Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Akwarium => Propozycje obsad => Wątek zaczęty przez: tukal w 2007-09-19, 10:14



Tytuł: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-19, 10:14
Witam.

Nie wiem czy dobrze założyłem temat, ale mam dosyć sporo pytań, jako że jestem początkującym akwarystą. O wiele wygodniej (przynajmniej mi) będzie jeżeli zadam je wszystkie na raz:P

Moja sytuacja wygląda nastepująco.
Gdybyłem młodszy miałem akwarium. Tworzone głównie na doświadczeniach (choć dość ubogich) mojego taty. Miałem Gupiki, Danio, Molinezje, Glonojada i jakie brzanki. Po kilku latach rybki wyzdychały. Nie uzupełnialiśmy. No i jak już zabrakło w nim życia to poszło w odstawke. Teraz chciałbym je reaktywować.


Poświęciłem dość sporo czasu na przeczytanie kilku artykułów dla początkujących, ogólnych porad itp i stwierdzam że małe dzieci powinno się tak modyfikować genetycznie aby nie miały ochoty chodować rybek ani innych zwierząt, zwłaszcza jeżeli rodzice też nie mają o tym pojęcia. W każdym razie w miarę czytania pojawiły się pytania na które nie znalazłem odpowiedzi.

Akwarium ma 60 litrów. Są w nim 3 sztuczne rośliny, jakiś zamek akwariowy, troche piasku, żwirku drobnego i grubego (mniej więcej po torebce). Do tego parę kamieni oraz fragmenty zastygniętej lawy wulkanicznej. Filtr jest wewnętrzny i wedle instrukcji pasuje i do zbiorników poniżej 200 litrów i przepuszcza 300l na godzine. Mam grzałke, pompkę do napowietrzania i pokrywę ze świetlówką (była w komplecie z akwarium).

Chciałbym ustawić je w oknie ściany wewnętrznej, w taki sposób, aby można było je oglądać z dwoch stron (szczerze mówiąc jest to jedyne miejsce). Mam nadzieję, że to nie będzie przeszkadzać rybom. Zastanwiam się też jak je wystroić (palnuję pozbycie się tych plastików i zamku i wstawienie żywych roślin i jakichś korzeni, mama ma trochę suche pokręconej wierzby z tego co czytałem po spreparowaniu powinna się nadać, nie?) Jeżeli ktoś ma jakieś doświedczenie, albo jakiś pomysł jak urządzić tak ustawione akwarium i podzieliłby się tym ze mną byłbym bardzo wdzięczny.

Co do samych rybek to chciałbym hodować welonki. I tu nasuwa mi się główne pytanie. Czy w lepiej będzie mieć jedną welonkę dla której będzie ciut więcej miejsc niż przewiduje minimum, czy też lepiej żeby nie była samotna i mieć dwie z troszkę za małą przestrzenią? Raczej nie chcę ich rozmnażać, a nawet jakbym chciał to mi się nie uda, więc nic wiecej tam nie będę ładować.

Pamiętam, że w poprzednim akwarium bardzo szybko zalęgły się glony, ale kupno glonojada rozwiązało ten problem. W tym wypadku to rozwiązanie odpada i boję się że sobie z glonami nie poradze. Jest jakiś tajny sposób żeby ich nie było? :P

Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję i liczę, że podzielicie się ze mną swoim doświadczeniem:)

Pozdrwiam:)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-09-19, 12:43
Lepiej oczywiście trzymać jedną welonkę w 60l. akwa.  Oczywiście te plastiki wyrzuć... kup troszkę roślinek.  Posadź je po bokach by welon miał gdzie pływać. Korzenie to też bardzo dobry pomysł. A co do glonów...... no ja mam w takim akwa welona i ni ma...... sam zjada wszystko to co opadnie na żwir a rośliny......są czyste u mnie. A chłodna woda chyba glonom też nie sprzyja. A masz napowietrzacz?... bo chyba o nim nie pisałeś. A jaki masz żwir?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-19, 13:53
zatem tak:

po pierwsze inny żwir. welonki mają zwyczaj chwytać żwir w pyszczki zatem lepiej by było większy i łagodnie zaokrąglony

po drugie: 60 litrów to mały zbiornik (na 1 welona) zatem nie wiem jakby zrobić to akwa widocznym z dwóch stron, bo mało miejsca po środku zostaje by zagospodarować teren tak by i rybka dobrze się czuła. niemniej idea ciekawa. jeśli jednak tak chcesz zrobić to postaraj się kryjówki i rośliny albo umieścić po środku albo z któregoś boku, tak by przestrzeń do pływania była po obu stronach :)

rośliny kup o silnych korzeniach i dużych mocnych liściach. welonki lubią podjadać ale przy jednej nie powinno być masakry w roślinności.

co do glonów: jeśli w akwa będzie równowaga to nie będzie z nimi kłopotu :) a przy jednej welonce to przerybienie nie grozi.

zatem wypadało by nabyć jeszcze napowietrzacz dla rybki i instalacje co2 dla roślinek :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-19, 16:21
Ale mimo wszystko jednej welonce bedzie chyba smutno, co?

Co do napowietrzacza to jest wbudowany w filtr, a po za tym mam jeszcze takie urzadzenie, właściwie pompkę, która chyba można nazwać napowietrzaczem, ale z tego co pamiętam to słabo działała.

co do żwiru, to jest tego tyle (łącznie z piaskiem), że zakrywa dno warstwą jednego cm. Dokupie jeszcze troche, żeby było więcej i ten stary dam na samo dno. Piasek zostawić żeby korzenie w niego powsadzac, czy rośliny lepiej czują sie w samym żwirku? I czy instalacja CO2 jest konieczna jeśli ja się wolę skupiać na rybce? :P

Aha. Jak wygląda proces odmulania? To jest po prostu zbieranie wężykiem nieczystości z dna przy podmienianiu wody?

