Witam wszystkich. Może krótko o sobie opowiem: mam 18 lat, jeżdzę konno od lat 6 i mogę z czystym sercem powiedzieć, że to moja życiowa droga
Przejdę do pytania. Wiem, że pewnie tego typu wątków już było sporo, ale bardzo mi zależy na indywidualnej poradzie dotyczącej stricte tego konia. Od dłuższego czasu zajmuję się kilkoma prywatnymi końmi, właściciel bardzo o nie dba, zna się na rzeczy z tym, że w siodle nie jeździ. Niedawno do naszego stadka dołączyła piękna siwa klacz : ) rasa wielkopolska, nie jestem pewna co do jej wieku bo nie zapytalam nawet, ale moze mieć około 9-10 lat : ) wiem tyle, że kiedyś jeździły na niej dzieci (ale nie jakaś nauka czy coś, takie bardziej już jeżdżące po ludzku, ale dzieci) i klaczka jest naprawde bardzo spokojna. Jest jeden problem, mianowicie stała jakaś pół roku bądź więcej u poprzedniego właściciela bez jakiegokolwiek treningu, tylko padok. Mam kilka pytań:
1. Nie chce żeby to było od razu jebs w siodło, pierwszy raz spotykam się z koniem, ktory jest aż tak "wystany", wcześniej przyzwyczajałam konie do siodła, ale to była góra dwumiesięczna przerwa od siodła, ale lonże miały codziennie więc nie było problemu.. Więc jak mam ją traktowac? Jako doświadczonego konia i od razu po ćwiczeniach na lonży zakładać siodło, czy może raczej obchodzić się z nią jak z młodym koniem?
2. Teraz pytanie o lonże - jakie ćwiczenia dla takiego leniuszka? : ) bo staram się żeby to było stopniowe przejście do bardziej intensywnych ćwiczeń, ale ostatnio po prostu dałam jej się porządnie wygalopować na lonży, było widać, że bardzo tego potrzebowała. Później szła pięknie, widocznie lonża nie jest jej obca.
Trochę się rozpisałam, za co z góry przepraszam
po prostu chcę być pewna, bo koń zapowiada się na fajne tereny (nie boi się nawet większych aut, ani krów, psów, generalnie niczego) i chcę ją sobie ładnie wytrenować. Nie uważam siebie za niedoświadczonego jeźdzca bo juz trochę koni "odchowałam" ale też nie jestem na tyle wszechwiedząca, aby nie pytać o rady "starszych" kolegów i koleżanek po fachu
pozdrawiam.