Forum Zwierzaki

Chciała bym zapytac w tym poście czy jeżdżąc w osrodku w którym napewno nie wystartuje w zawodach jest jakaś szansa wystartować z włąsnym koniem???

nie do konca rozumiem twoje pytanie...ale jezeli dobrze sie domyslam to owszem,czemu nie?

Możesz startować, ale będziesz musiała podłączyć się pod jakiś klub, w którego barwach wystartujesz.

Jeśli masz własnego konia i trzymasz go w stajni/klubie który nie jest zarejestrowany w PZjcie owszem możesz startowac w zawodach ale musisz siebie i konia zarejestrowac i zgłosic przynależnośc do jakiegoś klubu z twojego regionu który jest zarejestrowany w PZJ.

eee..ale w najnizszych klasach czy to skokow czy rajdow czy ujezdzenia mozna startowac z wlasnym koniem jako niezrzeszony....no a potem jak chcesz cos wiecej to juz niestety takjak mowia dziewczyny

nio ja na szczęście mam taki komfort że jak będę chciała startować w zawodach to przygotuje mnie do nich normalnie moja instruktorka i wystartuje sobie w barwach naszego klubu :)

A czy trzeba coś zapłacić jak chce wystartowac??

No zazwyczaj są jakieś wpisowe, ale wszystko zależy od tego gdzie stratujesz

raczej zawsze sa wpisowe + ewentualne badania weterynaryjne no i oczywiscie koszt dojazdu i ewentualnego przenocowania konia na miejscu i twojego noclegu...

nieważne, bo coś pokręciłam;)

Tak sie niby mowi, ze w niskich klasach nie trzeba byc zrzeszonym. Ale ja jakis czas temu mialam wielkie problemy na zawodach (jestem zrzeszona oczywiscie), bo wlasnie sadzac, ze nie sa mi potrzebne zadne dokumenty na LL, wzielam ze soba jedynie karte identyfikacyjna konia a reszte papierow (karte rejestracyjna zawodnika i konia w ozj) zostawilam w domu. Nie chcieli mnie w ogole do startu dopuscic.

eeee.....moja qmpela ze stajni pojechala na mp na l-ke i jakos nikt jej problemow tam nie robil,u nas tez startowala nie tylko zreszta ona i nie w jednych zawodach z tym sie spotkalam ze niezrzeszonych na najnizsze wpuszczaja

no cóz... może gdzie stajnia tam obyczaj... niektórzy ludzie to biurokraci

Ja jestem z Wielkopolski.. U nas rzadko zdarzają sie zawody w których można wystartowac bez papierów.. Ewentualnie w toważyskich jakichś.. A i tak nawet tam karta szczepień konia czy ksiazeczka zdrowia jeźdzca bywa wymagana.. Ja jestem zarejestrowana w PZJ więc nie wiem jak to jest z tą przynależnoscią do klubu ale wydaje mi się,ze na oficjalne okręgówki to raczej trzeba mieć rej. OZJ.

Co do kosztów zawodów to z reguły (poza oczywiście dojazdem, jakimś wyżywieniem i ewentualnym noclegiem przy zawodach 2 dniowych) z reguły płaci się za start.. Koń moze iść 2 razy jednego dnia.. Każdy start to kwota 15-40 zł w zalezności od zawodów i wysokosci konkursu..

Myslę,ze zawody ogólnopolskie i ich koszt narazie Cię nie interesuje..
Dla zainteresowanych powiem tylko,ze to paskudnie drogie.. Nie dość,ze płaci sie wpisowe - 100 czy 200 zł (w zalezności od organizatora), boks - takze jest wtedy drozszy - jakieś 100-200 zł za całe zawody + jeszcze startowe za każdy parkur z osobna.. Do tego oczywiście hotel, wyżywienie i inne "drobiazgi..
O zawodach miedzynarodowych już nie wspominając.. :(

no i wszystko powiedzieli :P Ale raczej trzeba być zrzeszonym to oszczędzi wielu kłopotówl

eee no i trza jeszcze cos tam umiec zeby startowac ;) :P

tylu zawodników widziałam, którzy cudem wsiadali na konia... wystarczy mieć dobrego konia... niektóre potrafią same pojechać parkur...

