Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 14   Do dołu

Autor Wątek: W Polsce XXI w. myśliwi mogą zabijać bezkarnie psy w lesie  (Przeczytany 83143 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ech,jak widać,ludźmi można sterować poprzez zastraszanie - myśliwi mają rację,wystarczy ludziom wmówić,jakie to psy są niebezpieczne i groźne - TAKŻE DLA NICH,a jakie sarenki,zajączki i bażanty są biedne ... oczywiście poza przypadkami,gdy lądują na myśliwskim talerzu ... i panika gotowa ...  :roll:

Trochę jak z bąblowcem - najprostszym uniknięciem zakażenia jest mycie wszystkich owoców leśnych / i nie tylko /,ale według myśliwych,wszystko najlepiej smakuje prosto z krzaka i nikt im nie nakaże myć owoców,lepiej zabijać lisy...

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Eeee ... bałbym się konsekwencji zdrowotnych ... nie wiadomo,czy taki jeden z drugim jest zdrowy,szczepiony,etc. ... :lol: :evil: ;)
Myśliwego należy dłuuuugo gotować, żeby zabić wszelkie zarazki i stracić jad wrodzony... ;)

Soboz, może tylko pecha w doborze towarzystwa miałaś... Mam taką nadzieję... Bo kto jak kto, ale psiarze nie powinni kochać myśliwych... Po tylu nagłośnionych przypadkach zabicia z premedytacją psa, bedącego w towarzystwie opiekuna... :/
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Też mam taką nadzieję ... może akurat ci psiarze mają myśliwych w rodzinie? ...
Smutne jest to,że część ludzi dostrzega tylko i wyłącznie swoje zwierzęta i ich potrzeby - nawet kosztem innych stworzeń ... :roll:

Forum Zwierzaki

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Też mam taką nadzieję, że to tylko pech w doborze dyskutantów.   :(

Ale byłam zdziwiona, oburzona, nie wiem jak nazwać te uczucie, choć to tylko dyskusja, trochę mną wstrząsnęła. Tym bardziej, że głównym zwolennikiem myślistwa była kobieta, wykształcona, wyglądała krucho i delikatnie i jeszcze motywować to tym, że lepiej jeść sarny i zające?   :shock:

Przecież na zdrowy rozum, gdyby to one miały by być podstawą naszego menu to przestały by być dzikie i też zrobiłyby się hodowlane.  :idea:

Ja na razie próbuję żyć bez mięska i kiełbasek i wczoraj fatalnie na tym wyszłam. Jestem alergikiem z nadreaktywnością skórną i oskrzelową i leczo, które zrobiłam spowodowała u mnie taką alergię, że nic tylko wyć. Zobaczymy jak długo wytrzymam bez mięsa, chciałabym już na stałe, choć gotowane mięso jest tym, co mnie nie uczula i to zawsze powodowało powrót do miesa.   :D
Zapisane
Bożena

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Ale byłam zdziwiona, oburzona, nie wiem jak nazwać te uczucie, choć to tylko dyskusja, trochę mną wstrząsnęła. Tym bardziej, że głównym zwolennikiem myślistwa była kobieta, wykształcona, wyglądała krucho i delikatnie i jeszcze motywować to tym, że lepiej jeść sarny i zające?   :shock:
Fizyczna kruchość i delikatność bywa baardzo myląca... ;)

Cytat: soboz4
Przecież na zdrowy rozum, gdyby to one miały by być podstawą naszego menu to przestały by być dzikie i też zrobiłyby się hodowlane.  :idea:
Podstawą pewnie nigdy nie będą... Ale jeśli chodzi o mięso, które jest powszechnie dostępne, myślę, że to naprawdę paskudztwo... :/ Pod każdym względem, zarówno tego, jak "powstało", jak i jego "wartości" :/ odżywczych... Jasne, nikt nie umrze zaraz po jego zjedzeniu, jednak podejrzewam, że jedzenie dużych ilości w końcu musi odbić się na zdrowiu. Trochę od czasu do czasu pewnie nie zaszkodzi, ale im mniej, tym lepiej...

Cytat: soboz4
Ja na razie próbuję żyć bez mięska i kiełbasek i wczoraj fatalnie na tym wyszłam. Jestem alergikiem z nadreaktywnością skórną i oskrzelową i leczo, które zrobiłam spowodowała u mnie taką alergię, że nic tylko wyć. Zobaczymy jak długo wytrzymam bez mięsa, chciałabym już na stałe, choć gotowane mięso jest tym, co mnie nie uczula i to zawsze powodowało powrót do miesa.   :D
No, jak człowiek nie ma wyboru, to co innego... Trudno cierpieć, bo wyobrażam sobie, jak taka alergia może dokuczyć... :roll:



Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Też mam taką nadzieję, że to tylko pech w doborze dyskutantów.   :(

Ale byłam zdziwiona, oburzona, nie wiem jak nazwać te uczucie, choć to tylko dyskusja, trochę mną wstrząsnęła. Tym bardziej, że głównym zwolennikiem myślistwa była kobieta, wykształcona, wyglądała krucho i delikatnie i jeszcze motywować to tym, że lepiej jeść sarny i zające?   :shock:


Niestety,wygląd jest często mylący ... ;) ta kobieta jest,być może dobrze usytuowana i stać ją na sarninę i na pasztet z zająca - ten ostatni jest pewnie drogi ze względu na deficytowy charakter gatunku ... a i sarnina do tanich nie należy.



Przecież na zdrowy rozum, gdyby to one miały by być podstawą naszego menu to przestały by być dzikie i też zrobiłyby się hodowlane.  :idea:


... One już i tak są hodowlane ... gospodarka łowiecka to nic innego,jak hodowla zwierząt dziko żyjących ...

