod ambony...Żeby dokarmiać zwierzęta,wcale nie trzeba być myśliwym - można być leśnikiem,przyrodnikiem,lub zwykłym miłośnikiem zwierząt,tylko,że utarło się tak,że to jest obowiązek myśliwych,ponieważ to oni są gospodarzami lasów...  :( Zdjęcia można jeszcze przeżyć - o wiele gorsze są opoqwieści myśliwskie i ich przechwałki,jak to " durne zwierze " nabrało się na wabik i zarobiło kulkę - a jacy są z tego dumni...  :( To nie temat na tego typu posty,ale Grzesiek89 sam mnie sprowokował.Dalszą rozmowę należało by przenieść do " myśliwskiego " tematu.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-05-02, 11:26
jak dla mnie to prawo polskie jest do bani i do poprawienia. co to ma byc za okrótne zabicie zwierzecia rok więzienie??!!!!!!!! to chore!!!
Najlepiej by było,gdyby wszystkich myśliwych szlag trafił... :killer:
jestem za!!! po co komu myśliwi i mordercy zwierząt?? chyba tylko poto by zaburzali równowage wybijając najsilniejsze osobniki. i tak dużo ginie ich na drogach.
pozatym nie wiem czemu polskie prawo nie zabrania i nie każe za zabijanie zwierząt pod ohrona
bez sensu niech je w końcu zmienią!! ogląda ktoś RSPCA?? tam takich debili skazują na więcej niż marny rok.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-05-03, 07:47
Wyroki za znecanie sie nad zwierzetami sa symboliczne, ale w Polsce zdarzaja sie i bardzo niskie wyroki za zabicie człowieka, czy gwałt.. a u nas z zwierzetami sie ludzie nie licza :(

Nie wiem czy pamiętacie, ale gdy wydano prawo, ze mozna strzelac do psow ktore chodza w lesie luzem, zaczelo sie duzo afer z tym zwiaznych, bo mysliwi zaczeli strzelac nawet do psow ktore byly w poblizu swoich domow... był przypadek gdzie DZIECKO bawiło się z psami przed domem, myśliwi zastrzelił oba psy, na jakiej podstawie? :|
Rowniez zostal zastrzelony wyzel niemiecki...
bardzo duzo było takich historii...

A co do mysliwych, niestety ale sa oni potrzebni, gdyby nie było odstrzału zwierzat, moglo by sie zdarzyc tak, ze zaczełyby one wkraczac na nasze ludzkie terytoria..


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-03, 13:07
Renia - RSPCA jest w U.K,a tam o zwieręta dba się o wiele bardziej,niż u nas,gdzie zwierzę jest rzeczą... :(   :( Żaba - ja się jednak co do myśliwych nie zgodzę - to jest tylko hobby z doklejoną ideologią i nie mające nic wspólnego z ochroną przyrody.Zwierzęta i tak będą wchodziły na nasze tereny,poniewarz my odbieramy im lasy i pola - to człowiek jest agresorem...W naszych miastach już są dzikie zwierzaki - masa ptaków,kuny,łasice,bobry,dziki,lisy i wiele innych i nic nie można na to poradzic.Trzeba się nauczyc życ razem z nimi. :)


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-05-03, 14:42
Lisie u mnie na cale szczescie lisow nie ma ;) jedynie zajace na łąkach i mozna je spotkac tylko w tamtych rejonach i to nie czesto ;) nigdy nie widzialam aby zajac wtargnal na osiedle ;) predzej na zawalby zszedl.

Masz rację, że to przede wszystkim ludzie odbieraja zwierzetom ich naturalne siedliska, ale nie zawsze, gdyby dzikie zwierzaki rozmnazalyby sie jak psy, to wlasnie po naszych ulicach bieglaby tak samo jak te nieszczesne bezpanskie czworonogi i taki odstrzal jest potrzebny, z tego co wiem, sa wyznaczone termini w jakis mozna odstrzelic dany gatunek i w jakiej liczbie... Mysliwy ktory tego przestrzega jest MYSLIWYM i jest on potrzebny, inna sprawa ma się z klusownikami, ale to juz całkowicie co innego..