Dziękuję za dotychczasowe i przyszłe (mam nadzieje) rady:)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-19, 22:05
Cytuj
Co do napowietrzacza to jest wbudowany w filtr
ten z filtra to za mało dla welonki. te ryby lubią dobrze napowietrzoną wodę zatem pompka sie przyda i kamień dyfuzyjny :) a pompki są dostosowane do litrażu zatem może być za słaba, wiec sprawdź jaka jest i do jakiego litrazu zalecana.

Cytuj
co do żwiru, to jest tego tyle (łącznie z piaskiem), że zakrywa dno warstwą jednego cm. Dokupie jeszcze troche, żeby było więcej i ten stary dam na samo dno.

welonki grzebią w dnie zatem piasek i drobny żwir sobie odpuść. lepiej większy i zaokrąglony.  co do roślin to nie potrzebują one piasku, wręcz przeciwnie,  welonka bardzo szybko by z piasku roślinkę wyrwała.

Cytuj
I czy instalacja CO2 jest konieczna jeśli ja się wolę skupiać na rybce?
to zależy czy chcesz mieś ładne akwarium...

welonki lubią skubać rośliny. co prawda jedna nie powinna zrobić rzezi ale warto mieć na względzie ich siłę destrukcji. jak nie zapewnisz roślinom warunków to nawet jedna welonka gotowa wszelką zieleninę wyskubać...  nawożenie co2 zapewni stały wzrost roślinom zaś jeśli nie będziesz przekarmiał to i pomoże przy redukcji glonów :)

Cytuj
Aha. Jak wygląda proces odmulania?
albo wężykiem przy podmianie a ponadto jeszcze są specjalne odmulacze podłączane pod pompkę :) ale przy 60 l i jednej welonce to myślę że wężyk wystarczy. a to co welonka narobi to roślinki zasymilują :)


no i nie przejmuj sie ze będzie jedna :) lepiej jedna a zdrowa niż dwie w ciasnocie:) no chyba, ze nabył byś 80 litrów ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-20, 21:48
dziękuję bardzo:)

im bardziej sie wgłębiam tym więcej słysze opinii, że ta jedna welonka to nie jest najszczęśliwszy pomysł. Chyba jednak go porzucę i spróbuję z jakąś inną obsadą. Myślałem o bojowniku, bo jest to bardzo ładna ryba, no a przede wszystkim warunki chyba bym był w stanie jej zapewnić. 3 samiczki na tego jedynego samca to właściwa proporcja, prawda? Tylko co do nich? bo w 60 litrach chyba coś się jescze zmieści. Kiryski? Otoski? Nie chciałbym jakichś bardzo "oryginalnych" ryb, bo idąc do sklepu wolę wiedzieć dokładnie czego chcę:P A jednocześnie chciałbym uniknąć polowania w stylu, "a może tym razem będą mieć?"

Gdzieś znalazłem takie propozycje:

a. 4x ramirezy, 3x otoski, 4x kirysek
b. 10x neon innesa, 6x kirysek spiżowy, 6x otosek, harem prętnika karłowatego
c. 7x neon innesa, 3x prętnik, 2x ramirezy

Jeśli komuś by się chciało i znalazł by chwilę czasu, byłbym wdzięczny za wyrażenie swojej opini na temat tych zestawów. Chodzi mi głównie o dostępność tych rybek, jakieś cechy szczególne, stopień trudności rozmnażania i w ogóle wszystko co Wam przyjdzie do głowy, bo ja w tym temacie totalnie zielony jestem:) I czy harem prętnika można zastapić haremem Bojownika?

Z góry dziękuję:)

P.S. Jak myslicie? Czy wsadzenie czegoś takiego do mojego małego akwenu to dobry pomysł? tzn po wygotowaniu (obecnie jest suche jak wiór.)

http://img230.imageshack.us/my.php?image=dsc00021cf6.jpg
http://img230.imageshack.us/my.php?image=dsc00023dx0.jpg


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-21, 12:45
no to tak:

bojownik fajna rybka :) z azji tez ciekawy jest wielkopłetw  ale i prętnik ma swój urok :) jesli jednak na te rybki bys sie decydował to odpuść sobie ramirezy. pielęgniczki to am pd. zatem inny biotop.

zatem pierwsza decyzja:
labiryntowce czy pielęgniczki?

potem resztę obsady możesz dobierać pod biotop (np do labiryntów - kardynałki, do pielęgniczek - neonki itp)

co prawda wiele gatunków mimo pochodzenia z danego regionu jest na tyle tolerancyjna, że można łączyć jednak wzorowanie sie na naturze daje ciekawsze efekty :)


co do zdjęć: jeśli sa to gałęzie zakupione w jakimś sklepie to najpewniej potraktowane jakimś impregnatem zatem sie nie nadają. jeśli jednak sami to znaleźliście i wysuszyliście, to jeśli tylko uda sie wam to wygotować i umieścić w akwa tak by nie pływało, to piękną aranżacje można z tego zrobić :)  (bojownik byłby szczęśliwy :) )


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: globi w 2007-09-21, 17:09
Neichciałem zakładać nowego tematu więc spytam tu.Jak inna rybka oprucz welonki mogła by być razem z welonką


