Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: upośledzone młode skalary  (Przeczytany 6980 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« : 2003-01-25, 02:04 »
MOj kolega rozmnozyl swoje skalary,z wszystkich przezylo dokladnie 7, 4 sa dorodne i okazale , gotowe do sprzedazy natomiast pozostale 3 ca nie co..nie wiem jak to powiedziec...upośledzone  :roll:  Wiec jeden ma wygrecone heh..jak to siem tam nazywa po fachowemu..no nie wiem te takie kosci czy pletwy... drugi ma je strasznie krotkie..a 3...nie ma ich wcale..plywa tylko taki korpus z oczami i dwiema malutenkimi pletwami po bokach, Co z robic z takimi rybkami..i dlaczego nieodpowiednio sie rozwinely...czy to moze jest kwestia odpowiedniego pozywienia, miejsca do plywania lyb..no sama nie wiem..prosze moze wy cos o tym wiecie..
 :?:
Zapisane

Seader

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #1 : 2003-01-25, 11:34 »
Tak jest zawsze od urodzenia ryb. Jeżeli można stwierdzić ze skalarom bedzie sie ciezko zylo, jakies klopoty będą, to trzeba bedzie je niestety uśpić. NIe bardzo da sie temu zaradzic to jest spowodowane wada genetyczna.
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #2 : 2003-01-25, 14:13 »
acha..a jak mozna uspic rybki?
Zapisane

Forum Zwierzaki

upośledzone młode skalary
« Odpowiedz #2 : 2003-01-25, 14:13 »

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #3 : 2003-01-25, 15:38 »
Nie chce wyjść na sadystę ... ale wiesz co robi się z karpiem na święta ... ?   :cry:  :(
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #4 : 2003-01-25, 15:45 »
co?? walnac mala uposledzona rybke jakims ciezkim przedmiotem????
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #5 : 2003-01-25, 15:54 »
A co ... ma je wyjąć z wody i się na nie patrzyć ... jak się męczą ... ?  :grr:
To najszybszy i humanitarny sposób ...   :(
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #6 : 2003-01-25, 15:58 »
nie  absolutnie..
a moze w toalecie spuscic?? ;)  nie no..zartuje ..glupie zarty :?
ale nie wiem..
padosz zeby w taki sposob zabić:/ oh..to bedzie niezbyt przyjemne..
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #7 : 2003-01-25, 16:03 »
A kto powiedział, że humanitarnie znaczy łatwo i przyjemnie ... ?  :(
Zapisane

monik

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #8 : 2003-01-25, 17:57 »
A takie upośledzone nie mogą sobie żyć, trzeba je od razu "humanitarnie" zabijać?  :cry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

upośledzone młode skalary
« Odpowiedz #8 : 2003-01-25, 17:57 »

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #9 : 2003-01-25, 20:40 »
takie upośledzenia - zniekształcenia czy ubytki płetw ipt. nie zawsze są spowodowane wadami genetycznymi. Często wynika to ze złych warunków hodowli... np. zbyt niskiej temperatury, złego składu wody... za ciasne zbiorniki i brak podmian wody, kiepskie napowietrzenie gdy jeszcze larwy się nie wyklują...  też mogą powodować jakieś niedorozwoje albo skarłowacienia. Takie ryby jak są malutkie trzeba po prostu unicestwiać bo one się teraz męczą... jest taka metoda poprzez zamrożenie - do pojemnika nalać wody z akwarium, odłowić ryby i zamrozić.
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #10 : 2003-01-25, 20:55 »
y.....zamrozic??!! :shock:  trudno..przekaze koledze....
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #11 : 2003-01-25, 21:07 »
tak... to bardziej humanitarne niż walenie ciężkim przedmiotem - szczerze mówiąc to nawet sobie tego nie wyobrażam... ryba jest zmiennocieplna - woda w pojemniku wstawionym do zamrażarki ochładza się stopniowo i wraz z nią ochładza się ciało ryby - ona usypia po prostu i zamarza. Bólu na pewno nie odczuwa...
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #12 : 2003-01-25, 21:19 »
ale...ale..tak w lodowce..normalnie...ee.... :?  :roll:
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #13 : 2003-01-25, 21:47 »
w zamrażarce--- a gdzie chcesz zamrażać?
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #14 : 2003-01-25, 22:24 »
Według mnie zamarzanie wiąże się z brakiem tlenu w wodzie ... rybę się dusi ... a czy to humanitarne ... ? Ale nie jestem specjalistą ... mogę się mylić ... fizyka tu się kłania ...   :?:
Zapisane

Forum Zwierzaki

upośledzone młode skalary
« Odpowiedz #14 : 2003-01-25, 22:24 »

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #15 : 2003-01-26, 06:54 »
hmm... ja też specjalistą nie jestem - po prostu z wielu źródeł wiem że to jedna z najbardziej neutralnych metod usypiania ryb... a tak na zdrowy rozsądek - zanim zaczyna brakować tlenu ryba już śpi... wystarczy że temperatura wody obniża się stopniowo do jakiejś granicy - nie wiem ile to dokładnie stopni... może 10... może już wcześniej... spadek temperatury działa na cały organizm - zmniejsza się częstotliwość czynności życiowych  - w tym oddychania i zapotrzebowania na tlen również.... raczej wg mnie nie ma możliwości się dusić bo takiego momentu nie doczeka.
Zapisane

