No to tez opisalem to, czego nie widac na zdjeciu
Piszac "lekki pies", mialem na mysli "jak na buldoga"
Bylem w zeszlym roku sobie popatrzec na miedzynarodowce w Poznaniu - w porownaniu z tymi bykami, ktore tam byly, to ten moj prosiak jest chudzinka
Nawet z tymi w podobnym wieku
Jesli ludzie sie przejma tym, co pisze chocby Imelda Angehrn - mam jej ksiazke, jest super - to dla buldogow nastana znowu lepsze czasy. Te pieski, ktorych ona teraz uzywa do hodowli, sa jak dla mnie ekstra - zadne tam kloce, majace problemy z poruszaniem. Jej suki tez rodza na ogol bez cesarki. Ciekawy tez jest eksperyment z Olde English Buldogge, ktore wlasnie wkrzyzowuje w angole. BTW musze do niej zajrzec, co porabia - jakbys tez chciala, to adres jest
http://www.pickwick-bulldogs.ch/ - ma tez wersje angielska i francuska, wiec pewnie Ci lepiej pojdzie niz po niemiecku
Jak chodzi o HD, to nie robilem takich "ostatecznych zdjec" (bo jest na to zreszta za mlody), tak, ze nie okresle Ci stopnia, ale mial zrobione dwa i nie ma zadnych watpliwosci. Poza tym, jak juz pisalem, kiedy biega, to to czasem widac.
A po wypowiedzi hodowcy, ze "dysplazja? buldogi nie maja czegos takiego, nie daj sie pan weterynarzom nabierac", dalem sobie spokoj z ustalaniem, czy przypadkiem rodzice nie byli obciazeni - zreszta buldogow nie trzeba na to przeswietlac, wiec mogliby nawet nie miec zadnych papierow a i tak by dostali uprawnienia hodowlane
Wiem tylko, na co bede zwracal uwage, kiedy sie wezme za skombinowanie Spajkowi towarzystwa