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-21, 17:15
Wielkopłetw i prętnik to takie same "samoluby" jak bojownik? Mogłbym pomieszac te gatunki?  i czy jakies sprzątajace rybki mogłbym wrzucic? A jeśli bym się zdecydował na jednogatunkowe akwarium (+ ta ekipa sprzatajaca, boje sie glonow:P) to mogłabyś mi coś zarekomendować?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-21, 22:30
Cytuj
Neichciałem zakładać nowego tematu więc spytam tu.Jak inna rybka oprucz welonki mogła by być razem z welonką
welonki trzyma sie w akwariach jednogatunkowych. inne ryby wolą cieplejsza wodę.

tukal, bojowniki to bardzo fajne rybki i wcale nie samoluby. są bardzo towarzyskie i spokojnie mieszkają sobie z innymi rybami. ja w poprzedniej obsadzie (jak azję miałam, bo teraz mam ameryke środkową) to nie tylko miałam inne rybki oprócz bojków ale też kilka samców w jednym akwa :) ale tego nie polecam początkującemu, bo to wiele czasu i nerwów kosztuje na początku ;)

zatem pomyśl jaka chcesz rybkę bazową to będzie można pomyśleć co z resztą :)
jak bojki to kosiarka sie kłania, jak ramirezki to otoski itp :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-21, 23:14
pisząc "samolub" miałem na myśli to, że nie tolerują innych samców. Chciałem się dowiedzieć czy wielkopłetw i prętnik też się tak zachowują, bo z tego co czytałem nie można takich wnisków wysnuć. ale ponoć wielkopłetw czasem bywa ogólnie agresywny. W sumie z calej trójki chyba najbardziej efektowny jest bojownik. heh. troche sie bałem, że jak wpisze kosiarka w google, to nie znajde tego cczego szukam, ale jednak sie udało. To są chyba w miare deostepne rybki, nie? Myślisz, że bojownik, 3 samiczki, i nie wiem ile kosiarek wystarczy? czy można jeszcze dać na przykład 6-7 rasbor klinowych, żeby urozmaicic?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-22, 09:47
wielkopłetw tak, prętnik chyba nie ale nie jestem pewna. ale tak jak wcześniej pisałam: zabezpieczyć należyte warunki i można mieć kikla samców ;)

http://www.holendry.republika.pl/ryby/kosiarka.html  tu masz o kosiarce i co istotne: wymienione są cechy różniące podróbkę od oryginału. są bowiem dwie podobne rybki, jednak podróbka nie interesuje się glonami.

no ale tak mnie tknęło, że masz jednak małe akwa a kosiarka potrzebuje przestrzeni... dorasta w końcu do 15 cm i szybko pływa więc raczej otoski polecam w miejsce kosiarki. co prawda to nie ten biotop ale otoski dobrze radzą sobie z glonami są niewielkie i spokojnie dogadują się z bojkami.

co do razbor to nie ma zastrzeżeń :) co prawda lubi nieco chłodniejszą wodę niż bojek, ale 26 stopni zadowoli i razbory i bojki ;)  zaś zamiłowanie do gęstej roślinności doskonale się z bajkami pokrywa :)

zatem
bojek 1+3
razbory 10
otoski 7

ewentualnie jakieś małe przydenne dodać można :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-22, 12:10
ja czytałem ten artykuł: http://www.akwafoto.pl/artykuly/kosiarka.php

i tez sie właśnie zastanawiałem czy kosiarki nie za duże będą. do Azji pasują jeszcze brzanki, prawda? Jestem do nich uprzedzony, bo sumatrzańskie obgryzają płetwy, ale nie wiem czy inne tez się tak zachowują.

A te 21 rybek, jakie proponujesz, to nie za duzo na 60 litrów? I co znaczy "małe przydenne" bo w opisach raczej nie psotkjałem takiego okreslenia:P

Roślin ma być dużo, ale czy jakieś specjalne gatunki?


Poczytałem sobie o pielęgniczkach ramireza i urzekło mnie to że dobierają się w pary na całe życie. Ale one chyba wymagają większego zbiornika, prawda?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-22, 23:29
Cytuj
I co znaczy "małe przydenne" bo w opisach raczej nie psotkjałem takiego okreslenia:P
na przykład kiryski. chodzi o ryby zajmujące strefę przydenną, tylko, że w Twoim akwa to raczej mniejsze gatunki :)

co do ilości rybek to się nie przejmuj. ważne by ryby różne strefy zajmowały a tu masz tylko 1 ławicę, 4 efektowne rybki + ekipa sprzątająca :)

Cytuj
Roślin ma być dużo, ale czy jakieś specjalne gatunki?
na konkretne gatunki nie ma ciśnienia, ale polecała bym takie bardziej popularne i nieskomplikowane w hodowli :) bojowniki pięknie wyglądają na tle kabomb na przykład :)

co do pielęgniczek: jedne żyją parami inne haremami ;) na haremik bym sie nie kusiła przy 60 litrach, ale parkę to czemu nie :)





Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-23, 11:29
Zostane przy obsadzie którą zaproponowałaś. Dziekuję bardzo za te wszystkie posty z pomocą:)

