Na rto akurat nie masz co liczyć, wirus grypy to jeden z najbardziej odpornych na warunki atmosferyczne - poza tym, nawet gdyby nie był odporny - ptaki , które stanowią zagrozenie, że nam przywloka tego syfa sa nosicielami - czyli samenie chorują, tylko roznosza zarazę - mróz musiałby być taki, żeby nosieciele popadali - a tego to raczej nikt nie chce (mam na myśli, ze taka temperatura wybiłaby nie tylko ptaki, ale też mase ludzi i innych zwierzat)