Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-05, 15:41 Moji rodzice mieli bardzo trudne ostatnie trzy miesiace.. :roll:
Postanowlili wyjechać gdzies na świeta..ciesze się..ale... co ja zrobie z moimi zwierzaczkami??!! Zawsze kiedy wyjezdzamy na wakacje Gucio idzie do babci, chomik do kuzynki..a kocio zostaje sam w mieszkaniu..babcia przychodzi..do niego co dwa dni. Wszystko bylo by ok...ale babaci przeciez w zime co dwa dni nie bedzie zapingalac do kota!!A po za tym to nie kce zeby kocisko bylo samiutkie w domu w wigilie i okropnego dla zwierzat sylwestra :( Na razie nakuszam rodzicow aby zabrac na sweitra kocisko.. tata jeszcze jest niepewny ale maam juz chce dzwonic czy mozna z kotem przyjechac! Zyczcie powodzenia to beda jej pierwsze w zyciu wakacje! :wink: Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: miauu w 2002-12-05, 20:03 mam nadzieje ze bedziesz mogla zabrac ze soba kicie.a czy kiedys zabieralas swoja kicie np wozilas ja samochodem?moj tygrys strasznie tego nie lubi miauczy caly czas, chacze i dusi sie?
mam nadzieje ze twoja kicia nie bedzie miala problemow lokomocyjnych i spedzi cudowne swieta z toba i twoja rodzinka paaaaa Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: ewas w 2002-12-05, 20:06 fajnie jest być ze swoim kociakiem w święta tylko niewiadomo jak on to zniesie,ten wyjazd i pobyt tam,może nie bedzie najszczesliwszy jesli jeszcze nigdzie nie jeżdził :)
Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-06, 14:37 Nie..nigdy jeszcze nie jechala samochodem ale jest przyzwyczajona do swojego transporterka wiec moze tam bedzie sie czula bezpieczniej.
No i..rodzice sie zgodzili zeby ja wziasc ze soba :) No teraz to sie juz nie umiem doczekac :D Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-08, 17:50 czy powinnam najpierw przyzwyczaic ja do samochodu??
(http://www.gamers-forums.com/smilies/contrib/drowned/2000-pontiac-red.gif) Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-11, 21:07 a tak w ogole to czy jest mozliwa taka opxcja ze kotka na nowym miejscu bedzie jeszcze bardziej siusiac!!??(nie do kuwety oczywiscie) :roll: :?: :?: :?:
Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-17, 20:25 czy nie przypadkiem za duzo posof pod rzad jak na jeden temat :roll: :?: no coz...
Nie odpowiedzono mi na zadane pytanie no ale trudno..i tak nici z wyjazdu.. maja-Migotka nie jedzie ze mna na swieta :( :cry: Tata sie nie zgadza..tam nie mozna trzymac zwierzat :grr: chcielismy ja przemycic :wink: ale tata obawia sie ze ona bedzie mialczec jak nas nie bedzie ( ma takie tendencje) . Dlatego nie jedzie :cry: zostanie sama w domu...sama...sama na swieta :( to takie okropne.. jednak babcia bedzie do niej przychodzic ..ale to i tak nie to samo co gdyby byla z kims przez cale swieta (tzn. np. ze mna ;) ) Ale kupuje jej 2 kuwetke..tym razem kryta...jedna ma w lazience a druga (kryta) bedzie miec w moim pokoju..obadamy co z tego wyjdzie ;) 3mcie kciuki! :wink: Tytuł: swita a zwierzeta ( a wlasciwe koty) Wiadomość wysłana przez: monik w 2002-12-20, 14:52 Może to lepiej, że nie bierzesz Maji ze sobą. Moja kotka bardzo źle znosi podróże samochodem i wymiotuje przez całą drogę. Z tego co wiem dużo kotów ma chorobę lokomocyjną, a awiomarin nie zawsze działa (sprawdziłam). Więc pewnie oszczędziłaś kotu bardzo nieprzyjemnego przeżycia. [/code]
|