Moge w końcu zacząć chodzić po sklepach i się rozglądać:P

Zdradziłabyś jak Ci się udało pogodzić bojowniki? Tak z czystej ciekawości pytam:)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-23, 20:59
spore akwarium, wiele kryjówek i bardzo gęsta roślinność. samic tez trochę i różnokolorowych. a gdy weszły w to samce to trzeba było początkowo siedzieć przy nic i pilnować. jak za bardzo sie ścierały to trzeba było przerwać akcję i obu przestraszyć (np. siatką). po jakimś czasie ustanawiali między sobą który ma który teren i już nie było kłopotu, przynajmniej póki któryś nie naruszył terytorium innego ;)

tylko jeden trafił mi sie strasznie agresywny, ale poszedł do akwa koleżanki (marzyła o białym a on był biały właśnie) i tam, po transporcie kolejowym (wysłałam go niej do zielonej góry) okazał sie aniołkiem :D zero agresji. zatem pociągi działają uspokajająca (przynajmniej na bojowniki ;) )

najlepszą metoda na samce w jednym akwa to wzięcie rybek z od hodowcy który ich nie rozdzielał :) wtedy mamy niemal gwarancje że samce będą sie ganiać, straszyć, skubać ale sie nie pozabijają ;)

w akwa jeden samiec jest dominujący, reszta ma nieco mniejsze płetwy i póki dominujący żyje reszta albo udaje samiczki albo po prostu zajmuje oddalone tereny i tyle :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-24, 18:49
heh. gratuluje:)
Choć swoją drogą trochę mi ich szkoda skoro musiały udawać samiczki:P

byłem w sklepie dziś. Wszystkie "moje" rybki są dostępne. Reszta ewkipunku też. Troche mały jest wybór roślin, ale to chyba nie szkodzi. Kupie co będzie. Teraz tylko skończyć sesje i wygospodarować troche czasu w nowym semestrze:P

Dziekuję bardzo za pomoc:)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-25, 10:26
Cytuj
Choć swoją drogą trochę mi ich szkoda skoro musiały udawać samiczki:P
moje nie udawały :) po prostu kazdy samiec trzymał sie swojego terytorium :)

a udawanie samiczek jest częstym w naturze wybiegiem wielu samców. nie tylko wśród ryb :)

kolejność zakładanie zbiornika znasz mam nadzieje?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-25, 13:35
mam nadzieje, że znam:P

1. Szklane dno i ścianki
2. Ułożyć podłoże ze żwirku
3. Umiejscowic rośliny i korzenie
4. Zalać wodą i nasypać odrobinę karmy.
5. Odczekac 2 tygodnie.
6. Wpuścić rybki.

Dobrze?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-25, 15:07
drobne poprawki:
1. Szklane dno i ścianki
2. Ułożyć podłoże ze żwirku
3. Zalać wodą, ustawić korzenie, odczekać kilka dni (rośliny też nie lubią kranówy)
4. Umiejscowić rośliny i nasypać odrobinę karmy.
5. Odczekać 2 tygodnie. (ja bym odczekała 3 lub 4)
6. Wpuścić rybki.

i co istotne: od nalania wody filtr cały czas działa :)

zatem jak widzisz moje uwagi są niemal kosmetyczne ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-25, 15:59
ok. im bardziej szczegółowe instrukcje tym lepiej, wiec dla mnie to troszke więcej niż "kosmetyczne" poprawki:)

nie ma żadengo sposobu, żeby się zorientować czy te bakteriw w filtre już się zalęgły i wystarczjaąco rozmnożyły, nie?
(tzn po za wpuszczeniem ryb i przekonaniem się czy nie zdechna:P)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-09-25, 16:36
Mam pytanko... wiem oczywiście ze po nalaniu wody filtr działa wciąż. Ale jeśli do akwa 240l. to nie filtr (no filtr ale taki duży :)) tylko pompa, która bardzo dobrze czyści i zabakteryzowuje wodę..... i u poprzedniego właściciela chodziła tylko max 12h bo brała dużo prądu i woda była krystaliczna i nigdy nie było żadnych zabrudzeń too musi chodzić cały czas?    (Dodam że ten właściciel miał akwa morskie i słodkowodne bardzo długo więc chyba zna się na rzeczy)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-25, 17:11
bardzo dobrze czyści i zabakteryzowuje wodę
skąd wiesz?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-25, 17:20
Cytuj
nie ma żadengo sposobu, żeby się zorientować czy te bakteriw w filtre już się zalęgły i wystarczjaąco rozmnożyły, nie?
(tzn po za wpuszczeniem ryb i przekonaniem się czy nie zdechna:P)
są. badania parametrów wody. ale nieliczni robią to przy zakładaniu akwa. chyba że mają bardzo wrażliwe rybki i potrzebują mieć konkretne parametry wody bez wahań.

Cytuj
i u poprzedniego właściciela chodziła tylko max 12h bo brała dużo prądu i woda była krystaliczna i nigdy nie było żadnych zabrudzeń too musi chodzić cały czas?
to że woda jest czysta o niczym nie świadczy. ciekawsze raczej by było jak z jej parametrami...?

warto pamiętać że godzina bez należytej filtracji potrafi uśmiercić niemal wszystkie bakterie potrzebne i zaktywizować nadmierny wzrost bakterii gnilnych. zatem całą równowagę zbiornika diabli wzięli a nie da się jej odzyskać w 12 godzin nawet przy najlepszej pompie...


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-09-26, 16:14
...no jeśli nawet morskie ryby nie zdychały to parametry chyba dobre :)
Ech to musze się przygotować na 50zł więcej rachunku :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-26, 17:50
Cytuj
...no jeśli nawet morskie ryby nie zdychały to parametry chyba dobre

nie widziałam akwa więc się nie wypowiem.
a fakt że ryby nie umarły jeszcze o niczym nie świadczy.