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-03, 14:59
He,he - Żaba - pewnie w Zabrzu też są liski,skoro są nawet w Katowicach.  ;p Dlaczego na całe szczęście? - ja bym chciał liska spotkać,nawet w mieście.  ;p O myśliwych zdania nie zmienię - to tylko hobby dla ludzi,którzy lubią zabijac i tyle - nic więcej.Czytuję fora łowieckie i wiem,jak myśliwi chwalą się swoimi wyczynami i jaką przyjemnośc im to sprawia...Masz rację - myśliwi sami nie decydują co i w jakich ilościach mogą strzelac - robią to LP,a jeżeli chodzi o okresy ochronne,to różnie z tym bywa - czytałem o wielu przypadkach polowań w okresie ochronnym,ale o tym się głośno nie mówi - robi się to po cichu...Zające widujesz żadko,bo jest ich b.mało - wynik działalności rolników i myśliwych,którzy teraz całą winę zrzucili na drapierzniki.Z ciekawostek powiem,że 1 kg mięsa z zająca kosztuje 180 zł,dlatego myśliwi nie chcą zrezygnowac z polowań na te zwierzaki,mimo tego,że jest ich niewiele.  :(


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-05-04, 06:49
Lisie pewnie w ktorym Zabrzanskim lesie są liski, ale nie w mojej dzielnicy, chyba.. ;) las niewielkie, doslownie malenki takze watpie, a dlaczego bym nie chciala spotkac lisa? Na łąkach, w lesie owszem, chciałabym bo pewnie i tak dałby noge, a zobaczyc zwierze w jego naturlanym srodowisku to cos fajnego ;) co nie szybko sie powtorzy, przeciez to szujne zwierzaki ;) ale lis w miescie? Niee... to srodowisko człowieka, ktory jak wiadomo jest najwiekszym zagrozeniem dla zwierzat.. dlatego, niech siedza ukryte w norach ;)

Mysliwym napewno ten "sport" sprawuje przyjemność, ale jesli mysliwy poluje poza okresem łowieckim jest po prostu kłusowinikiem... i wiem, ze takie cos sie zdarza pewnie zreszta czesto... :(

a co do zajecy... co robia im rolnicy?? u mnie jest tylko dwoch, reszta to juz blokowiska ;)


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-04, 13:02
Współczesne rolnictwo,nowe metody uprawy roli i chemia doprowadziły do zniszczenia naturalnych siedlisk zajęcy.Teraz zające nie mają odpowiednich warunków do życia.Co do lisów w miastach,to jest ich tam b.durzo - w U.K żyje ok.2 miliony tych zwierząt,z czego 80% w miastach-w parkach i ogrodach.W samym centrum Londynu jest 10 tyś.lisów - dlatego na wyspach jest tyle lisich organizacji,które troszczą się o miejskie lisy.W Polsce miejski lis,jest już  faktem i nic na to nie poradzimy - zwierzakom po prostu łatwiej się żyje w mieście,gdzie nie muszą tyle polować,co w lesie,a czasami ktoś im da jakiś smakołyk.Zgadzam się,że miasto i człowiek stanowią największe zagrożenie dla zwierząt,ale lis jest zwierzakiem,który niezwykle łatwo dostosowuje się do nowych warunków i radzi sobie w każdych warunkach - nie bez powodu,o lisie mówi się " mistrz przeżycia ".On sobie poradzi,gdyż jest też bardzo odporny na presję ze strony człowieka.Jak już pisałem,nic nie poradzimy na to,że zwierzęta wchodzą do miast - one się po prostu przystosowują do nowych warunków.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-05-05, 08:26
Jednak gdy wpadnie pod kola samochodu to małe jest prawopodobienstwo ze ktos mu pomoze ;/
a jesli mowa o zwierzakach wsrod ludzi, wczoraj na 2 lecial program o niegrzecznych zwierzakach, byla pokazana wyspa, ktora cieszyla sie popularnoscia wsrod turystow, małpki ktore zyly w okolicznych lasach, przensioly sie na plaze? Dlaczego? Uzaleznily sie od alkoholu, ogladajac strasznie sie smialam, male malpki ktore uciekaly z szklankami z drinkami, lub wklaaly glowki do szklanek i pily, kazda miala swoj sposob.. ;) niezle ;)
W innym regione swiata, pigwiny z plaz kradly wszystko co wpadlo im w dziub, nauczyly sie zyc wsrod ludzi ;)


