Forum Zwierzaki

Zadzwonił rolnik. Ma źrebię, które nie wstaje. Musi je podstawiać do matki, a nie ma na to czasu

W środę przywożę źrebaka... o ile dożyje. Ma dwa tygodnie, prawdopodobnie kulawkę...

Leczenie, preparaty mlekozastępcze, transport - koniarze, pomożecie??
Koszty będą ogromne, a ja jestem spłukana (niecałe 200 zł na koncie).

Koszt wyżywienia takiego maleństwa to prawdopodobnie około 800 - 1.000 zł miesięczenie. Pytanie, czy źrebak w ogóle dotrwa do środy, bo jeśli to rzeczywiście kulawka...

Kto pomoże?

Zależy mi na pomocy rzeczowej (preparaty mlekozastępcze), jak i finansowej.

przelew
Konto Osobiste Citibank
Patrycja Aleksandra Koćmiel
ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin
nr 97 1030 0019 0109 8518 0228 8549

przekaz
Sandra Koćmiel
ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin
najlepiej z dopiskiem MALEŃSTWO
Informacje pod numerem tel 0-502-309-385

Byłyśmy po malucha- to ogierek. Nie wygląda tak źle jak mogło być, jest trochę odwodniony, ma kaszel (trzeba sprawdzić czy to nie problem z płucami) rana koło pępowiny ropieje i tej okolicy jest odparzony. Jak pomoże mu się wstać, to stoi na podkurczonych kończynach. Dzisiaj, jak tylko Sandra odwiedzi z nim weterynarza, napiszę więcej.

tutaj już w samochodzie, Stefan( to tylko imię zastępcze, nie skrzywdzimy go ;) ) grzecznie dał się do niego włożyć:
(http://img485.imageshack.us/img485/5562/kon1rs1.th.jpg) (http://img485.imageshack.us/my.php?image=kon1rs1.jpg)

pierwsze mleko NIE OD MAMY:
(http://img233.imageshack.us/img233/118/kon2yl8.th.jpg) (http://img233.imageshack.us/my.php?image=kon2yl8.jpg) (http://img19.imageshack.us/img19/1333/kon3uy5.th.jpg) (http://img19.imageshack.us/my.php?image=kon3uy5.jpg)

Sandra w roli mamy...:
(http://img50.imageshack.us/img50/3775/kon4jt9.th.jpg) (http://img50.imageshack.us/my.php?image=kon4jt9.jpg)

tutaj karmi go Ewa:

(http://img57.imageshack.us/img57/7314/kon5xn7.th.jpg) (http://img57.imageshack.us/my.php?image=kon5xn7.jpg)

maluch odpoczywa po jedzonku:
(http://img451.imageshack.us/img451/8439/kon6ly9.th.jpg) (http://img451.imageshack.us/my.php?image=kon6ly9.jpg)

i znowu go "namawiamy":
(http://img293.imageshack.us/img293/2306/kon7by8.th.jpg) (http://img293.imageshack.us/my.php?image=kon7by8.jpg) (http://img231.imageshack.us/img231/4345/kon8ai7.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=kon8ai7.jpg)
(http://img237.imageshack.us/img237/5056/kon9fo2.th.jpg) (http://img237.imageshack.us/my.php?image=kon9fo2.jpg) (http://img472.imageshack.us/img472/2916/kon10ei8.th.jpg) (http://img472.imageshack.us/my.php?image=kon10ei8.jpg)

"Zobaczcie jaki jestem przystojniak"
(http://img293.imageshack.us/img293/7056/kon11sk5.th.jpg) (http://img293.imageshack.us/my.php?image=kon11sk5.jpg) (http://img293.imageshack.us/img293/4611/kon12no1.th.jpg) (http://img293.imageshack.us/my.php?image=kon12no1.jpg)

a tutaj tatuś!:
(http://img168.imageshack.us/img168/730/ogierzy4.th.jpg) (http://img168.imageshack.us/my.php?image=ogierzy4.jpg)
waży ponad tonę!