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-09-26, 17:54
No chyba swiadczy bo one są strasznie wrażliwe..... no ale dobra nieważne..... dzieki za pomoc :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-09-27, 12:54
ale jak zaleje akwa odstana przez dobę wodą, to chyba roślinom nic się nie stanie, nie?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-27, 13:09
stać sienie stanie :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-12, 20:30
Witam.
To znów ja:P

Moje akwa stoi zalane od dwóch tygodni. Filtr działa non stop. W dzień z umożliwionym dopływem powietrza, w nocy bez. Jako że rozpadły mi się te kamyczki do rozpraszania powietrza z pompki nie działa ona w ogóle. Dziś wpadłem na pomysł aby wężyk z pompki (ależ ona hałasuje) podłączyć do wlotu powietrza w wfiltrze (Aquaszut wewnętrzny). To dobry pomysł? do tej pory tylko wężyk wystawał, ale jak zanurzyłem filtr trochę głębiej to  już nie leciało tyle bąbelków co wcześniej. Jak podłączyłem pomokę to widać różnice. Ale czy napowietrzanie "pustego" akwa w ogóle ma sens?


Po rybki pojade za tydzień albo za dwa (ale raczej za tydzień:P). Dwa tygodnie temu kupiłem 4 roślinki. Szczerze mówiąc myślałem, że szybciej rosną:P Będę musiał cos dokupić, bo narazie to nawet nie mam jak filtra i grzałki zakryć:P Oto one:

Hygrophila polisperma
Przeczytałem w necie, że rośnie bardzo szybko i że każda część tej rośliny jest w stanie się ukorzenić. Z tym rośnięciem to nie jest to jakies super tempo, ale jakieś tam młode listki ma. Jednakże co do ukorzeniania to prawda. Moja w połowie łodygi wypuszcza korzenie o.O

Cryptocoryna Jachnelli
Chyba najgorzej zniosła przeprowadzkę. Większość rośliny mi zżółkła i obumarła. Dużo lisci odłowiłem, lecz sporo rozpadło mi śię w palcach. Jednakże widać, że wypuszcza młode listki także chyba się odrodzi.

Anubias nana
Ani nie rośnie, ani nie marnieje. Nie wiem co o tym mysleć.

Armoracja aquatica
Rozpadła mi się na klika łodyg przy wyjmowaniu z koszyka. Wsadziłem każdą osobno. Z 5 "szczepów" 2 przetrwały, co do 2 nie jestem pewien, a 1 już się chyba poddał.

Dziś robiłem znów porządki. Rozsadziłem Hygrophilie. Może zacznie szybciaj rosnąć. Boję się rozsadzić Cryptocoryne, bo gdzieś czytałem że one tego nie lubią.
Oświetlam zbiornik świetlówką wbudowaną w pokrywę 15W oraz (ale nie zawsze) wbudowaną w ściane żarówką 35W (pada tak od boku). Chciałbym się spytać czy warto dokupywać jakieś rośliny, czy po prostu poczekać aż te się rozrosną?

Teraz dochodzę do głównego powodu dla którego powstał ten post. Otóż jak nic nie grzebię w akwa, woda jest krystaliczna wręcz. Ale na korzeniu żwirku i kamieniach są takie malutkie dorbne kropki. Gdy machnę tam ręką wzbijają się do góre, więc myślę, że są to po prostu resztki roślin. Czy to że one (i inne większe czasem szczątki, których nie jestem w stanie wyłowić) mogą zaszkodzić rybkom? Czy może otoski je zjedzą ze smakiem?

Z góry dziekuję za poświęcenie czasu i odpowiedź:)




Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: livet w 2007-10-13, 16:39
dodam ze swojej strony, że jeśli chodzi o te gałęzie to muszą być bez kory, bo kora gnije w wodzie...


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-14, 00:25
gałęzie już wypróbowałem. Rzeczywiście najpierw kora zaczęła odchodzić, wiec próbkę wyłowiłem, oczyściłem i znów zanurzyłem. Już myślałem że wszystko będzie dobrze, ale jak dotknąłem po jakimś czasie, to zaczęły oddzielać się jakieś włókna. Także chyba niestety nic z tego nie będzie. A szkoda, bo byłaby fajna dekoracja.

A jak tam Twoje karasie się mają? :P


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: livet w 2007-10-16, 18:23
Mój jeden karasiek choruje niestety...już nie wiem co mam robić, bo próbowałam wszystkiego nawet zmiękczać wodę i obniżać ph... mam nadzieję, że w końcu sytuacja się wyklaruje. Dzięki, że pytasz ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-16, 21:43
nie znam sie na rybach w ogole, ale moze to cos w stylu kataru? Nie leczony trwa tydzień, a leczony siedem dni. :P


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-21, 11:22
witam. to znów ja:P

Kupiłem wczoraj ryby. 11 Razbor Klinowych (miało być 10, ale się sprzedawca pomylił, chyba że specjalnie dał mi jedna "trefną") i 4 bojowniki. Otosków narazie nie kupiłem bo mi sprzedawca poradził żeby się wstrzymać kilka dni, bo maja nową dostawą i nie wiedzą czy nie będą padać.

Razbory chyba się dobrze przyjęły. Na początku były nieśmiałe, ale teraz już pływają po całym zbiorniku.

Samiczki bojownika chyba trochę gorzej. Co prawda nabrały kolorów od wczoraj, ale ciągle mają te poziome paski.

Natomiast z samcem chyba mam problem. Wczoraj wydawało mi się, że wszystko jest ok, ale dziś zauważyłem, że jego strzępiaste płetwy jakby tracą kolory na końcach i miejscami wyglądają jakby spalone włosy. Jak mi się naładują baterie to dam fotke, ale może i bez tego ktoś wie czy to jest normalne, czy też jakaś choroba go dopadła?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-21, 15:12
u samiczek te poziome paski to nic nie szkaodzą bo tak ma być a co do bojka to nie wiem albo coś go obgryza albo może to być początek  choroby. Te postrzępienia miejscami są silniejsze a miejscami słabsze??


