Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: Kamelia w 2003-10-11, 19:02



Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-11, 19:02
Czy ktoś z was uzywa zabawek dla koni ??
Ja chciałam kupić taką Gingerowi ale powiedzieli mi że taki zabawki stosuje sie dla nerwowych, łykawych,samotnych lub koni z zaburzeniami psychicznymi czy to prawda ?? Bo mi się wydaje że nie ma nic nienormalnego w piłce przywieszonej do ściany o jakimś tam smaku.
Błagam odpiszcie bo nie wiem czy coś jest nie w porządku ze mną czy z tymi ludźmi :P


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Ciapka w 2003-10-11, 19:34
tak to prawka zabawki nie sa do zabway maja  kokretne zastosowania.. zdrowmeu koniwoi nie ptorzebna pilkaa w boksie..moze sie jej najwyzej rpzstraszyc..


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-10-11, 19:38
nie prawda!!!! Mój koń co prawda jest świrnięty, ale na umyśle normalny :) I kupie mu zabawke... Ech wiecie że taka piłka 150 zeta kosztuje? strasznie... Ja mu powiesiłam butelke. Ritkowi sie podoba... Znaczy podobała, bo po 2 dniach już tylko taki zgniotek został :D Bawi się aż konie w boksach obok sie gapią.... Fajne są zabawkI! Kupuj, wieszaj itp!!!!


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-11, 19:43
dzięki chodzi mi o taką jak wysyłałam kiedys linka w jakimś poście powieszę ją między Gingerem a hucułem to się będą nią we 2 bawić :P


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-10-11, 20:31
Konisie rzadko kiedy bawią się takimi piłkami, a że nie są one wcale takie tanie to możesz wcześniej spróbować zawieśić np. plastikową butelkę, jabłko na sznurku czy gumowe ringo. Zobaczysz czy jest zainteresowany, a jeśli tak to możesz kupić piłkę.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2003-10-12, 16:01
Nieprawda jest, ze zabawki instaluje sie tylko koniom, z ktorymi juz jest cos nie tak. Dobrze jest to zrobic profilaktycznie ;) U koni, ktore juz maja problem, zabawka moze nic nie pomoc :(
Niestety, tak jak napisala Tafta, nie zawsze kon jest zainteresowany zabawka... Moze ja ignorowac, bac sie jej lub sie denerwowac, ze cos mu dynda w boksie ;)
U nas w stajni stoja dwa tkajace konie, oba maja zabawki i nic sobie z nich nie robia :(


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-10-12, 22:01
Moj kon tka. Powiesilam mu butelke w boksie. Najpierw sie panicznie jej bal. A potem, jak sie przyzwyczail, to nic sobie z niej nie robil i kiwal sie razem z nia.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-10-13, 20:29
dobry :) A moja butelka już totalna zgniotka, a mój sie nudzi w boksie...
Koń naprzeciwko łyka i sie boje żeby on sie nie nauczył......


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-10-13, 21:27
Myshaa, przestaw go lepiej. Chociaz moze sie nie nauczy. Bardzie podatne na takie wplywy sa mlode konie, miejmy nadzieje, ze Twoj juz sie ustatkowal i nie bedzie kombinowal z lykaniem.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2003-10-13, 22:08
A tkanie nie jest szkodliwe dla koni?


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-13, 22:17
w sumie to też jest ale wydaje mi się że nie aż tak jak łykanie


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2003-10-13, 22:21
Ale jak to jest, że w jednej stajni jeden koń tka areszta nie? przecież równo się nudzą, razem na łąkę, razem jedzenie itp To samo robią wszystkie się nudzą i tlyko jeden tka. od czego to zależy?


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-10-13, 22:47
Od wielu rzeczy, chociazby od charakteru i temperamentu konia.
Tkanie jest szkodliwe, dziala zle na nogi. No i wszystkimi tego typu narowami konie moga sie latwo "zarazac", podpatrujac kolegow.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: awia w 2003-10-14, 12:58
tkanie jest bardzo szkodliwe,
odpowiednik choroby sierocej u ludzi ;)
nie dosc ze bardzo niekorzystnie wplywa na organizm to na psychkie(podobno)rowniez.
z tym ze tkaniu latwej zapobiegac niz lykaniu,-zapobiegac,nie leczyc.
wszystkie wady nabyte bardzo ciezko jest wyleczyc...
jednak najwazniejsze jest duzo ruchu,wtedy nic sie nie dzieje...
przyklad-w stajnie w ktorej pracuje konie spedzaja caly bozy dzien na ogromnej lace.zaden nie tka,nie lyka,i sie nie nudzi...