Sandra wczoraj kupiła 10kg mleka zastępczego PAVO (167 zł po cenie hurtowej), zobaczymy na ile starczy. Pomożecie uzupełnić zapasy...?

Mały jedzie na płukanie stawów do Wrocławia- to jednak kulawka i to zaawansowana, teraz jest po kroplówką.

Jakie cudo! :kocham:
Postaram się coś wpłacić. ;)

Dziękujemy Taruniu ;)
Może ktoś jeszcze ???
Maleństwo jest naprawdę przesłodkie i ta chęć życia....
Ma pełne zaufanie do osób krzątający się koło niego. Jego wielkie oczka jakby mówią "Róbcie co trzeba-ufam wam" Nie pozwólmy mu odejśc.
Maleńki już jest w klinice.
Więcej informacji - kiedy dodzwonię się do Sandry (narazie dam jej odpocząć  bo dziewczyna jest pewnie wyczerpana)

Rany ....jaki wyluzowany malec. Na postoju w Chociwlu postawiłysmy go  na nóżki, żeby wyprostował kosteczki- zero problemów! Pociamkał sianko, wysiusiał się, połozyłyśmy go- zero problemów! Żadnego braku zaufania...
"Róbcie ze mną co chcecie"

(http://img158.imageshack.us/img158/9699/konqf1.th.jpg) (http://img158.imageshack.us/my.php?image=konqf1.jpg) (http://img293.imageshack.us/img293/710/kon2fa4.th.jpg) (http://img293.imageshack.us/my.php?image=kon2fa4.jpg)

Zawstydzony...
(http://img104.imageshack.us/img104/1844/kon3ix9.th.jpg) (http://img104.imageshack.us/my.php?image=kon3ix9.jpg) (http://img158.imageshack.us/img158/4811/kon4ie6.th.jpg) (http://img158.imageshack.us/my.php?image=kon4ie6.jpg)

Wstajemy
(http://img241.imageshack.us/img241/2320/kon5ij4.th.jpg) (http://img241.imageshack.us/my.php?image=kon5ij4.jpg)

piękny malec ;*** żeby tylko udało sie go uratować :(

A gdzie obecnie mały przebywa? Bo jak da radę to mogę spróbować zrobić akcję w sQl. Tylko co by było potrzebne ? Tak bardziej {;
I w stajni też mogę spróbować przeprowadzić "zbiórkę" O.o

Maleństwo obecnie przebywa w klinice we Wrocławiu, jest chory na zachłystowe zapalenie płuc. Zostaje tam dwa tygodnie.
Jeśli uda się go wyleczyć, a sprawa jest poważna, to wróci do Fundacji.
Wtedy będziemy potrzebowali jak wcześniej wspomniano: preparaty mlekozastępcze, witaminy, preparaty wzmacniające, antybiotyki tp...
Potrzebne też będą koce, derki, generalnie wszystko co potrzeba końskiemu niemowlakowi.
Dziękujemy za chęć niesienia pomocy. Wierzę że w stajni znajdzie się kilka osób dobrego serca, które znajdą kocyk, lub zrzucą się na mleczko.
Pozdrawiamy wraz z Maleństwem vel Stefciem ;)

Mały, jak tylko wyzdrowieje, bedzie przebywał w Moryniu, gdzie mieści się Fundacja Pro Equo.