Alergii współczuję ... ja też staram się nie jeść mięsa / w drugim daniu,nie jadam,tylko wędlinę na kanapkach,ale coraz mniej ... 0 i mam już pretensje ze strony mamy - że ja i tak niewiele jem,a teraz to jeszcze gorzej,że jej na to nie stać,i takie,tam ... ;)

IBDG - szkoda tylko,że zwolennicy smacznej i zdrowej dziczyzny,tak gardzą wege ...

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
IBDG - szkoda tylko,że zwolennicy smacznej i zdrowej dziczyzny,tak gardzą wege ...
Wege gardzą rózni, nie tylko zwolennicy jedzenia dziczyzny... Cóż, nie każdy potrafi podejść z dystansem do cudzych wyborów... Ale i wege potrafią uprzykrzyć innym życie... :P Tak, jakby szydzenie prowadziło do czegoś sensownego... :/
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ja mimo wszystko uważam,że większość społeczeństwa i tak je mięso pochodzące z hodowli i większość nic sobie z tego nie robi,bo jakby na to nie patrzeć,to wszystko co jemy,jest obecnie szkodliwe - na szczęście,mamy wybór i są jeszcze hodowle ekologiczne,bezklatkowe,itp. - jeśli już musimy jeść mięso to promujmy takie rozwiązania,a nie dziczyznę ...

A w kwestii " zdrowości " dziczyzny:

Cytuj
Słyszałem kiedyś audycję radiową, w której jeden stary myśliwy twierdził, że mięso - dziczyzna jest b. zdrowe, bo zwierzyna instynktownie wyszukuje tylko zdrowe nieskażone ziółka i tylko te zjada. Przez przypadek, mieszkam tuż przy lesie i stale obserwuję żerujące zwierzęta na polach. Szczególnie lubią te pola, gdzie stosuje się obfite nawożenie i dużą ilość oprysków. Zielonka z takich pól jest nieporażona chorobami grzybowymi i niepogryziona przez owady, a z powodu nawożenia, w tym dolistnego - jest soczysta i smaczna. Właśnie wczoraj, mój sąsiad rolnik pryskał swoje oziminy trucizną na skrzypionki. Na opakowaniu trucizny pisało: na pole potraktowane środkiem nie wolno wpuszczać zwierząt przez 60 dni. Tymczasem sarny pasące się na opryskiwanym polu nawet nie raczyły go opuścić w czasie pracy traktora i jadły świeżo opryskane rośliny. A wieczorem, jeszcze nie zrobiło się ciemno, a już widziałem sylwetki jeleni i dzików na tymże polu. W tej sytuacji ceny dziczyzny w pewnym sklepie w pobliskim mieście, wcale nie wydają się wygórowane - skoro zawierają taką wkładkę. Te ceny to: 45 zł/kg - żeberka z dzika; 120 zł/kg- comber z jelenia itp. Amatorom dziczyzny życzę smacznego.

i

Cytuj
"Jeśli mówimy o wartości dziczyzny, to jest to pod wieloma względami zdecydowanie lepsze mięso niż to pochodzące ze zwierząt hodowlanych. Np mięso z dzika ma mniejszą zawartość tłuszczu niż to z fermowej świni. Zawartość cholesterolu też jest w nim niższa.'

 Ciekawe jaką wartość dietetyczną ma mięso dzików, które całymi kilogramami zżerają zaprawiane ziarno siewne.Gdzie "naturalny instynkt zwierząt, które wybierają zdrową paszę"? Prawdopodobnie zdrowe dla nich są karbendazym, imidaclopryd, protiokonazol oraz dziesiątki substancji zawartych w zaprawach nasiennych i innych pestycydach, którymi raczą się nie wiedząc o okresach karencji i prewencji.

O " kawie czy herbacie " i o Łobodzińskim:

Cytuj
Koledzy! Ja też ogladałem ten program. W zasadzie pani Szulim czy jak jej tam nie komentowała za mocno ale za to jej telewizyjny partner normalnie nas,mysliwych , obraził nazywając bardzo brzydko nie pamiętam już jak. No cóż, za wiele mądrego to oni tam nie powiedzieli, Łobodziński to jakaś nawiedzona święta panna chyba ten drugi koleś tez niby spokojny ale z pianą na pysku prawie. Generalnie atak na związek jako "archaizm" i na myśliwych jako "legalnych, powołanych do zabijania morderców".
Fatalnie wypadła Kawa czy Herbata bo 6 listopada piała z zachwytu nad tradycjami i zwyczajami polskich myśliwych.

Cóż...wygląda na to,ze program zainteresował się sprawą tylko dlatego,że jest ona teraz głośna ... :roll:

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
A co myślałeś Lisku? Ja, jako dwa razy starsza, już pozbyłam się złudzeń, znajomości, pieniądze i żądza sławy rządzą wszystkim!  ;(

Dziennikarz powinien być bezstronny w wywiadzie prowadzonym między stronami, ale powinien mieć swoje zdanie, jeżeli raz mówi że pasjonuje go myślistwo, a przy drugim rozmówcy twierdzi, że brzydzi się zabijaniem zwierząt na polowaniach nie jest dla mnie autorytetem.  :roll:

A powinien, bo to oni kształtują świadomość ogółu.  :idea:     
Zapisane
Bożena

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
A co myślałeś Lisku? Ja, jako dwa razy starsza, już pozbyłam się złudzeń, znajomości, pieniądze i żądza sławy rządzą wszystkim!  ;(
 

He,he - jakie tam,dwa razy? ;) - ja mam ( już ) 31 lat,więc taki młody już nie jestem ... ;)

Co do dziennikarzy,to racja ... niektórzy lecą po prostu za tematem,za sensacją,im głośniejszy temat,tym lepiej ... prywatne poglądy często odsuwa się na tor boczny ... :roll:

Czy teraz linki,działają?:

http://forum.lowiecki.pl/download.php/15,86315,1063/politycy-o-modelu01.jpg
http://forum.lowiecki.pl/download.php/15,86316,1064/wypowiedz1.jpg
http://forum.lowiecki.pl/download.php/15,86317,1065/Kandydaci-do-EP2.jpg

Na stronie można już przeczytać artykuł Łobodzińskiego o strzelaniu do psów,jest też jakiś filmik:
http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/1095/zabic-jak-psa,41012,1

są już też komentarze,niestety,praktycznie wszystkie wpisy,to myśliwi i ludzie opowiadający się za myślistwem:

Cytuj
Drogi Panie lis
Zapewniam ,że wielkiego pożytku z upolowanego psa nie ma ,myśliwy nie zrobi sobie z niego "trofeum" na scianę.Piszę Pan o czipach ,bazach danych ,karach.Chciałbym Pana zobaczyć jak tłumaczy Pan o prostemu rolnikowi ,że musi płacić "abonament" za swojego psa.Czy Pan w ogóle się zastanowił ile pieniędzy i pracy trzeba by w to włożyć ?Nikt nigdy czegoś takiego się nie podejmie gdyż jest to totalnie bezsensowne.Do Pana autora artykułu o psach ,nie wiem czemu "Newsweek" ,jest tak przeciwny myśliwym pewnie w odpowiedzi usłyszę to co zawsze- "zabijanie" bo to jeden jedyny argument nikt innego jeszcze nie wymyślił ,ale ludziom którzy nie mają o czymś pojęcia łatwo jest wkładać do głowy takie informacje o myśliwych co też Pan robi.

Cytuj
Panie Duduś, jak mi wilki biją po średnio trzy owce na miesiąc to nikt nawet palcem nie kiwnie. Jak przyjadą z gminy to mówią że to bezpańskie psy. Więc ja i cała gmina piszę do Rzecznika za UTRZYMANIEM odstrzału na bezpańskie KUNDLE. Wy miastowi tyle wiecie co się dzieje na polu ile zobaczycie przez szybę auta podczas podróży. Pisz Pan dalej w tym brukowcu ,ale prawdę!!!.

Cytuj
HE,HE
Panie rolnik. Pewnie pierwszy zakładasz wnyk albo trujesz. Niestety nasze nieudolne Państwo nie pomaga ludziom takim jak Ty. Nie przejmuj się pan nie ma mocy by zakazać polowań. To mrzonki, trzeba by zmienić kilka ustaw, powołać inną organizację (przecież zwierzaki będą się mnożyć nadal, nagle nie przestaną ) zajmującą się regulacją pogłowia. Nasi parlamentarzyści nie potrafią się zebrać nawet w ważniejszych celach. Nikt nie będzie się zrywał dla jakiegoś widzimisię Dudusia. Polowania były, są i będą. Nie ma się co podniecać gwarantuje nam to przecież także UE. Dopóki jesteśmy w Unii FACE zatroszczyła się także o wpis do przyszłej konstytucji UE!! TAK WIĘC ŚMIEJE SIĘ W TWARZ PANU , PANIE ŁOBODZINSKI.

Cytuj
F faktycznie FACE zatroszczyła się o wpis do przyszłej konstytucji UNII! Polowanie, łowiectwo zostało zapisane w strukturach środowiskowych połączonych z formacjami ekologicznymi. Ale nawet bez tego, bazując na naszym prawie Polskim, nie ma możliwości zdelegalizowania polowań. Dobrze że w Unii zasiadają bardziej bystre osoby niż w naszych resortach, zdając sobie sprawę iż łowiectwo jest częścią OCHRONY PRZYRODY!! W Europie zachodniej są mocniejsze ruchy anty łowieckie niż u nas, a są sprowadzone do marginesu. Społeczeństwo Polskie też wkrótce nasyci się takimi artykułami , jest ich ostatnio zbyt dużo.
« Ostatnia zmiana: 2009-07-11, 12:40 autor lis »
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ech ... właśnie oglądałem w tv o procederze zabijania psów na smalec ... na koniec felietonu padło zdanie,że Polskie prawo / mimo starań miłośników zwierząt /,nie zabrania uboju psów,mają one tylko nie cierpieć .......  :o :/ :roll:
Co tu więc mówić o strzelaniu,gdy podczas zabijania na smalec pies może konać nawet godzinę i dłużej,a i tak karanie takiego ... jest trudne ...  :roll:

meg

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1231
  • mam bzika na punkcie jamnika ;p
Ech ... właśnie oglądałem w tv o procederze zabijania psów na smalec ... na koniec felietonu padło zdanie,że Polskie prawo / mimo starań miłośników zwierząt /,nie zabrania uboju psów,mają one tylko nie cierpieć .......  :o :/ :roll:
Co tu więc mówić o strzelaniu,gdy podczas zabijania na smalec pies może konać nawet godzinę i dłużej,a i tak karanie takiego ... jest trudne ...  :roll:
to straszne- ja to nawet nie moge ogladac takich rzeczy bo potem nerwy i bezsilnosc mnie mecza -_-
Zapisane
...Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów...
pies nie osądza nikogo po kolorze skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego kim są w środku...
John Grogan " Marley i ja "

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ja też ...
Ale skoro prawo nie zabrania uboju,to co tu mówić o odstrzale?,który jest," niby " szybszy ... a konsekwencją tego są wyroki w zawieszeniu," niska społeczna szkodliwość czynu " i - ewentualnie dwa lata więzienia.

meg

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1231
  • mam bzika na punkcie jamnika ;p
niska szkodliwosc spoleczna czynu ????? ciekawe... tylko ze dla niektorych psy znacza wiecej niz ludzie, pies nie zdradzi nie zawiedzie itp
jakby zwierzeta nie czuly, a to tylko dla tego ze nie umieja mowic :help:
Zapisane
...Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów...
pies nie osądza nikogo po kolorze skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego kim są w środku...
John Grogan " Marley i ja "

