Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Essey]

Coś wam opowiem:
Szła sobie częśc  klasy w małej grupce, wśród nich , niejaki pan x, który szedł sobie pod kawiarenkę zapalić, (pan x znany jest ze swojego dogadywania, robienia na złość i huligaństwa), a reszta szła w stronę kawiarenki do domu. Doszli na miejsce, nagle pan x zaczął się kłócić z panem y. Nie wiem o co poszło ale to nie takie ważne w tym momencie. Zaczęli się przepychać. Chyba zaczęli by się bić, więc pan x się wystraszył.   y to chłop wysoki, duży z szerokimi barami, pan x raczej chudy i niski. X postanowił wyciąnąć nóż! Pewnie wyciągnął nóż tylko dla obrony i pan y był pewien że nie zaatakuje. Y postanowił zabrać mu ten nóż...ale zanim zauważył nóż tkwił już w jego ramieniu a dwie wielkie i rozległe rany zdobiły jego rękę... a później nim ktokolwiek zdążył pojąć pan y wylądował w szpitalu a pan x w poprawczaku!

To nie jest żadna bajeczka, tylko prawdziwa historia... ja jestem w szoku!!!!!

Niejaki pan x ze swoimi głupimi i niedorozwiniętymi kumplami parę tygodni wcześniej upili się na wycieczce klasowaj. Wycieczka była zdezorganizowana, oni dostali naganę od dyrektora i niezły opieprz przed całą klasą+kary od rodziców+lanie(napewno też) i wcale, wcale się nie zmienili!!!! To się wcale nie musiało wydarzyć!!!!! jestem taka wściekła!!!!! Wiecie jaką opinię ma przez nich klasa??!! Nie mam już siły. A wy co o tym sądzicie?

I jeszcze dodam że pan x chodzi do pierwszej klasy gimnazjum...do mojej klasy ...

[gunia]

No to fajnie mieć bandytę w klasie... nie ma co... Ale już jest w poprawczaku, tak?

[Essey]

ja sie nie chwalę tym że mam bandytę w klasie chcę was po prostu ostrzec że z takimi nie warto zaczynać, jeśli gostek pakeruje, wszystkich obraża, bije to nie warto się do niego zbliżać...
Nie wiem czy już jest w poprawczaku, wiem tylko że ma tam trafić, prawdopodobnie już tam jest :?

[gunia]

Ale już do Ciebie do klasy nie przychodzi?

Może on faktycznie chciał tylklo nastraszyć... O szlag, nigdy nie wiadomo z kim gadasz... :?

[Essey]

Ja jestem teraz chora, nie wiem czy przyjdzie w poniedziałek do szkoły (mam nadzieję że nie). Zresztą po takim wyskoku pewnie nawet jak wyjdzie z tego poprawczaka to go wyrzucą ze szkoły  :?
Niby chciał go tylko nastraszyć...ale...nóż się sam do ramienia nie wbił

[Kaczka]

O boże, z takimi raczej lepiej nie zadzierać! Co za psychol! Współczuje Ci essey, że chodził z tobą do klasy! :?

[Essey]

Jak ja to mówię "Podróba huligana". nawet to mu dobrze nie wychodzi  :?

[golden]

W mojej klasie też jest dójka niebezpiecznych momentami kolesi. Chyba moja cała klasa to jedyne osoby, które nie maja z nimi na pieńku... na szczęście. Nie są niebezpieczni, ale lubia postraszyć.

Za to wiem, że w moim mieście - a jest to malutkie 27 tys.-czne miasteczko - jest grupka niebezpiecznych nastolatków. Jedenz  nich siedzi juz w poprawczaku, ale zostało ich jeszcze parunastu... Straszyli nawet i mnie, gdy byłem na wieczornym spacerze z psem. Gdyby nie Lobo, pewnie dostałbym z w skórę... I to porządnie.

Essey, unikaj tego kolesia.

[Essey]

Raczej już go nie spotkam a nawet jesli to będe omijać szerokim łukiem :? Teraz społeczeństwo zaczyna coraz wcześniej...za niedługo dzieci w przedszkolu będą lądować w poprawczaku. Wstyd mi za nieg i jego głupich kumpli...wszystko nam spieprzyli! teraz nie mamy szansy na żadną klasową wycieczkę itp. ani na szafki na książki, które drugie klasy dostają za dobre sprawowanie i oceny! JESTEM TAKA ZŁA!!!!!!!!!!!!!

[Kaczka]

Współczuje essey! Mówię Ci ten pan x to normalnie psychol i w powinni go zamknąć w szpitalu dla psychicznie chorych a nie w poprawczak, grrrr, przez nie będziecie mieli wycieczek szkolnych! Biedni!

[golden]

Współczuje essey! Mówię Ci ten pan x to normalnie psychol i w powinni go zamknąć w szpitalu dla psychicznie chorych a nie w poprawczak, grrrr, przez nie będziecie mieli wycieczek szkolnych! Biedni!

rozroznijmy tu szpital psychiatryczny od poprawczaka
czy ja wiem, czy jest sens się wściekac?... idioci zawsze działają na siebie i na otoczenie...

[Essey]

Najbardziej żałuję naszej pani wychowawczyni. Bardzo ja lubię, jest kochana ! Akurat w tym roku zaczęła prace w naszym gimku. I już na samym starcie takie numery! Najpierw popijawa na wycieczce, nagana, później atak z nożem, wypadek samochodowy w którym nasza pani prawie zginęła!   Tak mi jej żal ...
Ale cóż...
Założyłam ten temat po to żeby was ostrzec i żeby się dowiedzieć jak to u was w szkołach jest. Mówcie może uda się zaradzić takim sytuacjom

[Karletka]

Essey...Moze sie czepiam...Ale to troche dziwne...Złapali kolesia dosyć niebezpiecznego,noszacego przy sobie nóż a ty żałujesz szkolnych wycieczek

Hm..Tak poza tym to naprawdę nie za fajna sytuacja...Ja nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła...Juz samo to,ze nosił przy sobie nóż...