 Wstępny kosztorys to 1.500 zł, plus ok 250-300zł na transport z powrotem ( nie licząc dojazdu PO źrebaka do rolnika ze Szczecina w okolice Białego Boru- ok. 320km! i jazdy ze Szczecina do Wrocławia). Leczy go lekarz weterynarii Pan Golachowski. Spędzi tam dwa tygodnie.
Deklarowane pieniądze, które mają wpłynąć na konto to ok 250-300zł.
Na dniach dostaniemy 20 kg mleka zastępczego od Ingi z Warszawy :)

przenioslam watek - apel jest do wszystkich - nie tylko do koniarzy...

i jeszcze jedno - ksenka, bluesky - jak zamieszczacie zdjecia - to wklejajcie miniaturki

Dziękuję ślicznie :)
 

A jak zrobić z tego miniaturki, jak sie nie ma żadnego programu do obróbki zdjęć, gdzieś na forum?

http://imageshack.us/      To pwinno wystarczyć. :P

(edit by Iras :]) male uzupelnienie - masz zdjecie na kompie, bierzesz przegladaj, potem "host it" czekasz az sie zaladuje i na forum wklejasz drugi link od gory :]    Dzięki Iras  :) - ja tego nie wytłumaczyłem... :oops:

Dobrze będę wstawiała miniaturki ;)

a teraz news : 

Wstępne wyliczenie doktora Golachowskiego za leczenie(kulawka, zapalenie płuc, stulejka) i pobyt to koszta rzędu 1.500 zł do tego dochodzi cena paliwa za transport Maleństwa do Morynia około 250-300zł.
Czyli co Kochani do dzieła!!!
Dalej zbieramy, zbieramy.

Wysyłajcie informacje na inne fora!
 

ksenka, zdaje się że ja już to napisałam, chyba ze to nie ja...?! :D

Oj wiesz... Ja ciągle pijana chodze i jeszcze ta pogoda......
Przepraszam za dublowanie informacji i za off'a ;)

heh off jak gdyby nie na miejscu...ale, temat jest na górze ;)
Chyba nas mod za to nie zamknie? Będziemy już grzeczne :)

Nie zamierzacie robić Allegro dla koniczka? :) Sporo kasiory trzeba...

było, ale część usunęli, jako że chyba nie można sprzedawać cegiełek. Nie wiem do końca, w tym siedzi Ksenka. Można chyba jeszcze kupić samochód albo tranzelkę, zaraz zajrze.

Cegiełki można sprzedawać, wiele bezdomnych psów ma takie aukcje.
Powodzenia :)

No właśnie, Luka ma rację. Cegiełki czasem bardzo ładnie "schodzą", jeśli tekst ruszy ludzi...

Cegiełki były, ba nawet zdjęcia wysyłałysmy na maila. Szło całkiem fajnie i pewnie udałoby się opłacić z tej kaski leczenie malca, niestety wywalili nas!!!!! Wysłałam Maila z kilkoma pytaniami i prośbami do redakcji allegro. Czekam na odpowiedz. Teraz mamy tylko auto na sprzedaż.
 

I Kilka słów od Sandry:

"Zacznę od tego, że dziewczyny nazwały źrebaka roboczo Stefankiem chyba tylko po to, by mnie zdenerwować  ale podczas rejestracji w klinice, to właśnie imię podałam... z braku innego.

Źrebak został zabrany od właściciela w środę po południu. Bardzo dziękuję Ewie i Dominice za zajęcie się nim podczas transportu. Na szczeście Stefanek był nieprawdopodobnie wręcz spokojny. Leżał, pozwał się podnosić, a później kłaść z powrotem. Trochę pokasływał. Gdy sikał, zauważyłam, że mocz wypływa również przez jego pępek. Sam pępek był rozpaprany, ze stane zapalnym od którego powstała opuchlizna moszny i wewnętrznych stron ud.

W środę wieczorem, po bezowocnych próbach znalezienia na trasie weterynarza, który dokona wstępnych oględzin źrebaka, wylądowaliśmy w Szczecinie, w gabinecie dla małych zwierząt przy ul. Szopena. Stefanek jest wielkości doga niemieckiego, więc można go podciągnąć pod "małe zwierzę" 

Około godz. 23, po telefonicznych konsultacjach z dr Golachowskim, zapadła decyzja, że Stefanek jedzie do kliniki we Wrocławiu, gdzie będzie leczony stacjonarnie. Ogromne podziękowania należą się dr Gugale, dzięki któremu wyjazd do Wrocławia mógł dojść do skutku, dr Cichockiemu, paniom z personelu pomocniczego i pani Oli, która dorzuciła nam na drogę jeszcze 50 zł. Dziękuję również Ewie za przechowanie w stajni mojej rottweilerki.

