Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2003-12-07, 12:07 Gdy weszłam do pokoju usłyszałam cichutnie charczenie. To była Kuńdzia. Siedziała w rogu klatki i pocharkiwała. Co to moze znaczyc?
Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2003-12-07, 12:49 Gdy wzięłam jana ręce przestałą... co ona kombinuje? ;p
Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: Talagia w 2003-12-07, 12:57 jeżeli była przyciśnięta do rogu klatki to najprawdopodobniej załatwiała swoje potrzeby fizjologiczne :)
Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2003-12-07, 13:34 heheh i tak stękała? ;p O jaaaa :D
Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: Talagia w 2003-12-07, 17:16 Świniaczki często tak stękają :P
Tytuł: hehe Wiadomość wysłana przez: kasiata w 2003-12-12, 17:42 No Dorshu a Ty nie stękasz jak sie załatwiasz ???? :P ;]
nie no spoko moja też tak stęęęka ... Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: emir w 2003-12-12, 19:46 ogólnie mówiąc - miała zatwardzenie... :oops:
eeeeeeh... i tak komuś przerwać, no wiesz - wstydź się :) :) :) Tytuł: Charczenie? Wiadomość wysłana przez: kasiata w 2003-12-13, 20:21 Dorshu jestes bazczelna , a hdyby tak do ciebie do kibelka wszedł tatuś , to ciekawe co byś zrobiła ????
ale o tym opowiesz mi kiedy indziej ;] |