Dzięki Tobie kot będzie żył! Gdyby było więcej ludzi jak Ty, na pewno świat byłby lepszy.
Ja kiedys byłam świadkiem przejechania kota przez samochód. Byłam ze znajomymi. Przed nami jechał samochód i zauważyliśmy ze jak przejeżdża, coś pod nim podskakuje. To był kot
(( Samochód pojechał dalej!! a ja od razu do kotka podbiegłam, niestety było za późno, oczy mętne a z pupy poleciał płyn. Kotek zdechł. a moi znajomi śmiali się, ze śmiesznie "skakał" i z tego ze się popłakałam (a miałam wtedy 17 lat wiec w tym wieku już sie nie płacze). Od tego czasu się nie kumplujemy.
Sorki za smutną historię...