Wyjechaliśmy ze Szczecina o północy - ja i Stefanek. Podczas dwugodzinnego postoju na stacji benzynowej, spał ze mną na pace, przytulony jak pies. Chyba śniła mu się mama, której już nigdy nie będzie mu dane zobaczyć, bo przez sen ciumkał jakby pił mleko i rżał cichutko. Przy okazji serdeczne podziękowania dla Dagmary, która podarowała słomę na której podróżował Stefanek

Rano byłam już we Wrocławiu. Niezupełnie trafiłam do kliniki, a w zasadzie zupełnie nie trafiłam  Dziękuję miłemu panu, który nadłożył drogi, aby doprowadzić mnie na ul. Curie Skłodowskiej. Stefanek przez cały czas nie sprawiał najmniejszych problemów, tylko z piciem były problemy, bo preparat mlekozastępczy nie bardzo mu smakował.

W klinice dostał ogromny, grubo podścielony boks. Została pobrana krew do badań porównawczych z badaniami z poprzedniego wieczoru (morfologia), zrobiono kilka RTG stawów. W południe dr Golachowski przeprowadził w narkozie zabieg płukania stawów obu tylnych nóg. Niestety, RTG klatki piersiowej ujawniło zachłystowe zapalenie jednego z płuc. Stefanek dostał silne antybiotyki, ale rokowania w przypadku zachłystowego zapalenia płuc są bardzo niepewne.

Jeżeli uda się zwalczyć zapalenie płuc (w niedzielę, lub poniedziałek powinno być wiadomo, czy choroba rozwija się, czy cofa - zostaną zrobione porównawcze zdjęcia RTG), to za 7 - 10 dni dr Golachowski przeprowadzi zabieg laparoskopii, aby zamknąć przetokę z cewki moczowej do pępka.

Koszt leczenia Stefanka został oszacowany na 1.500 zł. Płatność można będzie rozłożyć na raty. Transport to kolejne 250 - 300 zł. Dziesięciokilogramowe wiaderko mleka zastępczego kosztuje 160 zł. Jeżeli ktoś z Was chciałby pomóc finansowo, to zapraszam! Można również pomóc, rozsyłając do rodziny i znajomych informację o Stefanku. Trzymajcie kciuki za jego powrót do zdrowia!

Zdjęcia z mojego aparatu wkrótce."
Sandra

rokowania w przypadku zachłystowego zapalenia płuc są bardzo niepewne.

czarno to wyglada... jedyna nadzieja w tym, ze jest jednostronne - inaczej leczenie straciloby tak naprawde sens.....

Tak to jednostronne. Bodajże prawe płucko ...

Sandra napisała:

Dzwonił dr Golachowski. Ze stawami jest  już prawie ok, Pępek zaczyna się zamykać, płucka- jeszcze nie wiadomo czy będzie dobrze.
Maleństwo przytyło 3 kg i obecnie waży 61 kg ;)

Wyliże się dzieciak :)
A co z Allegro, odpowiedzieli Wam?

Allegro odpisało:

"Witam,
Dziękuję za wiadomość.
Uprzejmie informuję, że wystawione przez Panią aukcje były niezgodne z Regulaminem naszego serwisu.Na Allegro zabronione są aukcje charytatywne na których sprzedaje się tzw "cegiełki" lub przedmioty przesyłane drogą elektroniczną...

Chciałbym zaznaczyć, że jeśli jest Pani zainteresowana wystawianiem aukcji charytatywnych ze wsparciem Allegro, np. przekazaniem prowizji na cel akcji oraz ewentualnymi formami promocji z naszej strony, prosimy o kontakt poprzez formularz i wybór tematów Usługi specjalne > Aukcje charytatywne."

