Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Naprawde WIELKI problem!  (Przeczytany 4725 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« : 2002-11-06, 16:02 »
Zawsze mówiłam że moja kotka jest super chiper wspaniala....jednak nie jeste wcale taka super chiper wspaniala. Mam duży problem...nie chce zalatwiać się do kuwety...tzn. kupke robi do kuwety....ale siusia na lozko  :cry:  ja już nie mam sily! Nie wiem co mam robić! Jestem załamana, kazde lozko, tapczan w domu jest przesiakniete kocim moczem! :(  :cry:  Mam ciągle sie na mnie drze!! ze nie chce tego kota i ze mam sie go pozbyc! ja kocham moja koteczke i chce dla niej jak najlepiej..ale nie mam juz sily..do niej... :cry:  :cry:  sika nawet kiedy ma czysto w kuwecie, ograniczylam sie nawet do tego stopnia ze zamykam ja na przedpokoju(gdzie ma kuwete) ale przeciez nie umiem dopilnowac zeby wdszystkie pokoje byly wiecznie pozamykane...a tak w ogle ona nie moze siedziec tylko na przedpokoju, kotroluje tez jej oddawanie moczu  :o  sika dwarazy dziennie staram sie pilnowac tego...kiedy np. wieczorem zrobi ladnie siusiu do kuwetki to zabieram ja na noc do lozka  :D  i rano znow zamykam na przedpokoju...ale tak naprawde sie nie da przez caly czas...jestem zalamana i nie wiem co mam robic..naprawde chce mi sie plakac. sadze ze w porownaniu z tymi problemami ze smierdzi kotu z kuwety to nic w porownaniu do mojego problemu......naprawde brak mi juz slow......:(
Zapisane

Aleksja

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #1 : 2002-11-06, 16:08 »
Ja też mam taki problem  :cry: poczytaj w 'Koty' w 'Przybłąkał się kot'
Zapisane

myszka

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #2 : 2002-11-06, 16:18 »
Przyczyn może być wiele... Przede wszystkim, w jakim wieku jest kicia? Czy coś w domu się zmieniło ostatnio? Czy mogła się czymś zestresować, zdenerwować? Żwirek w kuwecie - czy jest taki jak zawsze, czy może zmieniłaś? Może kicia chce drugiej kuwetki? Niektóre koty żądają oddzielnych kuwetek na obie potrzeby... I wreszcie, najprzykrzejsza opcja, może to chory pęcherz. Czekam na dalsze szczegóły.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedz #2 : 2002-11-06, 16:18 »

dora750

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #3 : 2002-11-06, 17:12 »
Albo nie napisałaś, albo nie doczytałam, czy kotka jest sterylizowana?
To może być ruja. Moja Pandora się tak zachowuje czase, trzeba ją pilnować, bo może zrobić siusiu na fotel...Wiosną będzie sterylizowana.
Zapisane

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #4 : 2002-11-06, 21:59 »
Kotka jest wysterylizowana, Ma ok. dwoch-trzech lat , nic sie w domu nie zmienilo...ale ona nie lubi siusiac do zwirka..i siusia do gazety(klade w kuwecie gazete) tylko ze musze codzienie zmieniac...ale to nic...zauwazylam ze chetniej siusia w gazete...ale chyba jednak powinnam kupić drugą kuwete...moze zeczywiscie masz racje z tymi osobnymi kuwetami....tylko mysle nad kupnem krytej kuwety...bo wiesz..jej sie czasem tez zdazy nie celnac do kuwety..i siusnie obok..a z kafelek (kuweta jest w lazience) idzie zetrzec..a z paneli(np. w pokoju) nie,mocz wsiaknie:) dlatego stwierdzilam ze chyba lepiej by bylo jak by miala jedna otwarta a jedna kryta....:)
Zapisane

myszka

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #5 : 2002-11-06, 22:07 »
Dobrze myślisz ;) A skąd masz kicię, w jakim wieku przyszła do ciebie? Pytam, bo może by się udało ją nauczyć siusiania na piaseczek... A doraźnie, miejsca zasiusiane zmywaj wodą z octem i pryskaj czymś o intensywnym zapachu cytryny - to odstrasza większość kotów...  :wink:
Zapisane

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #6 : 2002-11-07, 23:07 »
Wzielam ja z podworka miala wtedy ok. 5 miesiecy....a czy jesli popsikam zasikane miejsca czyms  mocnym, czego kocio nie lubi nie bedzie chcial tego ponownie zasikac zeby zmienic zapach ten jego zdaniem ochydny smrood :) ??!! :?:
Zapisane

myszka

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #7 : 2002-11-07, 23:23 »
Nie, nie będzie chciał :) To nie pies...  :wink: Ale w takim przypadku jak piszesz sugeruję zbadać mocz. To może byc coś z pęcherzem, niestety...  :( Raportuj, co z kicią.
Zapisane

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #8 : 2002-11-07, 23:39 »
no nie wiem...moja mama uwaza ze ona poprostu jest swintuchem :D ale ja najpierw kupie ta druga kuwete jesli to nie pomoze jednak zrobie do badanie..niestety bede mosiala jechac do Chorzowa.....w naszym miescie nie ma takiej kliniki aby robic tego typu badania, sa tylko malutkie prywatne gabinety weterynaryjne. no ale coz samochodem to 10 minut i juz..oby tylko mial mnie kto zawiesc...bede was powiadamiac o stanie...hm...o zachowaniu mojej kotki...acha..no i przed chwilka nalala na przedpokoju..prosto pod moje buty(no wlasnie ma taka manie ze siusia tez pod buty, nie na buty tylko centralnie na nie :) ) no obadomy  :o
Zapisane

