Forum Zwierzaki

Moj kanarek z owocow uwaza wylacznie jablka. Probowalam czestowac go mandarynkami, gruszkami, winogronami i paroma jeszcze owockami z listy umieszczonej na ktorejs ze stron www.
Nie kusza go tez pomidory.
Poza tym wyglada zdrowo, dorodnie, spiewa itd,  wcina zielenine - salate, szpinak, bazylie (i z rzadka podskubuje zielistke z doniczki)
Czy powinnam na sile zmieniac mu diete, czy dawac to co lubi?
Na razie ma dostepne zawsze jablko i cos jeszcze, przy czym jablok znika a "cos jeszcze" nieodmiennie zostaje. Zamienianie ich miejscami tez nie skutkuje.

Pozdrawiam
Kayla

nie zmieniaj i tak ma diete urozmaiconą. Spróbuj podać mu startą ma małych oczkach marchewke, wybarwi sie przy okazji. Gruszki  i winogrona odradzam.

Dzieki. Marchewke daje tez. Staram sie urozmaicac jak moge (moze za bardzo?)
Marchewke wcina za smakiem. Wsadzilam mu dzis pudelko (w charakterze doniczki) z rzezucha ale zamiast jesc, to sie w niej wytarzal... W innym topiku pisalam o problemach z kapiela, a konkretnie z jej brakiem. Moze to bylo zamiast?

Mój kanar bardzo lubi kąpiele w piasku, albo pyle dla szynszyli, puźniej mam odkurzania cały dzień. Nauczy sie kąpać, z moim tak było, najpierw po kupnie wykąpał sie w poidełku, a pużniej zapomniał, dopiero jak zobaczyłam, że zaklinował sie w nowym pojemniczku na wode (zamykany) to wstawiłam mu spodek.

Moj ma sliczny basenik podczepiany do drugich drzwi klatki, ale po pierwszych dwoch kapielach stracil cale zainteresowanie. Moze dlatego, ze teraz ma inne zajecia - klatka otwarta jest caly czas, zamykam ja tylko jak wietrze pokoj. Milo jest, jak zamiast budzika budzi mnie furkot skrzydelek.

Ja też tak myślałam, ale po 10 latach śpiewów przed 5 rano teraz go przykrywam albo wystawiam do innego pokoju, i tak papugi nie dają spać. Jak wypuszczam od czasu do csu Romcia (kanar) nie może mieć klatki otwartej ciągle (kot) wtedy szybko biegnie do miski z wodą dla psa i kota i tam sie pluska z całą mocą (pół pokoju zalane)

Moj Kurczaczek wdal sie we mnie i nie wstaje przed siodma. A w kazdym razie nie spiewa. Mimo otwartej klatki i mimo tego, ze chodzi spac tak wczesnie jak chce. Klatka stoi w sypialni, wiec wieczorem, jak juz sie zwinie w pilke tenisowa, staram sie tam nie wchodzic bez potrzeby i nie zapalac swiatla.

Hehe, to zabrzmiało, jakbyś miała kanarka z owoców :lol:

Kayla, na którejś ze stron www czytałam, że SAŁATY I KAPUSTY NIE MOŻNA DAWAĆ KANARKOM!!!

kapusty sie nie daje a sałate można tylko trzeba ja wypłukać i najlepiej podawać taką wiadomego pochodzenia nie pryskaną.

W ogóle nie można dawać owoców pryskanych - tak dla sprostowania... ;P

na poczatek info dla Kayli - to ja Olena :D ... zebys wiedziala.... co do zarcia to nie przesadzajmy z tym pryskaniem, wez tu w Polsce znajdz owoc niepryskany jak sie nie ma dzialki... podawac mozna spokojnie, tylko wczesniej porzadnie umyc i po prostu obrac ze skorki... tyczy sie to jabluszek, winogron, gruszek... salate mozna podawac tylko trzeba ja umyc i dobrze wysuszyc.... marchewki tez sa przeciez nawozone, a trudno nie dac kanarowi marchewki, tymbardziej jak jest czerwony... po prostu wszystko trzeba myc i co sie da to obierac ze skorki... i juz :)

Jak wypuszczam od czasu do csu Romcia (kanar) nie może mieć klatki otwartej ciągle (kot) wtedy szybko biegnie do miski z wodą dla psa i kota i tam sie pluska z całą mocą (pół pokoju zalane)

Harpia, nie wiem czy wiesz, ale psia, a już w szczególności kocia ślina jest dla ptaków BARDZO niebezpieczna, ponieważ zawiera zabójcze bakterie, więc kąpiele w psich czy kocich miskach to wspaniały pomysł...
W życiu nie słyszałam też o kanarkach kąpiących się w piasku...

pierwszego kanara dostalam 20 lat temu, wiekszymi gromadkami zajelam sie 7 lat temu i w zyciu nie mialam ani jednego kanarka, ktory by sie w piasku kapal... owszem, one uwielbiaja grzebac w piasku, nawet poloza sie w nim, ale cala zabawa ogranicza sie do przesiewania piachu dziobem... a po kapieli w pyle to sklonna jestem zaryzykowac stwierdzenie, ze bylaby to ostatnia kapiel tego kanarka...