Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza  (Przeczytany 2124 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Elfka Nenar

  • Gość
Przyszła martwa baba do lekarza.
L:-Niech pani mi tu się nie rozkłada.
B:- A co mam gnić w poczekalni?
------------------------------------------------------------------
Przyszła garbata baba do lekarza.
L:-Niech pani się tak nie czai.
------------------------------------------------------------------
Przyszła baba z padaczką do lekarza.
L:-Dyskoteka piętro wyżej.
-----------------------------------------------------------------
przyszła baba do lekarza, a lekarz też baba.
----------------------------------------------------------------
Przyszła zezowata baba do zezowatego lekarza.
L:-Nie przyjmujemy parami
B:-Ja nie do pana ja do pańskiego kolegi.
---------------------------------------------------------------
Przszła baba do lekarza.
L:-Przoszę się rozebrać.
B:-A gdzie mam położyć ubranie?
L:-O tu koło mojego.
Znam jeszcze wiele, ale je pozostawiam wam. Albo je później napisze.
Zapisane

myszka

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #1 : 2002-07-22, 13:36 »
Przychodzi trzy dziesiąte baby do lekarza. Lekarz pyta:
- A gdzie reszta?
Trzy dziesiąte wyciąga krótkofalówkę:
- 07, zgłoś się!
Zapisane

AniaS

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #2 : 2002-07-29, 20:55 »
Przychodzi wielka baba do lekarza a on na to: Pani problem mnie przerasta.
* * *
Przychodzi baba do dentysty:
- Panie doktorze tak strasznie boje się borowania że chyba wołałabym już zajść w ciąże.
- To niech się pani zdecyduje bo nie wiem jak fotel mam ustawić.
 * * *
Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza:
Lekarz: pojedyńczo proszę!
Baba: ja do tego pod oknem!
* * *
Przychodzi baba do lekarza. Po badaniu lekarz mówi - ma pani raka!
- Baba na to: Niech pan coś zaradzi doktorze!
- Niech pani spróbuje robić okłady z błota.
- Z błota? Dziwi się baba myśli pan że pomogą?
- Nie wiem czy pomogą mówi lekarz ale niech się pani pomału przyzwyczaja do ziemi.
* * *
Przychodzi baba do lekarza nago z karabinem.
- Co pani jest pyta lekarz?
- Naga broń!
* * *
Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami.
Lekarz się pyta: co się pani stało?
Prasowałam gdy zadzwonił telefon.
A drugie ucho?
Chciałam zadzwonić na pogotowie.
* * *
Zapisane

Forum Zwierzaki

Fifka

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #3 : 2002-07-29, 22:56 »
Przychodzi baba do lekarza ,a lekarz biega wokol biurka.
Po godzinie baba pyta :
-Co pan doktor robi?
- :D Bo ja jestem lekarz okregowy!

Przychodzi baba wciazy do lekarza
-Co pani?
- Aa tak sobie zaszlam...

Przychodzi baba do lekarzaw wigilje i mowi.... ludzkim glosem.
Zapisane

AniaS

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #4 : 2002-07-31, 01:17 »
Przychodzi baba do lekarza i już od progu skacze:
- Co się stało - pyta doktor.
- Mówiłam że sprężynka jest za długa - odpowiada baba.
* * *
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze nikt nie zwraca na mnie uwagi.
Lekarz:
- Następna proszę!
* * *
Młodzian idąc przez wieś zapytuje leciwą gospodynię:
- Babciu jak tu najłatwiej trafić do szpitala?
- Powiedz mi jeszcze raz "babciu" to zaraz tam się znajdziesz!
* * *
Baba w sklepie pyta się:
- Przepraszam czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Supcio
« Odpowiedź #5 : 2002-08-03, 16:15 »
Takich kawałow jeszcze nie czytałam  :wink:
Zapisane

AniaS

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #6 : 2002-08-08, 23:31 »
* * *
Przychodzi baba do lekarza z zabandażowaną ręką i nogą. Lekarz pyta
- Co się pani stało w rękę?
- Prąd mnie kopnął.
- A w nogę?
- Ja mu tylko oddałam.
* * *
Przychodzi baba do lekarza z wróblem w d**ie.
- Co pani jest?
- Mnie nic ale mężowi chyba ptaka urwało.
* * *
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze coś mi w d**ę wlazło.
- Nie wie pani co?
- Chyba dłużnik...
* * *
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz się pyta:
- Coś dawno pani u mnie nie było?
Baba:
- A bo byłam chora.
* * *
Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz na to: ooo żesz ty!
Zapisane

AniaS

  • Gość
Nasze najukochańsze kawały czyli... Przyszła baba do lekarza
« Odpowiedź #7 : 2002-08-15, 02:25 »
Przychodzi baba do lekarza a lekarz mówi:
- Co pani dolega?
- Mam bardzo słaby wzrok
Na to lekarz:
- Proszę jeść dużo marchewek tak jak królik.
- Co? - zdziwiła się baba.
- No tak widziała pani kiedyś królika w okularach???
* * *
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam migrenę!
Lekarz na to:
- Migrenę może mieć królowa angielska panią tylko łeb nap...dala.
* * *
Przychodzi pół baby do lekarza lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Ba!
* * *
Usiadła baba na Pinokia nos i mówi:
- Pinokio kłam kłam!
* * *
Babka kupiła sobie szafę. Po przywiezieniu jej do domu zaczęła ją składać. Pod jej oknem biegła linia tramwajowa... złożyła tę szafę ale tramwaj przejechał i szafa sie złożyła... mówi więc do siebie: Sama nie dam rady. Zawołała sąsiada. Ten złożył szafe od nowa ale przejechał tramwaj i szafa się złożyła. Sąsiad wpadł na pomysł i mówi: Wie pani co?? ja wejdę do środka i zobaczę co się tam składa. Wszedł a do domu wrócił mąż i zajrzał do szafy a sąsiad: Ja wiem że to głupio wygląda ale ja naprawdę czekam na ten tramwaj...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.06 sekund z 27 zapytaniami.