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Niska szkodliwość społeczna czynu, bo niski poziom kultury i empatii społeczeństwa. Ludzie nie rozumieją, że w naszej kulturze dla wielu (niestety, wciąż dla nie dość wielu), psy są przyjaciółmi... Co takiego jednego z drugim prymitywa znaczą czyjeś uczucia? Co najwyżej może je wyśmiać... :roll:
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Najgorsze to, że ludzie, którzy uważają psa za przyjaciela i członka rodziny są postrzegani jako coś nienormalnego i godnego potępienia. Części społeczeństwa nie mieści się w głowie, że zwierzę też może być traktowane z szacunkiem. Ja już mam dość określeń typu "to tylko zwierzę" i najlepiej z pogardą je "kopnąć"...
Zapisane
Bożena

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Niska szkodliwość społeczna czynu, bo niski poziom kultury i empatii społeczeństwa. Ludzie nie rozumieją, że w naszej kulturze dla wielu (niestety, wciąż dla nie dość wielu), psy są przyjaciółmi... Co takiego jednego z drugim prymitywa znaczą czyjeś uczucia? Co najwyżej może je wyśmiać... :roll:

Dokładnie - sporo jest jeszcze ludzi,dla których pies to tylko inwestycja lub żywy alarm: ma szczekać,pilnować,jeść resztki lub wyżywić się sam ... a jak zginie,bardzo szybko za friko zdobędzie się nowego ...
Dlatego tak łatwo jest myśliwym mówić,ze wszelkie zmiany prawa nic nie dadzą,ze czipowanie,sterylizacja,karanie nieodpowiedzialnych właścicieli to utopia,a najlepszą metodą na psy i koty,jest szczepienie ich ołowiem ... niestety," ciemny lud " jest za nimi,bo część ludzi sama nie chce żadnych zmian,bo tak jak teraz jest im wygodnie.
Myśliwi mają też mocny argument finansowy ... niestety,kolejne rządy pokazały już,że wydawania kasy na, ich zdaniem zbędne rzeczy,nie będzie - stąd,przecież brak nowelizacji Unijnej ustawy o ochronie zwierząt domowych ...
Zresztą,po tych buńczucznych zapewnieniach myśliwych,jak to UE broni ich i ich hobby,nadając mu status działań na rzecz ochrony przyrody i środowiska naturalnego,sam mam pewne wątpliwości,co do takiego centralnego zarządzania wszystkimi krajami członkowskimi ...

Najgorsze to, że ludzie, którzy uważają psa za przyjaciela i członka rodziny są postrzegani jako coś nienormalnego i godnego potępienia. Części społeczeństwa nie mieści się w głowie, że zwierzę też może być traktowane z szacunkiem. Ja już mam dość określeń typu "to tylko zwierzę" i najlepiej z pogardą je "kopnąć"...

Spotkaliśmy w Iwoniczu gościa pod sklepem,z psem,który w pierwszej chwili wyglądał na menela,ale podszedł do nas i zaczął chwalić Mikiego,jaki on ładny i że on też ma psy,bardzo je kocha,pozwala im spać na łóżku i dlatego większość ludzi uważa go za dziwaka,jeśli nie gorzej .... niestety,taki stosunek do zwierząt jest jeszcze głęboko zakorzeniony ...

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Spotkaliśmy w Iwoniczu gościa pod sklepem,z psem,który w pierwszej chwili wyglądał na menela,ale podszedł do nas i zaczął chwalić Mikiego,jaki on ładny i że on też ma psy,bardzo je kocha,pozwala im spać na łóżku i dlatego większość ludzi uważa go za dziwaka,jeśli nie gorzej .... niestety,taki stosunek do zwierząt jest jeszcze głęboko zakorzeniony ...
Bywa, że menele mają w sobie więcej człowieczeństwa, niz ludzie z, powiedzmy, wyżyn społecznych :roll: Można spaść na dno i pozostać porządnym i wrażliwym człowiekiem.

Ale tak ogolnie menele mnie raczej nie pociągają :P
Zapisane
IBDG Wrocław

meg

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1231
  • mam bzika na punkcie jamnika ;p
Niska szkodliwość społeczna czynu, bo niski poziom kultury i empatii społeczeństwa. Ludzie nie rozumieją, że w naszej kulturze dla wielu (niestety, wciąż dla nie dość wielu), psy są przyjaciółmi... Co takiego jednego z drugim prymitywa znaczą czyjeś uczucia? Co najwyżej może je wyśmiać... :roll:
Najgorsze to, że ludzie, którzy uważają psa za przyjaciela i członka rodziny są postrzegani jako coś nienormalnego i godnego potępienia. Części społeczeństwa nie mieści się w głowie, że zwierzę też może być traktowane z szacunkiem. Ja już mam dość określeń typu "to tylko zwierzę" i najlepiej z pogardą je "kopnąć"...

ja czasami jestem odbierana w ten sposob mowia ze jestem przewrazliwona ogolnie na punkcie zwierzat o mojej dinie juz nawet nie mowiac...ale to nie tak...tak jak mowilas, ze ludziom sie nie miesci w glowie ze zwierze mozna traktowac z szcunkiem... dla nich to jest dziwne czesto slysze ze niektore dzieci maja gorzej niz moj pies...jest tak, ale dlatego mam ja traktowa zle? NIGDY
Zapisane
...Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów...
pies nie osądza nikogo po kolorze skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego kim są w środku...
John Grogan " Marley i ja "