Forum Zwierzaki

Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedz #8 : 2002-11-07, 23:39 »

myszka

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #9 : 2002-11-08, 12:02 »
Z całym szacunkiem dla mamy, żaden kot nie jest świntuchem. Koty to bardzo czyste zwierzęta i żeby zaczęły brudzić po domu, coś musi być nie w porządku. Taka prawda. Wykonaj badania, to może być np. groźny piasek w pęczerzu, chore nerki, itp. Czy nie zauważyłaś jakichś niepokojących objawów kiedy kota siusia, czy nie napręża się dziwnie, albo nie popiskuje? Poobserwuj ją uważnie, takie rzeczy mogą się nieciekawie kończyć, czego wam nie życzę.
Zapisane

Saba

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #10 : 2002-12-27, 09:36 »
Cytat: myszka
To może byc coś z pęcherzem, niestety...  

Jeśli kotek ma chory pęcherz to jak długo trwa leczenie i jak wygląda? Czy ktoś miał taki problem?
Zapisane

Estraven

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #11 : 2002-12-27, 17:48 »
Trwa tyle, ile kuracja antybiotykowa, czyli zwykle z 10 dni - w przypadku braku komplikacji. O doborze antybiotyku musi zdecydować vet, tak samo jak o formie podawania - czy zastrzyki (wtedy możliwe jest, np. w przypadku Betamoxu) podawanie co 48 godzin, czy do pyszczka (wtedy zależnie do środka podaje się zwykle raz albo dwa razy na dobę).
Zapisane

Terzia

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #12 : 2003-01-01, 11:29 »
Tak jak Myszka napisala - kot moze miec cos z pecherzem, ale takie sikanie nie w kuwecie moze miec tez przyczyny zlego sampopoczucia.

Ja sprzedalam kiedys kotke znajomym. Wtedy maz mojej znajomem nie pracowal i mial strasznie duzo czasu na zabawy z Solti. Spedzal z nia wiele czasu i kotce sie to bardzo podobalo.

Pewnego dnia.... zaczal pracowac.... a Solti? Jak on wracal do domu, zemczony, nie bawil sie z kotka... ona CIACH do jego lozka i sikala mu na poduszke! Oni mysleli, ze kotka jest chora - ale szybko sie okazalo, zez jej brak poprostu tych zabaw i tak sie mu "odwdzieczala"!  Jak znow zaczal jej poswiecac trpche wiecej czasu to Solti przestala mu sikac na poduszke.

Koty nie sa "swintuchami"! (Myszka ma racje!!!!!!!!!!!!!!!)
To jedne z najczystszych czworonogow - przeciez jak szybko maluchy np. w moich miotach zaczely chodzic na takie "mini-kuwety".... nigdy nie zdazalo sie sikanie czy kupkanie gdzie indziej!

Ja uzywalam zawsze krytych kuwet. Koty "czuly" sie tam dobrze i zakopujac odchody nie rozrzucaly piasku po calej "okolicy". U mnie kuwety staly wszedzie. Jasne - mialam wiele kotow ale.... one to lubia. Kochaja takie "spokojne" zakatki. Zaproponuj jej jeszcze jedna kuwete, moze wlasnie w sypialni?

Ja uzywalam wypelniacza do kuwet firmy Animonda (Catsan zbyt bardzo sie "kleil"). Pytam otwarcie: czy Twoja mama nie stresuje zbyt bardzo kotki? Wiesz... koty sa poprostu wrazliwe....

Zycze Wam by ta sytuacja sie jak najszybciej pozytywnie rozwiazala....
Zapisane

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #13 : 2003-01-03, 17:15 »
No...
Maja byla sama w domu przez dwa tygodnie (tzn babcia przychodzila co dwa dni karmic) no i jak jush wspominalam kupilam jej druga kuwete wiec ma teraz dwie do dyzpozycji i musze sie pochwalic ze...ani razu nie nasiusiala to jest naprawde wielki sukces...wszysciutko robila do kuwetki przez cale dwa tygodnie!! 8)  8)  8)  8)  8)
Zapisane

Terzia

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #14 : 2003-01-03, 22:47 »
@ Emilka

Swietnie, gratuluje.
Mam tylko nadzieje, ze to sikanie nie mialo nic wspolnego
z pewnym rodzajem "stresu" (np. tego.... ze Twoja mama tak na kotke sie denerwowala....).

Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze kot zostanie "czysty"!
 ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedz #14 : 2003-01-03, 22:47 »

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #15 : 2003-01-03, 23:01 »
nie..napewno nie..
przeciez moja mama wcale nie krzyczala ani nie robila krzywdy kotu :lol:  nie jest sadystka ;)  kocha Maje :D
Zapisane

Terzia

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #16 : 2003-01-03, 23:10 »
To dobrze  :)
Wszystko bedzie dobrze. Teraz kicia ma dwa kibelki i jest zadowolona!
Zapisane

emilka_old

  • Gość
Naprawde WIELKI problem!
« Odpowiedź #17 : 2003-01-04, 12:13 »
Ma komfortowe warunki do oddawania moczu... :lol:  :lol:  no i kału... :lol:  :lol:  8)   Miło,pachnąco i przede wszystkim higienicznie  ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.086 sekund z 24 zapytaniami.