Odświeżam...
Postanowiłam sobie dokończyć czytanie "Jeżycjady", a dokładniej to przeczytać wszystkie książki, których nie czytałam. Dzisiaj skończyłam "Kłamczuchę" (jak chciałam -dawno temu
- wypożyczyć, to w bibliotece nie było, a potem to jakoś sobie zapomniałam) i zaczynam "Idę Sierpniową" (też nie przeczytałam - znaczy miałam przeczytać i po 20 stronach mnie zmuliło.
). A potem... O ile sobie przypominam - ostatnio skończyłam na "Nutria i Nerwus"(pamiętam, przeczytałam w 3 godziny, tak mnie wciągnęło
).
No cóż...