[vioaoiv]

eh ja tez mam paru kolesi w klasie ktorych sie momentami boje, szczegolnie ze kolezanka jest znana z tego ze "ktos mnie nazwal na k lub ch- zbieramy 40 osobowa grupe i naje*b*emy"...

[Essey]

Essey...Moze sie czepiam...Ale to troche dziwne...Złapali kolesia dosyć niebezpiecznego,noszacego przy sobie nóż a ty żałujesz szkolnych wycieczek

Karletka, to nie o to chodzi. To nie jest tak że pan x latał po szkole z nożem i ludziom oczy wydłubywał. Pewnie nawet nie chciał go zaatakować. Wiesz, on należał do grupy osób które "nie myślą co będzie później". Ciężko to wytłumaczyć  :? po prostu działa pod wpływem impulsu. O coś się pożarli, on wyciągnął nóż, nie myśląc o konsekwencjach i przez tą chwilę ucierpiał i on i klasa  :? a w szczególności kolega który teraz leży w szpitalu, chciałaby6m się z nim jakoś skontaktować ale nie zabardzo wiem jak  :? kurde, to taka głupia sytuacja. Ciarki mi przechodza po plecach jak sobie mówię "mam w klasie przestepcę"

[vioaoiv]

essey ja mialam w tamtym roku w klasie dziewczyne ktora kradla strasznie.. i ogolnie byla chyba najgorszym typem na kolezanke jaka mozna sobie wyobrazic.. -_-' mi samej ukradla klucze, a innym z klasy telefon [choc nie wiadomo czy to ona], kase, buty ( ) i zniszczyla kurtke w szatni..

[Madia]

My mieliśmy jednego, kurde on do nauczycielki "Szmato, nie chce na ciebie więcej patrzeć   " Ale jego jużniema jest na nauczaniu indywidualnym i dobrze...
I jest dziewczyna co kradnie niemiłośiernie... Portfele, zegarki, komórki... Tylko że ona je później odziwo znajduje... Portfele puste, komórki i zegarki zepsute... Boze i t taka satysfakcja rozwalac czyjeś rzeczy  

[Essey]

Oj dziewczyny, jakie nasi "kochani koledzy" mają słownictwo np.
"Wy dałny"
"Ej, batonie przesuń dupę"
"Stary, jaki ona ma ryj!"
"he he he he, Jonek, ty dałnie, no teraz sobie ściągnij tego buta(wkładając go w niedostępne miejsce, he he he he"
"O, ty, chcesz dostać"
"Co ty zrobiłaś, chcesz dostać w ryj ty szmato"

Takimi zwrotami traktują kolegów z klasy, ewentualnie nauczycielki
Ich głupota nie zna granic

[Willie]

U nas w szkole to nikt się nie zabija... Za to są różne inne numery: picie i palenie na dyskotekach (przez co nie ma już dyskotek, do odwołania), narkotyki na szkolnych wycieczkach, o których piszą w gazetach... Ale i tak lubię moją szkółkę

[Essey]

Narkotyki, palenie i picie jest chyba we wszystkich szkołach, nawet w podstawówkach

[vioaoiv]

Oj dziewczyny, jakie nasi "kochani koledzy" mają słownictwo  np.
"Wy dałny"
"Ej, batonie przesuń dupę"
"Stary, jaki ona ma ryj!"
"he he he he, Jonek, ty dałnie, no teraz sobie ściągnij tego buta(wkładając go w niedostępne miejsce, he he he he"
"O, ty, chcesz dostać"
"Co ty zrobiłaś, chcesz dostać w ryj ty szmato"

Takimi zwrotami traktują kolegów z klasy, ewentualnie nauczycielki  
Ich głupota nie zna granic

u nas to sa najlzejsze teksty z nich ust -_-

[Essey]

Oczywiście wyrażenia z przekleństwami pominęłam :?

[golden]

Vio, u nas tez był czas, że i ja miałem cięty język wobec nauczycieli, ale jakoś nie wyzywałem od /i tu powinny poleciec przekleństwa / (...) no jedynie na przerwach lub po szkole, kiedy na prawdę któryś z nauczycieli mnie wkurzył... a moi znajomi walą texty prosto w twarz

[Liwcia]

O boże, z takimi raczej lepiej nie zadzierać! Co za psychol! Współczuje Ci essey, że chodził z tobą do klasy! :?

dokładnie

szkoda slow na takich ludzi

[Karletka]

Wiem Essey, mi nie o to chodzi,że on zabija wsszytskich naokoło itp. Ale już sam fakt,że on miał ze sobą nóż...I straszy nim innych...

[gunia]

Czy pan Y przeżył?

[Michał z Warszawy-Ursus]

Wiecei u mnie w kalsie też było takich dwuch którzy mi nie dawali żyć przez nich juz byłem załamany kompletnie ale już jakoś skończyłem gizmnazjum.
Myśle że w szkołach uczniowie mają już za dużo praw.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

[Essey]

Czy pan Y przeżył?

Przeżył ale nie wiem co z jego ręką. Podobno miał rozciętą dłoń, kawałek za dłonią a póxniej nóż wbity w ramię

[Willie]

Narkotyki, palenie i picie jest chyba we wszystkich szkołach, nawet w podstawówkach

Nie, nie we wszystkich w mojej poprzedniej podstawówce nie było

[Karletka]

Nigdy nic nie wiadomo Willie. U mnie niby też nie było...a jednak były