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2003-10-14, 13:10
Rewina-jak to jest, ze w tej samej stajni jeden kon tka a inne nie? A czy wszystkie od urodzenia stoja w tej samej stajni? Pewnie nie. I ten jeden mogl sie nauczyc tkania juz wczesniej. Poza tym, tak jak napisala Natchniuza, zalezy to od psychiki. Tak jak u ludzi. Jeden wpada w alkoholizm, inny nie ;)


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-10-14, 14:57
Powiem wam coś dziwnego...
U konia który stoi naprzeciw mojego nie zauważyłam łykania w boksie, on to robi na padoku! Chociaż może nei łyikał jak ja sie gapiłam... Ale u nas konia na padoczki puszczane są pojedyńczo (konie sportowe, w większości ogry) no ok. 2-3 godziny... A on stoi przy barierce i łyka... Kiedy sie podejdzie to ucieka... Podchodzi z innej strony itd....... dziwny jest ten koń....


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: blaira w 2003-10-14, 15:53
wracajac do zabawek rownie dobrze mozna powiesic jablko niedosc ze fajna,nowa zabawa to tez niezla przekaska a pozatym wszystkie inne zabawki typu buteli i pilki nie powinny wisiec przez caly czas w boksie konie szybka sie nimi znudza a potem raczej juz nie bede mialy choty sie bawic wiec mozna przyczepic bilke itp co jakis czas i na jakis czas :)


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-10-14, 21:18
jablka pewnie nie bedzie po 30 sekundach.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: blaira w 2003-10-14, 22:01
wlasnie w tym sek ze nie :-) nawet jak mu probujemy przecierz ugrysc jablko na sznurku to tez sie meczymy najsmieszniejsza jest mina koni ktore sa zrezygnowane ale takie lakome na jablko poprostu kabaret bez obray dla koni ktoe sie bawia :-)


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: awangarda w 2003-10-15, 18:46
na stronie mustanga sa fajne zabawki takie za jest w nich zarcie albo z nich wylatuje.... ale nie ma cen wiec pewnie sa ciut drogie :/


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: awangarda w 2003-10-15, 18:49
rewia!! ja slyszalam ze wlasnie tkanie jestgorsze od lykania bo jak zawziety tkacz to nogi wczesnie siadaja.... ja kupuje konia co lyka...ale malo...i chce wlasnie duuuzo zabawek zainstalowac moze cos pomoze...
a i sory za dwa posty ale jakos tak mi sie zapomnialo;)


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-10-15, 19:09
Łykanie jest wadą zwrotną, tkanie - nie. To chyba o czymś świadczy.
Poza tym konikowi, który łyka musisz odpowiednio dobrać zabawki, by nie mógł o nie łykać. Takim koniom zazwyczaj wyjmuje sie co tylko można z boksu i zapewnia jak najwięcej ruchu i odpoczynku (padok, pastwisko) na świeżym powietrzu.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2003-10-15, 20:25
O tkaaniu i łykaniu jest dobry artykuł w październikowym Koiu polskim w małym koniku. Kupiłam wczoraj więc wcześniej nie wiedziałam.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: awangarda w 2003-10-16, 15:33
tafta a o taka pilke to kon moze tkac?? jak ona sie rusze?? to chyba zabardzo niemoze jej zlapac jak ona jest duza... nieiwm zabardzo bo nigdy niemialam doczynienia z lykawa...


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-16, 19:33
jestem pewna że nie o tą piłkę nie ma jak łykać chyba że przytknie ją do ściany


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-10-17, 02:13
Może łykać i o piłkę - one mają takie duże rączki do zawieszania i jak konik jest sprytny to zapewne sobie poradzi.
Wszystko zależy też od tego jakie to 'stadium' łykania. Czy konik łyka o wszystko o co tylko może i trzeba pozbywać się wszystkiego z boksu, czy łyka tylko sporadycznie, a może wystarczy mu do tego celu samo powietrze?
Możesz spróbować z tą piłką, jakby co to przecież zawsze możesz wyjąć.
Ja bym radziła przede wszystkim maksimum ruchu, dużo pastwiska, a jak konik stoi w stajni to siatkę na siano - będzie miał zajęcie na kilka godzin i może przestanie myśleć o tym jakby tu sobie połykać.


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-17, 11:07
ni chodzi o te piłki z mustanga (te samkowe) one nie mają rączki do przywieszenia. A jeśli chodzi o mnie to Ginger nie tka ani nie łyka !!! :)


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-10-17, 14:18
ale ja nie pisałam do Ciebie


Tytuł: Zabawki
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-10-17, 20:06
to w takim razie sorki :P