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-21, 19:04
niestety żadne ze zdjęć nie wyszło na tyle dobrze, żeby pokazywało problem. Generalnie bardzij zniszczone są płetwy u góry, ale ogólnie każda "strzepka" ma biały koniec. Podejrzewam że to może być martwica płetw. to jest uleczlane prawda?

A u samiczek to nie wiem. BO czytałem że poziome paski to oznaka stresu i złych warunków:/


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-21, 20:04
martwica to okropnie zaraźliwa i ciężka czoroba bo u mnie przez ta chorobe polowa ryb ktore mialem zdechla na te chorobę jest spowodowana złymi warunkami często między innymi zbyt niską temperaturą albo niedojzalym akwarium i powiedz jeszcze ile dni akwarium ci dojrzewało , tą chorobę w początkowym stadium powinna wyleczyć kąpiel krotkotrwala w soli 15g soli na litr wody (oczywiscie w oddzielnym pojemniku), ale jeżeli to nie jest choroba to nie ma czym się martwić, to są tylko domysły bo nie ma zdjęć i nie mogę tego ocenić


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-10-21, 20:07
Cytuj
A u samiczek to nie wiem. BO czytałem że poziome paski to oznaka stresu i złych warunków:/

bo to prawda. rzecz w tym, ze zmiana lokalu jest dla nich stresująca. z czasem przejdzie, no chyba że będą miały nietowarzyskich współlokatorów ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-21, 22:00
temperatura wynosi 26 stopni. Akwa dojrzewało 3 tygodnie. Kąpiel krótko trwała to znaczy ile? Czy jak go wsadze w wiaderko zwykłe będzie dobrze?

Towarzystwo bojowniczek raczej spokojne jest. Generalnie razbory sie nimi nie interesują (po za pora karmienia gdy pokazują że są szybsze:P) A samiec nie gania ich prawie wcale.

Co może oznaczać fakt, gdy razbory normalnie pływające w śrdku i pod powierzchnią teraz pływają przy dnie?
zrobiłem kilka zdjęć. mam nadzieję że wystarczająco dobrych.
http://img236.imageshack.us/my.php?image=94719005hp1.jpg
http://img100.imageshack.us/my.php?image=71548433iq7.jpg
http://img100.imageshack.us/my.php?image=12775048fe7.jpg

edit:

dzis rano zauważyłem że płetwy zaczęły się przebarwiać u nasady i to przebarwienie zachodzi na ciało rybki. na zdjęciach poniżej może nie widać samego przebarwienia, ale widac granice na ciele.
http://img153.imageshack.us/my.php?image=18719538ck1.jpg
http://img153.imageshack.us/my.php?image=69783132pb8.jpg

Ryba dryfuje pod powierzchnią i prawie się nie rusza. ech. co robic?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: domka8-95 w 2007-10-22, 14:53
jak rozpoznać u welonek płeć???


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-22, 15:49
oj nie jest dobrze kąpiel w soli musi być kąpiel krtkotrwala to znaczy od 15 do 20 minut jednorazowo jezeli nie pomoze to bojka trzeba odizolować i czekać az padnie ;( bo innych sposobw nie znam a odizolować bo moze zarażać inne ryby chociaż wygląda mi to na obgryzione płetwy ale przebarwienia na ciele mowią same za siebie
____________________________________________________________________

u welonek płeć można rozpoznać w czsie godow wtedy samce mają wysypke na głowie jezeli masz dobre oko to mozesz sprobować określić płeć patrząc na rybki z gory wtedy samice są grubsze samce smuklejsze


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-22, 22:09
no niestety bojek "padl" :/ jak go odławiałem to mi połowa płetw na siatce została:/ ale dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi.
ech. razem z bojkiem pozgnałem jedną razborę:/

druga kąpie się w soli, ale ma jakąś strasznie zdeformowaną paszczę:/

reszcie nic nie dolega. przynajmniej nie zauważyłem nic dziwnego...

P.S. Jak można zmienić karmę?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-22, 22:16
karmę będziesz mogł zmienić gdy będziesz się więcej udzielał bodajże po 50 wiadomościach czy jakos tak  bo juz nie pamiętam wtedy pojawi sie przy każdym uzytkowniku pod karmą pozytyw negatyw i to by było na tyle i wielkie wyrazy wspułczucia dla bojka ;(


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-22, 22:25
dzieki.
cos czuje ze to moje akwa to jedno wielkie nieporozumienie bedzie:/


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-22, 22:36
dlaczego, zawsze trzeba mieć cierpliwość początki zawsze bywają trudne i jakieś straty muszą być, ale skoro z innymi rybami wszystko w porządku to po co się martwić ja trzy razy probowałem aż wreszcie mi się udało i do wielu rzeczy doszedłem, jednym słowem zawziętość


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-22, 22:41
mialem zamiar kupic otoski, ale tonoc dosc wrazliwe ryby, wiec nie bede kupowal narazie. bojownika chyba tez nie. poczekam co sie z tymi rybami stanie. (właśnie zdechła ta ratowana razbora:/).

jedyne pocieszenie w tym ze bojowniczki sie ozywily i navraly kolorow, a to chyba nie jest zly znak, nie?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-22, 22:43
no co ty to świetny znak widać właśnie że w akwa wszystko się powoli stabilizuje