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ja jestem trochę przewrażliwiony...a raczej zbyt wrażliwy ...  :oops:
niestety,zimnym i niewrażliwym draniom jest o wiele łatwiej żyć,niż takim ludziom,jak ja i my wszyscy,tutaj ... niektórzy przyrodnicy też tego nie rozumieją i uważają,że ja kieruję się sercem,zamiast zwyczajną,chłodną kalkulacją ... dla wielu liczy się tylko nauka,badania i chłodna kalkulacja - jeśli według badań należy coś zabijać,to kula w łeb i po sprawie - bez zbędnych emocji ...  :roll: ... dlatego ja jestem trochę źle odbierany,trochę z politowaniem,a nawet część osób uważa mnie za fanatyka ...  :roll:

meg

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1231
  • mam bzika na punkcie jamnika ;p
Ja jestem trochę przewrażliwiony...a raczej zbyt wrażliwy ...  :oops:
niestety,zimnym i niewrażliwym draniom jest o wiele łatwiej żyć,niż takim ludziom,jak ja i my wszyscy,tutaj ... niektórzy przyrodnicy też tego nie rozumieją i uważają,że ja kieruję się sercem,zamiast zwyczajną,chłodną kalkulacją ... dla wielu liczy się tylko nauka,badania i chłodna kalkulacja - jeśli według badań należy coś zabijać,to kula w łeb i po sprawie - bez zbędnych emocji ...  :roll: ... dlatego ja jestem trochę źle odbierany,trochę z politowaniem,a nawet część osób uważa mnie za fanatyka ...  :roll:

dokladnie, ale lepiej ze jestesmy tacy bo przez to mamy przyjaciol chocby z zwierzetach i dzieki forum mozemy ze soba pogadac i daje to poczucie sily ze jednak jest nas wiecej :jupi:
Zapisane
...Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów...
pies nie osądza nikogo po kolorze skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego kim są w środku...
John Grogan " Marley i ja "

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Tak,ale jednak nadal jest nas zdecydowanie za mało ...  :/

Heh,podejrzewałem,że zablokowanie myśliwskiego tematu na fz odbije się echem wśród myśliwych ;) / jednak skrycie nas czytają  :D / - panowie uważają,że temat był tak niedorzeczny,iż moderator nie miał innego wyjścia,jak go zamknąć / nie zauważyli,że to ich sympatyk zaczął tu sypać terrorystami i faszystami  :lol: ? - ogólnie,panowie uważają,ze " niebo zwaliło mi się na głowę "  :lol: i że straciłem sens życia  :D
bidaki,myślą,że całe moje życie kręci się wokół nich ;) - wysokie mają mniemanie o sobie ;)

Cytuj
Rozmowa tam stała się już tak męcząca i absurdalna,że trudno się moderatorowi dziwić.
Teraz jest problem-piaskownica zamknięta,zabawki zabrane....należy się bać o Lisa-jego świat przestał istnieć...Oby się tylko tutaj nie zagnieździł...

Tak,jakby moim marzeniem była dyskusja na łowieckim ;) - może kiedyś,ale dość szybko mi przeszło ;)

Cytuj
No proszę.Czyli jednak misja zbawiania świata nie znalazła poparcia.
Teraz może wziąść łyżkę od herbaty i iść się okopać:)
Z czasów szkolnych pamiętam taki napis wykonany przez nieznanego autora.W kiblu.
" Gdy twe życie traci sens i staje się piekłem, wsadź łeb do kibla i nakryj się deklem".
A ja wybieram się dziś rozejrzeć się za jakimś rudym elegantem na skoszonych łąkach:)

Może powinienem już sobie wykupić miejsce na spoczynek,skoro straciłem sens życia? ...  :lol:

Cytuj
Dziś o świcie z pomocą predatora wysłałem jednego na wiecznie zielone łąki.Niedaleko znalazłem martwego żurawia częściowo zjedzonego-mimo tego,że lis miał jedzenia pod dostatkiem,zainteresował się zającem...Miał pecha-moje żądełko go czule pogłaskało po czym udał się na wieczny sen.Widziałem też całą rodzinkę-4 niedoliski z matką.

No proszę,jacy oni są poetyccy ...  :roll:  " moje żądełko go czule pogłaskało po czym udał się na wieczny sen " - istna poezja ...

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=304355&t=304355



soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Brak słów, może oni tylko tak prowokują w posatch? Aż się nie chce wierzyć, że byliby tak okrutni...  ;(
Zapisane
Bożena

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Cóż,myślę że u siebie nie mają kogo prowokować,poza tymi nielicznymi oponentami,którzy tam występują ...
Wydaje mi się,że takie posty są przejawem ironii,panowie myślą pewnie,że są strasznie zabawni,zresztą ich poczucie humoru jest dość zjadliwe ...
Tak więc,z jednej strony ironia i " czarny " humor,a z drugiej silenie się na " poetyckie " opisy śmierci ...

Widzę jednak,że jeden bardziej etyczny zareagował - choć go zakrzyczeli:

Cytuj
Gardze takimi ludźmi którzy strzelają o tej porze lisy!!!!!!!! Nie można poczekac do pierwszych przymrozków? Żeby mozna było jakoś spożytkować skórke a nie do rowu lub do piachu? ŻYGAĆ MI SIĘ CHCE!!!! Taka jest kolej rzeczy że jakiś zając czy kuropatwa zostaną zjedzone. Ale czy o tej porze ZDROWY zając da się złapać? Ludzie pomyślcie zanim pociągniecie za spust. Chcesz postrzelac jedź na strzelnice a nie napierdalasz do zwierzat z którym nic nie zrobisz. Jak jest locha z prosiakami to tez napierdalasz do pasiaków dla frajdy i je zostawiasz?
Bez pozdrowień.