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-05, 15:46
Jeżeli w U.K lis zostanie potrącony przez samochód,to mu pomogą - w Polsce - raczej się cieszą,że nie trzeba marnowac amunicji... :( He,he - zwierzaki też się uzależniają i potrafią wykorzystywac ludzi do swoich celów - tutaj lis też jest dobrym przykładem.Potrafi chodzic za turystami,w nadzieji łatwego zdobycia pożywienia,podchodzą tez pod domy,gdzie niektórzy ludzie je dokarmiają.Takiemu wystarczy niewielka zachęta ze strony człowieka i juz się do tego przyzwyczaja,zwłaszcza,że to dośc leniwy zwierzak,który nie lubi się wysilac bez potrzeby - dlatego życie w miastach tak mu się podoba.


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-05-06, 17:11
Cytuj
Jednak gdy wpadnie pod kola samochodu to małe jest prawopodobienstwo ze ktos mu pomoze ;/

jesli pod samochod wpadnie pies czy kot - tez nikt nie zareaguje... czasem takie zwloki potrafia na licy lezec nie tylko tgodnie a nawet miesiace - "rekordzista" ktorego mialam okazje ogladac i zaczac liczyc czas "spedzil" jakies 10 metrow od bardzo uczeszczanego przystanku autobusowego 1,5 roku


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-07, 11:55
Niestety,ale Iras ma rację - to nie zależy jednak od kraju,czy miasta,ale od człowieka.Jeżeli człowiek nie wrażliwy na krzywdę i cierpienie,to nie pomorze żadnemu zwierzakowi - nieważne,czy domowemu,czy dzikiemu...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-05-08, 17:15
jakiś czas temu (sporo lar, bo to lata 90 były, tak pierwsza połowa) idąc sobie spacerem (ot taka wędrówka z prawobrzeża na lewobrzeże szczecina (12 km i więcej)) trafiłam na psa. sunia była potrącona, początkowo myślałam że szczenna, ale okazało się ze nie.

nikt nie zainteresował się i jedynie jeden taksówkarz sie zatrzymał i zorientował sie przez radio gdzie najbliżej można psa donieść. najbliżej schronisko, taxiarz pojechał a ja psa zawinęłam w swój sweter i poszłam z nim na piechotę do schroniska. To kawałek od centrum i to w przeciwnym kierunku, zatem nie dość ze spacer miałam długi, to jeszcze z psiakiem na rekach.

reakcja weta: i po co było to przynosić?

po prostu ręce opadają... psiak nie miał poważnych obrażeń, niemniej małe miałby szanse gdyby go pozostawić na drodze. przeżył i to bynajmniej nie dzięki lekarzowi...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-08, 18:13
Pao - wielki plus za to,że pomagasz zwierzakom.  :spoko:A co do wetów,to różnie to bywa...w lisach,Iras kiedyś przetłumaczyła z niemieckiego,że do weta ludzie przynieśli malutkiego liska,a wet do nich,że wystarczyło o ścianę żucić i kłopotu by nie było...  :(  :roll: Na innym forum jest taki weterynarz-myśliwy - ktoś mu napisał,że polujący wet,to tak,jakby ginekolog,który po pracy przeprowadza aborcję - może zbyt mocne określenie,ale w tym wypadku chyba na miejscu... :roll:


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-05-08, 18:40
jak dla mnie wcale nie mocne...

z tym że ginekolog pośród rzeczy których jest uczony ma aborcje ale wet nie ma myślistwa (ma usypianie), zatem nawet tak dosadny przykład jest za mało prawdziwy...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-05-08, 18:51
dla mnie porownanie tez nie jest zbyt mocne.... predzej mozna to porownac do lekarza, ktory w czasie wolnym bierze karabin i bawi sie w snajpera...


Tytuł: Odp: Wyrok za śmierć psa
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-08, 21:01
Mnie ten hmmm...weterynarz b.denerwóje - otwarcie przyznaje,że poluje dla mięsa i,że to,co robi sprawia mu też przyjemność...Mówi też,że jako wet ma wystarczającą wiedzę o anatomi zwierząt i wie,gdzie i jak trafić,żeby zwierzę sie nie męczyło...ja bym się taką wiedzą nie chwalił...Pisał,że polujących wetów jest w Polsce kilka tysięcy i,że każdy ma prawo do jakiegoś hobby.A jak się chwali swoim psem-norowcem.