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-22, 22:46
zobaczymy jak dlugo wytrzymaja:P


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-22, 22:53
jeżeli będzie się to nasilać to trzeba będzie użyć chemii, a tego nie lubię jeżeli jutro będzie widać jakieś objawy to wytłumaczę co i jak, ale na razie trzeba czekać


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-22, 23:00
ok. bede bardzo wdzięczny. :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-10-23, 09:29
tukal, akwarium to sporo pracy na początku. niestety im mniejsze tym trudniej o zachowanie równowagi... niemniej jak już zaskoczysz to będziesz mógł cieszyć oko :)

postaraj sie na razie nie dokupywać ryb i postaw na roślinki i równowagę :) jak parametry wody będą ustabilizowane to wtedy dasz ryby :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-23, 17:45
no narazie nie mam zamiaru nic dokupowować, chyba że lekarstwa:P

odizolowałem dwie rybki. jedną bo wydawało mi sie że ma pleśniawkę. dodałem jej juz troche MFC. jest strasznie blada.

A druga ma caly czas otwarty pyszczek. tak jakby nie mogła go zamknąć. Pływa dookoła dzbanka (nic innego nie miałem:/) i wygląda to tak jakby nie mogła oddychać. wiecie co to może być? (to samo miały te dwie zdechły ryby)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-10-23, 17:47
ja niestety w chorobach nie jestem mocna, mnie ryby nie chorowały. raz tylko bojek i raz pielęgnica  ale to dawno temu było


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-10-23, 21:32
więc tak jeżeli tukal masz mfc to dobrze więc go lej do akwa i nie żałuj i jeszcze aby ustabilizować parametry w akwa kup kapsułkę Bactozym Tetry jest jedna na 100l ale wpakuj całą tę kapułkę otwiera się i wysypuje się ten proszek ktory w niej jest do filtra na gąbkę i po 24 godzinach powinno być widać poprawę.


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-23, 22:02
no MFC kupiłem dziś. Pamiętałem jeszcze z tych zamierzchłych czasów że zawsze jak coś było nie tak, to lałem jakiś fioletowy płyn. nazwy nie było ciężko znaleźć:P


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-10-27, 10:22
ech... no niestety żadna bojowniczka nie wytrymała:/
Razbor zostało 8. Jedna ma chyba pleśniawkę. Ile trwa leczenie tego? Od wtorku wlałem do moich 60 litrów pół pojemnika MFC. To chyba nie za mało prawda?


Teraz mam pytanie zupełnie z innej kategorii. Czy woda może byc za długo odstana? Tzn wszędzie słysze (czytam) żeby podmieniać na odstaną 24h. A co będzie jak woda będzie stać np 48h? Albo zamknę ją w butelkach na miesiąc lub nawet dłużej. Będzie się nadawać do akwarium?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-11-29, 22:44
Witam. Nie wiem czy słusznie odgrzewam ten wątek, ale nie byłem pewien czy zakładać nowy. Chciałbym się spytać, czy skoro już minęły dwa tygodnie od wpuszczenia tego bojownika, i nic oprócz wyblakłych końcówek płetwy ogonwej mu nie dolega (przynajmniej tak mi się wydaje), to czy mogę spróbować kupić 3 otoski? Jeżeli by się utrzymały to dokupiłbym jeszcze 3. Co sądzicie?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-11-30, 09:37
ja bym jeszcze poczekała. otoski są dość wrażliwe ja zaś jestem przeciwna testom na zwierzętach ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-11-30, 19:07
ale Razbory moge uzupełnić chyba do 10, prawda? Czy może lepiej teraz kupić te 3 samiczki bojownika?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-11-30, 19:52
ja bym uzupełniła najpierw razbory jednak


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-11-30, 20:23
ok. dzieki wielkie za rady :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-02, 20:21
Tak więc dokupiłem Razbory wczoraj. Chyba mają się dobrze. Ale akwa od razu lepiej wygląda. Podmieniłem dziś wode. Martwią mnie duże ilości glonów. Na początku były tylko na szybach. Nic nie robiłem, bo myslałem, że dobrze będzie jak otoski będą miały na wstępie sporo pozywienia. Ale teraz zarosły już cały środek przedniej i tylnej szyby (akwarium moge oglądać z dwóch stron) i sporo się osiadło na korzeniu i roslinach. Sa koloru brązowego i zielonego i odrywają się płatami od szyby. Te z korzenia oczyściłem przy podmienianiu. Ale nie wiem czy z resztą też walczyć, bo sama woda jak narazie jest jak najbardziej przejrzysta. Czy lepiej zostawić dla otosków? :P

Tak w ogóle, to o czym świadczy obecność glonów? Jest czymś źle świadczącym o zbiorniku?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2007-12-02, 23:31
a masz jakas ekipe czyszczaca???(glonek,krewetka)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-02, 23:35
nie mam nic jeszcze, prócz Razbor i Bojka. Zamierzam dokupic jeszcze 3 samiczki bojka i 6-7 otosków. Tyle że jak na początku (miesiąc temu) kupiłem 11 razbor i te 4 bojowniki (otosków nie chcieli mi sprzedac, bo powiedzieli, że maja niepewną partię i nie wiedzą czy nie będą masowo zdychać) to efekt był taki, że zostało tylko 5 razbor. Dwa tygodnie temu kupiłem obecnego bojownika.