Cytuj
a co z niedoliskami ?? liski sa od lipca i trzeba je lać , pozdrawiam wszytskich zapalenców polowań na rudego zwierza
DB

Wydaje mi się,że od stycznia 2010 będzie trochę większy podział: ci niewyżyci,będą strzelać lisy cały rok,zabijać nowo narodzone niedoliski i tak się zabawiać:

Cytuj
Pierwsze koty za płoty.U mnie skromnie-1 rudy na rozkładzie.Małemu niedoliskowi życie darowałem a większego strzeliłem.Zabrałem go do domu,żeby mały Jagi (4,5 miesiąca) mógł się z nim przywitać.Baaardzo go "polubił".


IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Brak słów, może oni tylko tak prowokują w posatch? Aż się nie chce wierzyć, że byliby tak okrutni...  ;(
To nie są prowokacje. Współcześni myśliwi to ludzie o specyficznej mentalności, dla nich zabijanie to frajda, okazja do wykazania się skutecznością, a przy okazji jeszcze lubują się w dowcipkowaniu na temat... :/ Bywałam na myśliwskich forach i jestem przekonana, że tylko czasem piszą coś w tym stylu z myślą o tym, by przeciwnikowi myślistwa sprawić przykrość, najczęściej po prostu szczerze dzielą się radością z przyjemnie spędzonego czasu... :/

Prowokują u nas, chwaląc się futrzaną czapą w wątku apelowym, dotyczącym futer właśnie, albo w najgłupszy z możliwych sposobów, bredząc jak w malignie o faszystach z FZ :roll:

A teraz proszę wrócić do własciwego tematu, czyli zabijania psów, a nie cichaczem pisać o myślistwie ogólnie ;)

Lissssss :P
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Wracając do tematu:

Cytuj
dopóki będziemy się upominać JEDYNIE o prawo do życia naszych piesków i kotków - nie mamy szans. Nie tylko dla tego że nas za mało (bo wcale nie mało). Dlatego, że to za mało medialne. Psiarz, kociarz się przejmie ale cała olbrzymia reszta pozostanie obojętna. Dopiero jak uda się rozszerzyć program o bezpieczeństwo nas wszystkich - nas samych, naszych dzieci - spacerujących po lesie, łące czy wręcz własnym terenie - a zagrożonych przez zgraję stojących ponad prawem (a nieraz go stanowiących) często w dym pijanych psycholi - Jak żonka myśliwego zacznie mu ciche dni serwować bo do jej świadomości dotrze, że jego koledzy mogą przypadkiem ubić ich dzieciaka - Dopiero wtedy będziemy mieli szansę zagonić to tałatajstwo do rezerwatów - gdzie sami nie będziemy wchodzili a oni będą mogli polować do woli - nawet na siebie nawzajem - oby do całkowitego wytępienia. Pomyślcie o tym w ten sposób i pokombinujcie gdzie i jak się da. Zawlec temat na fora mamuś/tatusiów z rozkosznymi maleństwami a nie wałkować jedynie na psim/kocim - bo tu i tak wszyscy wiemy, że to zbrodnicze barbarzyństwo i nie musimy się o tym na wzajem przekonywać.

To cytat z innego forum i myślę,że jest w nim sporo racji ......
za dużo jest ludzi,którym nie zależy na życiu psów i kotów i dopiero gdy sami poczują się zagrożeni,raczą zaprotestować - bo dopóki ich to nie rusza osobiście,dopóty nic ich to nie obchodzi,niestety - a sami psiarze i kociarze / oraz miłośnicy wszystkich zwierząt / nie mają takiej siły przebicia ... tu potrzeba jest medialnej zawieruchy,nachalnej i brutalnej kampanii reklamowej,informacyjnej - czegoś,czego my sami,bez poparcia większej grupy ludzi zorganizować nie jesteśmy w stanie ...  :roll:

Nie wiem,czy jest sens dodawania komentarza pod artykułem Łobodzińskiego - zebrała się tam grupa myśliwych,która przekonuje,że strzelanie do psów jest konieczne,a wszelka profilaktyka to utopia,na dodatek droga ...  :roll:  mało jest wpisów przeciwnych.

IBDG - Również myślę,że wypowiedzi myśliwych są szczere i że odzwierciedlają ich samopoczucie,stan ducha,emocje,wszak polowanie,nawet sam strzał,podnosi poziom adrenaliny - to jest euforia...parę razy już czytałem,jak to panowie nie mogą się doczekać kolejnego wyjścia w teren i kolejnego " zaszczepionego " celu - wychodzą rano i wieczorem,żeby coś ubić,a jak nie będzie nic jadalnego,to zawsze można ubić " szkodnika " - tym się lubią chwalić najbardziej.

P.S: napiszcie coś w lisach,bo mnie Pegaz pogoni ...  :lol:

Czyżby coś ruszyło? - kolejny artykuł o polowaniu na psy: http://ulubiency.wp.pl/kat,110602,title,Zabili-nam-psy,wid,11310073,wiadomosc.html?ticaid=18609

Cytuj
Rzesza stu tysięcy myśliwych zabija rocznie sto trzydzieści tysięcy saren. To mniej więcej jedna piąta populacji tego gatunku – skala bez precedensu w wykonaniu jakiegokolwiek gatunku (z wyjątkiem człowieka).

Populacja saren w Polsce ma się źle, liczebność tych zwierząt spada. Pozostaje pytanie, czy większy wpływ na to mają kłusujące psy – zabijające kilkaset lub tysiąc saren w ciągu roku – czy raczej myśliwi – zabijając w tym samym czasie sto trzydzieści tysięcy tych zwierząt i deklarujących, że je chronią (dlatego profilaktycznie zabijają nawet nie kłusujące, ale zwyczajnie spacerujące po lesie psy).
« Ostatnia zmiana: 2009-07-13, 20:59 autor lis »
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Gdy czyta się niektóre wypowiedzi myśliwych odnośnie psów,to nóż się w kieszeni,otwiera ...

