Mam... Drugi dzień. Obfity jak cholera, leci, leci, prześcieradło brudne, spodnie od piżamy brudne, 3 pary gacie zalane też... Shit, dzisiaj też nad jeziorkiem byłam i nie mogłam pływać... A brzuch mnie boli i plecy, jakby mi jakaś metalowa obręcz ściskała z całej siły...
A zapomniałam zapisać, bo zawsze przed okresem mam doła, płaczę z byle powodu przynajmniej 3 razy dziennie. A ty6m razem totalne zero, żadnego złego humoru...
Boli
I mam dość