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-03, 13:13
otoski najskuteczniej pośród glonojadów dają sobie radę z glonami ;)


nadmiar glonów może świadczyć o wielu problemach:
1 złe naświetlenie
2 nadmiar/niedobór azotanów/azotynów
3 niewłaściwe pH

i wiele innych spraw.

masz zaburzoną równowagę w zbiorniku to i glony rosną :) przy zachowanej równowadze ilość glonów jest znikoma i nie przeszkadza zbiornikowi (bo glony zawsze będą, ino powinno być ich mniej)

zatem zbadaj parametry wody
wyczyść dno z odchodów (albo przy podmianie wody [nawiasem jak często podmieniasz i ile?] albo specjalnym odkurzaczem do akwa)
umyj szczotką (bez detergentów) kamienie i korzenie z glonów
oberwij zaglonione liście roślin

jeśli parametry wymagają poprawy to wtedy zastosuj środki
jeśli zaś akwa jest narażone na obecność światła słonecznego to zmień lokalizację baniaczka.

no i dokup otoski :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-03, 19:28
Wodę podmieniam co tydzień. Około 25%. Mam pokój w piwnicy, a w dodatku akwarium stoi dosłownie w środku, więc dostęp światła słonecznego jest znikomy. Oświetlam to jedną świetlówką 15W. Tych glonów nie ma aż tak bardzo bardzo dużo. Nie osiadaja się na kamieniach. Na żwirku nie widać też, bez szczegółowego przyglądania się, żadnych odchodów. Do mierzenia parametrów przymierzam się, ale wszystkie testy to spory wydatek jak dla mnie:P
Roślinki to też dla mnie zagadka, ale to już inna historia.


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-03, 23:27
jakaś ilość glonów zawsze będzie zatem jeśli jest ich niewiele to nie ma sie czym stresować. groźny jest nadmierny ich wzrost. z naturalnych sposobów to wywar z szyszek olchowych ino po szyszeczki trzeba by sie było gdzieś do lasu wybrać :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-04, 18:11
może w sobotę się wybiorę do zoologicznego i jak będą otoski to kupię. mam nadzieję, że się uporaja z glonami:) Co prawda do lasu nie mam daleko, ale nie mam pojęcia jak użyć tych szyszek. Tak po prostu ugotować, i wlać tą wodę do akwa?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-04, 18:16
Ekstrakt można wykonać na dwa sposoby:
1. Szyszki płuczemy pod bieżącą wodą i wrzucamy bezpośrednio do akwarium.
2. Gorący ekstrakt przygotowuje się poprzez zalanie szyszek wodą destylowaną
i podgrzewanie jej przez 15 min. Woda nie może się zagotować, po ostudzeniu
i przefiltrowaniu przez watę dodajemy do akwarium



Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-04, 18:34
dzięki wielkie za objaśnienie. A te szyszki z pierwszego sposobu jak długo trzymać w akwa?
I zabieg ten ma jeszcze jakieś inne działanie poza zwalczaniem glonów?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-04, 18:48
zmiękcza i zakwasza wodę :) ogólnie mile widziany jeśli nie ma sie tanganiki albo malawi ;)

ja wolę robienie wywaru by sie niepotrzebne szyszki po akwa nie plątały ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-04, 22:57
no to się chyba będę musiał pofatygować po te szyszki i wodę. Dlaczego musi ona być destylowana?


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-05, 10:19
by nie było zanieczyszczeń jakie są w kranówce :)
chlory, wapienie itp :) ja nie używam destylowanej ale z filtra osmotycznego :)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: storm w 2007-12-05, 19:26
ooo wlasnie taki filtr by mi się przydal proszę pao powiedz jak cos takiego zrobic bo szukalem i jakies dziwne rzeczy wyskakiwaly


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-05, 19:49
ja mam po prostu spożywczy :) i podmieniając wodę używam tej naszej :) ale wiem, ze niektórzy sam wkład osmotyczny montują przy baniaczku tylko nie wnikałam w to ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-05, 20:34
czyli masz całą wodę z tego filtra, tak? Wtedy to rzeczywiście robienie wywaru z wody destylowanej może mieć sens, bo jak mam akwa zalane wodą z kranu, to chyba nie jest to aż tak istotne czy będzie destylowana czy nie, prawda?

Ile mam tego wywaru zrobić na 60 litrów? 


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-12-05, 20:55
wiesz, sens jest bo przy przygotowaniu wywaru związki sie wytrącają, zatem lepiej na wodzie czystej go zrobić.

a ile nie wiem, zawsze robiłam "na oko" ;)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-08, 14:03
Przed chwilą wpuściłem otoski do akwa. Od razu przyssały się do szyby, ale o dziwo nie tej z największą ilością glonów. Tylko jeden którego o mały włos nie udusiłem (bo został w woreczku i nie zauważyłem tego na początku od razu wylądował na korzeniu. Niestety nowymi lokatorami od razu zainteresował się bojek:/ Mimo iż do tej pory nie zaobserwowałem żadnego agresywnego zachowania z jego strony. Pływa za nimi i dobiera się do płetw:/ Również raznory przejawiają większa agresję. Gonią czasem otoski (czasem otoski gonią je, ale znacznie rzadziej) i najmniejszą swoją "krewną". To możliwe że to tylko tak będzie na poczatku, a potem się uspokoi? Czy muszę przesięwziąć jakieś specjalne kroki? (jakie?)


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2007-12-08, 16:44
poczekaj moze sie uspokoja moze cos typu aklimatyzacji???


Tytuł: Odp: nowe akwarium - welonki?
Wiadomość wysłana przez: tukal w 2007-12-08, 20:43
chyba tak. przedwczesny alarm. teraz wszystko wydaje sie być w porządku. zobaczymy jak długo:P