Cytuj
Gdyby trzymali je na smyczach pewnie by ich nikt nie zabił.

NIECH DO WAS DOTRZE WłAśCICIELE PSóW,żE LAS NIE JEST NAJLEPSZYM MIEJSCEM NA WYBIEGANIE DLA PSóW.
POPEłNIACIE WYKROCZENIA PUSZCZAJąC PSY LUZEM.
NIE MIEJCIE PRETENSJI DO TYCH ,KTóRZY BRONIą W TEN SPOSóB BEZBRONNYCH KOżLąT,CIELAKóW CZY PASIAKóW.
......
Osobiście odprawię do Krainy Wiecznych łowów każdego chodzącego luzem po lesie psa.
Niech to co tu piszę będzie do Was przestrogą.
....
Moje zdanie znasz.
Przestrzegam cię przed takimi jak ja.
Nie ma trupa ,nie ma zabójstwa i tego się trzymam.Podstawa to wozić ze sobą szpadel i mieć dobrze przystrzeloną broń.
.....
Dla mnie w lesie zdziczałym psem może być każdy pies,który bezpańsko po nim biega.
Obowiązujące prawo zezwala na strzelanie takich psów.

Ten pan chciałby wymuszać przestrzeganie prawa,poprzez zastraszanie właścicieli psów:

Cytuj
Ja myślę,że chociaż część tych bez wyobrażni przeczyta nasze posty.

Zanim wejdzie z psem do lasu przypomni sobie o nas i pomyśli:

,,Nie puszczę psa ze smyczy bo w lesie może być trucizna i go załatwi,,.

O to mi w tym chodzi.

Pamiętajcie!!!!!!!


Trucizna może być w każdym lesie.

... Czyli: uważajcie,bo w każdym lesie może czaić się myśliwy,który gotów jest odstrzelić waszego psa gdy uzna to za stosowne - bo na to mu zezwala prawo ...

Uczciwie trzeba dodać,że są tam też głosy rozsądku:

Cytuj
Trucizna, jeśli nawet ktoś lubi puszczać w lesie psa luzem, to za jego upodobanie, zgodnie z obowiązującym prawem, grozi mandat w stosownej wysokości, a w przypadku odmowy przyjęcia sąd grodzki i grzywna. Na pewno nie wykonanie, przez jakiegoś imbecyla ze strzelbą na ramieniu (któremu się to i owo wydaje) wyroku na spuszczonym ze smyczy psie!
... że aż Cie zacytuję: „Dlaczego tak trudno jest co niektórym zrozumieć taką prostą sprawę. Rece opadają.”
Pozdrawiam.

ale giną one często w tłumie takich:

Cytuj
Jestem wielkim orędownikiem zabijania/likwidowania/eksterminowania luzem biegających piesków czy kotków po lesie czy łące i nie ma to znaczenia dla mnie czy będą to robić myśliwi czy hycle, za to bardzo duże ma dla mnie znaczenie żeby to robić bardzo dokładnie i solidnie.
...
Uważam, że te wszystkie schroniska sterylizacje itd to głupota i marnowanie publicznych pieniędzy.

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=304519&t=304519

Myśliwi są różni i jest wśród nich podział odnośnie strzelania do psów i kotów - ale właściciel psa nie ma wpływu na to,którego myśliwego spotka na swojej drodze: czy będzie to człowiek rozważny,wyrozumiały i opanowany,czy taki strzelacz / narwaniec,który zabije mu psa,bo uzna go za zagrożenie ... i właśnie dlatego ŻADEN MYŚLIWY nie powinien mieć prawa do odstrzału psów i kotów.

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Podoba mi się wypowiedź na forum stop zabijaniu psów:

http://www.forum.stopodstrzalom.pl/viewtopic.php?f=1&t=118

Cytuj
Parę uwag
przez Wosiu » Pon Lip 13, 2009 8:16 pm

Witam wszystkich! Dzisiaj natrafiłem przypadkiem na te strony i forum. Na stronach Zabilimipsa przeczytałem kilka typowych przykładów które nie są dla mnie niczym nowym. Na tutejszym forum przeczytałem tylko kilka tematów. I jestem zdziwiony łagodnością wypowiedzi i próbami dyskusji z myśliwymi którzy tutaj zaczęli się wypowiadać...

No to po kolei:

Pewnie wielu z Was, albo kilkoro przynajmniej, wie, że uchwalona w latach 90-tych (nie pamiętam dokładnie kiedy, rzecz jest do sprawdzenia) Ustawa O Ochronie Zwierząt, zabraniała całkowicie strzelania do psów przez myśliwych. Obowiązywała kilka lat i nic złego z tego powodu się nie stało. "Zdziczałe" psy nie wyżarły zwierzyny łownej. W roku 2004, pod znajomym pretekstem "dostosowywania prawa do norm Unii Europejskiej" wprowadzono nową ustawę, a potem poboczne przepisy wykonawcze, z którymi mamy obecnie do czynienia. Zapewne wielu ludzi którzy głosowali za przystąpieniem Polski do UE a którym zastrzelono psa, ma wiele do myślenia...