Ja konia jeszcze nie mam ale mam mieć i mam zamiar spróbować swoich sił jak juz będe miała tego rumaka... kto wie jak to będzie??

eee ja to tam zawsze wychodze z zalozenia ze lepiej sie dobrze przygodowac niz startowac jak sie ledwo jezdzi :P

Ja mam zamiar dużo ćwiczyc tylko najpierw sie chce dowiedzieć co, jak i gdzie, a później brać się do roboty...

hyh ja mam znajomych co sie przygotowuja kilka lat a i sukcesy marne mimo ze maja dorbr konie duzo cwicza i wogole... no ale moze tobie sie uda

zalezy jeszcze jakiej rangi sa zawody...jezeli takie od miedzy klubowe to mozna jechac nawet nie majac strasznie duzych umiejetnosci..oczywiscie podstawy byc powinny....

hyh mnie smieszy jak w jakiejs klasie powiedzmy p startuja3 konie i to jeden z jezdzcow jest taki tragicznie beznadziejny...jeszcze zadnych zawodow nie widzialam zeby kon mu nie wylamal nie pozrzucal itd,porzejedzi enawet na szyji ladujac a i to medal dostanie czy tam puchar...zalezy co rozdaja ;)

Ja tam narazie jeszcze nie zamierzam nic... w końcu nie odrazu kraków zbudowano ;).. ja poprostu tak z ciekawości, nie wiedzaiłam czy wogóle mam szanse. Bo ja najpierw musze wiedzieć co i jak a dopiero później postanawiam... Sama nie wiem czy wystartuje..?.. Ale kto wie?? Może jeszcze bym cos osiągneła bo z tego co mówiła kcian to mam nawet jakieś szanse ;) :)

ha mi sie najbardzij chcialo smac jak panna co w kadrze jest jechala C (ujezdzenie) w aromerze chyba i na kazdym zdjeciu ktore widzialam kon szedl z glowa w gorze hyhyh ale mimo wszystko dziwnym trafem miala wysoki % :/
zuzik na klubowych kazdy ma szans na regionalnych prawie kazdy a juz wyzej no to w wiekszoci ci co juz faktycznie jezdza bardzo dobrze albo jak maja dobr znajomosci hyh

eeee.....moja qmpela ze stajni pojechala na mp na l-ke i jakos nikt jej problemow tam nie robil,u nas tez startowala nie tylko zreszta ona i nie w jednych zawodach z tym sie spotkalam ze niezrzeszonych na najnizsze wpuszczaja

ojj...K-cian nawet u nas na regionalnych w skokach niezrzeszonych nie wpuszczają na L...... więc nie wiem  :?:

na ujezdzenie wpuszczaja bez problemu z tego co zauwazylam,marta na midstrzostwa polski do koczka tez jechala jako niezrzeszona i nikt nic nie mowil z tego co wiem,no a na skokach...cos mi sie zdaje ze na listach startowych zdarzylo mi sie widziec niezrzeszonych....to ja juz sama nie wiem

To fajnie ... Może kiedyś spróbuje...

Jeśli chodzi o ujeżdżenie to może i tak, ale sokoki napewno nie....w supraśli nawet pewne osoby nie dostały dyplomów, przełożyli miejsca, ob nie mieli składek zapłaconych w ozj

nom glownie na podstawie ujezdzenia co wiem na 100% ze puszczali na start no i na 100% na rajdach dopuszczaja bez prblemu..moze rzeczywiscie cos misie pokielbasilo co do skokow

chodzi o niezrzeszenie w ujeżdżeniu? nie puszczają.. chyba że takie bardzo podwórkowe i po koleżeńsku

Wiecie co to jak w końcu jest bo ja juz nie wiem.. :?:

eee na MP to napewno traza byc zarejestrowanym....

na 100 % bo to za duże zawody żeby startował "ktokolwiek"

mowie ci ze byla na mp i nie trzeba bylo byc,zreszta niewierzys to poczytaj regulaminy

A na takie zwykłe, międzyklubowe trzeba byc zrzeszonym??

to chyba zależy od organizatora