Emilka

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #16 : 2003-01-26, 10:04 »
oh...powiedzial ze sie zastanowi :?
Ale jeszcze mu bede tlukla ze te rybki sie teraz mecza :(
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #17 : 2003-01-26, 17:28 »
Ziabak wierzę ci na słowo ... kurczę ja ci zawsze wierze ... masz jakiś dar czy co ... ?
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #18 : 2003-01-26, 19:06 »
Roxx - hmm.... nie wiem czy mam dar... ;) ;) ale może nie wierz mi zawsze  :roll:  

właśnie odpaliłam kolejny zbiornik - ze trzy tygodnie postoi i będą rybcie :)
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #19 : 2003-01-26, 19:20 »
To ile tych zbiorników jest ... ?
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #20 : 2003-01-26, 20:50 »
Ten będzie trzeci...
Zapisane

Forum Zwierzaki

upośledzone młode skalary
« Odpowiedz #20 : 2003-01-26, 20:50 »

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #21 : 2003-01-26, 21:15 »
A jak duże są te zbiorniki ... ?
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #22 : 2003-01-27, 06:51 »
nie duże... 270 l, 112 l, 60 l.
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #23 : 2003-01-27, 10:41 »
I co w nich hodujesz ...?  :idea:
Zapisane

Seader

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #24 : 2003-01-27, 14:41 »
To bardzooo interesujace, zamrazac rybki :( ciekawe jak ty bys sie czyl gdyby stopniowo wsadzic Cie do chlodni i tak zostawic. Nie dość ze czuć straszliwy ból rozrywajacych tkanek, to jeszcze taka powolna smierc :(
To tak samo jakby wrzucic rybe i gotowac ja na ogniu, powolne przysmazanie i meczenie :).
A tak na serio, to jest to jeden z najgorszych sposobow, ja zawsze usypiam moje ryby w alkocholu(rozcieńczonym ofq), pare minut i ryba usypia, bez żadnych stresow, no moze prawie bez zadnych.
Zapisane

Roxx

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #25 : 2003-01-27, 17:00 »
Alkohol ... ?
Ciekawe ... nie spotkałem się z tym ... co wcale nie znaczy, że to zły sposób ...
Widzę, że każdy ma inne metody ...
To byłby ciekawy temat ... sposoby usypiania ryb ... tylko trochę makabryczny ...
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #26 : 2003-01-27, 20:50 »
Hmm... ja o alkoholu nie słyszałam - i jak pisałam wyżej - wydaje mi się - ale tylko wydaje - że ryba przecież zanim zamarza to USYPIA ponieważ stopniowo ochładza swoje ciało przez co jak dochodzi do zamarzania to ona przecież już nie żyje - więc jak może czuć rozsadzanie tkanek??

Jeśli potrafisz wyjaśnić do to że czuje rozsadzanie tkanek przez zamarzającą wodę to chętnie się dowiem - jak mówię - nie zamrażam nagminnie ryb więc doświadczeń mi brak, kieruję się w tej wypowiedzi zdrowym rozsądkiem. Jeśli chodzi o porównanie z gotowaniem na wolnym ogniu - to lekka przesada... ryba śnie w niskiej temperaturze a nie w podwyższonej - żadne porównanie... w podwyższonej odczuwa ból na 100%... to raczej dla wszystkich powinno być oczywiste.

A jak dodajesz do wody alkohol to chcesz powiedzieć że ryba go nie wyczuwa?? Nie wiem - ale nie sądzę aby tak było... musi czuć zmiany i to właśnie jest ogromny stres... tak sobie myślę...

Tak naprawdę to nie życzę nikomu aby musiał usypiać w jakikolwiek sposób - to trudne i przykre... lepiej dbać o to aby nie trzeba było.
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #27 : 2003-01-27, 20:56 »
aha - zapomniałam napisać co w tych zbiornikach...

270 - pyszczaki z Malawi
112 - muszlowce i naskalniki z Tanganiki
60 - jeszcze rozważam... ale jakaś drobnica + może parka pielęgniczek - zobaczymy ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

upośledzone młode skalary
« Odpowiedz #27 : 2003-01-27, 20:56 »

Seader

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #28 : 2003-01-30, 10:26 »
No tak troche przesadzilem (pomylilem sie), myslałem że chodzi o wrzucenie ryby do zamarzajacej wody. Mimo wszystko stopniowe obnizanie temperatury wydluza okres przytomności i wcale nie zmniejsza bólu ! Były kiedyś przeprowadzane nad tym badania, w ktorych mierzono poziom stresu u ryb. Nie wiem jak ale dokładnie, coś chyba z chormonami stresu.

Przy stopniowym zmniejszaniu temperatury stres ten jest długotrwały i silny.

Są dwa najlepsze sposoby, ktore wynikły z tego badania.

Pierwszego jeszcze nigdy nie uzywałem, gdyż nie mam serca uderzyć rybo o coś twardego i jeszcze dla pewności ze niezyje obciac jej głowę (tzw dekapitacja) :(

A drugi stosuję, chodzi o to żeby alkochol 40%(np vodka)rozcieńczyć z wodą  1:2. Szklanka vodki na 2 szklanki wody, czy czgokolwiek innego.
Wpuszczmy rybe ktora nie pokazuje żadnego zestresowania, być może poza przeniesieniem z akwarium. Badania pokazały że ryba prawie wogole nie jest zestresowana. Po kilku, może dłużej minutach ryba zasypia i już nie wstaje  :cry:
Zapisane

ziabak

  • Gość
upośledzone młode skalary
« Odpowiedź #29 : 2003-01-30, 10:49 »
No proszę... ja o takich badaniach nie słyszałam - ale to dobrze się dowiedzieć... jeśli faktycznie w alkoholu się nie stresuje - to oczywiście lepiej w taki sposób usypiać - jeśli w ogóle to konieczne...
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.088 sekund z 26 zapytaniami.