Kim są współcześni polscy myśliwy? No właśnie. Nie są dawnymi honorowymi myśliwymi z dawnej historii Polski. To się skończyło wraz z upadkiem II Rzeczpospolitej. Po roku 1945 i dalej, gdzieś tak do połowy lat 80-tych, myśliwymi mogli być jedynie ludzie z komunistycznego układu: milicjanci, wojskowi, prokuratorzy, sędziowie, aparatczycy PZPR. Doprowadzało to, zwłaszcza w mniejszych miastach, do tworzenia nieformalnych kółek władzy zrzeszających się wokół lokalnych kół myśliwskich... W połowie lat 80-tych nastąpiło pewne rozluźnienie i dopuszczanie do tych "kółek myśliwskich" tzw. prywatnej inicjatywy czyli lokalnych nowobogackich. Po tzw. "przełomie" z roku 1989 wszystko szybko poszło, i zaczęto przyjmować na myśliwych duuuużo nowych nowobogackich a i także kolesiów, znajomych i ludzi wręcz z ulicy, którzy tylko mieli chęć na "popolowanie sobie", znajomych wśród myśliwych i trochę kasy na wpisowe i podlanie wódą imprez zapoznawczych między myśliwymi...
Znam kilku myśliwych, porządnych ludzi. Myślę, mam nadzieję, że tak pozytywnie na maksa jest ich tak gdzieś 10-20%. Reszta to stary postkomunistyczny beton i ich dzieci, znajomi i rodzinki plus nowe bydło spod znaku: "każdy myśliwy jest krwi chciwy".
W lokalnych sytuacjach nie ma możliwości aby coś im zrobić w ramach prawa. Można tylko napytać sobie biedy.

Co można zrobić? Nie wiem do końca co, ale na pewno nie to co Wy tu robicie: użalanie się nad swoją tragedią i ewentualnie pisanie do mediów swoich historii (to też jest pewnym sposobem, ale o tym dalej).

Nikt mi nie zabił psa. Ani żaden pies typu pitbull nigdy nie zagryzł mi małego pieska. Bo zawsze wiedziałem o zagrożeniach i zawsze byłem czujny i przygotowany. Psy w mojej rodzinie były dla mnie jak dzieci i tak się o nie troszczyłem. Zawsze miałem szeroko otwarte oczy i świadomość zagrożeń czy byłem w mieście czy na wsi z psami. Widziałem zawsze na 200 metrów naprzód czy nie ma jakiegoś myśliwego czy jakichś łysoli z pitbullami. Psy były zawsze wyszkolone aby nie odbiegać za daleko i wracać na sygnał. Zawsze miałem przy sobie przynajmniej duży nóż i ćwiczyłem jego potencjalne użycie. Większość ludzi nie wie, że w bezpośredniej bliskości, zdeterminowany człowiek z nożem zabije 2-3 ludzi z bronią długą, zanim oni zdążą ją wycelować.... Dlatego porażające są dla mnie historie typu "zastrzelili mi psa na moich oczach a ja grzecznie podchodzę do nich i pytam o adres". Proszę mnie źle nie zrozumieć, wiem że ludzie są różni i nie wszystkich stać na to co ja bym zrobił, gdyby ktoś zastrzelił mi psa... (zwłaszcza, że nie mam żony i dzieci). A co bym zrobił? Zabił. Jeśli znalazłbym mordercę mojego psa na miejscu, to też bym zabił na miejscu, postarałbym się aby morderca cierpiał długo, potem poćwiartowałbym go, zakopał bezpiecznie zwłoki, zatarł ślady. Jeśli nie znałbym od razu sprawcy, śledziłbym go latami i w końcu dopadł... I tyle.

Co Wy chcecie robić? Pojedynczo nikt nic nie zrobi. Trzeba założyć Fundację albo Stowarzyszenie które będzie Was łączyć i mieć środki. Do działań prawnych i pozaprawnych. I przede wszystkim mieć bazę danych zidentyfikowanych myśliwych którzy zastrzelili psa. Wtedy można robić różne rzeczy, np.:
- podjąć współpracę z biurami adwokackimi, i
wytaczać cywilne procesy konkretnym myśliwym o wielkie odszkodowania za: utracenie psa jako majątku, traumę psychiczną całej rodziny po szoku związanym z zabiciem psa, itp.itd.
- wytaczać takie same procesy władzom kół i okręgów myśliwskich za niedostateczny nadzór nad myśliwymi,
- ujawniać dane personalne zidentyfikowanych myśliwych-morderców psów wysyłając listy o ich czynach do urzędów państwowych lub samorządowych o ile są ich członkami lub pracownikami, jeśli są pracownikami firm prywatnych lub ich właścicielami, wysyłać odpowiednie listy do Zarządów lub Rad Nadzorczych tych firm albo do zrzeszeń przemysłowych, z zagrożeniem bojkotu ich firmy lub zrzeszenia itp.itd.itp

Można też pisać i telefonować do lokalnych gazet itp. Niewiele to daje ale lepsze to niż nic...

Nic dodać, nic ująć!
Zapisane
Bożena

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Czytałem to,dobry tekst i zgadzam się z nim,ale ten gość nie neguje myślistwa,on chciałby żeby stworzyć PZŁ na nowo:

Cytuj
Cała dyskusja o myśliwych mija się z celem. Jak już napisałem w innym miejscu, jest może 20% porządnych myśliwych. Reszta to prymitywne, sadystyczne i często zalkoholizowane bydło. Trzeba by rozpierniczyć ten cały PZŁ, na 2-3 lata wstrzymać polowania a przez ten czas doprowadzić do zbudowania nowego związku łowieckiego.

Ja uważam,że może w ciągu tych dwóch,trzech lat jacyś mądrzy ludzie potrafili by zorganizować to w zupełnie inny sposób,w taki,który nie opierałby się na wybijaniu zwierząt,a na wspolnej odpowiedzialności za ich życie.

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Pewnie masz rację, ale takie założenie to utopia, która na dzień dzisiejszy nie ma żadnej możliwości zaistnienia, trzeba zacząć od małych spraw, które można wygrać. Chyba najważniejsza jest edukacja, pokazywanie jak wygląda polowanie i stopniowe przekonywanie o bezsensowności i okrucieństwie tego hobby, nie piszę pseudo sportu, bo co niektórzy się oburzają! 
Zapisane
Bożena
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 14   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.195 sekund z 28 zapytaniami.