Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[marioka]

a to również normalne.. moja Sonka to często robi.. siedzę na łóżku, przymila się , mruczy ..no to stwierdzam że chyba chce abym ją pogłaskała .wyciągam rękę , a ona znienacka jak się uczepi ...jeden wielki wrzask ..ale to ja wydaje z siebie

[Ellen]

Wlasnie mama robi mi awanture o Bazyla, ze jej znowu spac nie dawal i ze w zwiazku z tym musimy go oddac (tj. kot wyladuje w schronisku, co widocznie malo ja obchodzi). Powiedzialam jej, ze sobie przeciez moze zamknac na noc drzwi od pokoju, na co uslyszalam "Nie, nie bede sie ograniczac przez koty"

[marioka]

A naprawdę nie ma innego wyjścia?? Hm..Bazyli wygląda na tekiego z charakterem.. najlepiej aby znalazł miejsce w domku na wsi.. całe podwórko miałby do dyspozycji...

[Ellen]

Żartujesz, w zyciu go nie oddam, niech sobie mama gada

[marioka]

Nie, no pewnie że nie .Tylko ,tak wyobrażam sobie , jak Bazyli robi porządki na podwórku...'zapewne  cały wiejski zwierzyniec porozstawiał   po kątach

[Ekoteczka]

"Nie, nie bede sie ograniczac przez koty"

Tekst standartowy rodziców numer 238.
Tez to często słyszałam, a na zwierzaki w ilościach większych niż 2 mogłam sobie pozwolić dopiero jak sie wyprowadziłam. I tak teraz słysze że jestem stuknięta jak wspomnę o planach na 2 kotki.

Nie oddawaj Bazyla, myslę że on się poprostu cieszy wolnością i dlatego tak się zachowuje. Jakgdyby przeżywa lata kocięce od nowa. Myslę że jeszcze trochę i dorośnie, uspokoi się.

[Sagga]

Ekoteczka ma rację.Bazyl nareszcie czuje sie bezpiecznie i napewno bardzo cie kocha!