Z tego co wiem potrzebny w taki przypadku wpis do KRS-u, a Fundacja jeszcze czeka na wpis.

Narazie więc będziemy sprzedawac przedmioty, ale i te się kończą.
 A może ktoś z Was ma niepotrzebne (końskie i nie tylko) rzeczy które możnaby zlicytować?

to ciekawa odpowiedź biorąc pod uwagę ilość takich cegiełkowych aukcji...

szkoda, że tak do tego podchodzą (tak, czyli wybiórczo), niemniej przejrzę co ewentualnie bym znalazła u siebie, choć niestety około końskich rzeczy raczej nie mam...

Nic nie rozumiem z tym Allegro... Sama nie tak dawno kupowałam cegiełkę na psa, coś się nagle zmieniło? A gdyby po prostu prosić o wpłaty bez cegiełek, to też nie przejdzie?
Nic sensownego do licytacji nie mam... Najwyżej jakieś grosze mogę wysłać...

Jak koniś się czuje?

Allegro samo nie doszukuje się "cegiełkowych" aukcji. To zyczliwi donoszą :(. Sama się o tym przekonałam. W liscie dom allegro podałam 3 przykłady takich aukcji, które były wystawiane od dłuższego czasu i cieszyły się powodzeniem, zapytałam więc czym różnią się nasze od tych podanych. W efekcie redakcja usunęła i tatmte aukcje :/.
Czuję się podle!!!!!!! Nie pomyślałam, ze ktos działał tak jak my....

Ba, nawet aukcje niecegiełkowe nam zabrali. Były bodajże 3 takie, typowo informacyjne, gdzie nic nie sprzedawaliśmy, a jedynie prosiliśmy o kontakt ludzi którzy zechcieliby pomóc.

Bez wpisu do KRS-u nic nie zdziałamy, a na to kaski ciągle brakuje. Są ważniejsze wydatki, chociażby na Maleństwo.

A Maleństwo... Chyba ma się dobrze. Nie było telefonu z kliniki.
Brak wiadomosci to dobra wiadomość;)

A ile ten wpis kosztuje? Bo może dobrze byłoby zebrać na to kasę, bo potem byłoby prościej zbierać na leczenie zwierząt? Rozumiecie, taka inwestycja, która za chwilę zaprocentuje... :)

Z Alegro,to w ogóle jest dziwna sprawa - czytałem,że można tam kupić,np.wypchane ptaki chronione,lub futro z wilczych skór...Sam się nie wypowiadam,bo Allegro nie znam zbyt dobrze.

Nielegalne aukcje należy natychmiast zgłaszać, mają obowiązek je usuwać.

Na innym forum jest taki temat,gdzie właśnie wyłapuje się takie aukcje i zgłasza do usunięcia - niestety,jest ich dość durzo...to b.dobrze,że są zamykane.

Sandra:

"Stefankowi mocz zebrał się w jamie brzusznej. Jest podtruty mocznikiem. O godzinie 23 był operowany. W ciągu 2-3 dni okaże się co z nim będzie."

niedobrze... a jaka jest przyczyna zbierania sie moczu w jamie brzusznej?

fatalnie to wyglada - jeszcze do tego konie maja b. duze tendencje do zapalenia otrzewnej....

Z Alegro,to w ogóle jest dziwna sprawa - czytałem,że można tam kupić,np.wypchane ptaki chronione,lub futro z wilczych skór...Sam się nie wypowiadam,bo Allegro nie znam zbyt dobrze.

Można też kupić skóre z koni, nawet źrebiąt albo krów i cielaków czy Bernardyna :/ (przykład: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6407363)

Oby Maleństwu sie udało, śliczny i silny konik :)

Rany--- niedobrze mi!!!!
Nie podawaj więcej takich linków!

Iras-> Maluch ma/miał przetokę. Siuśki leciały z prącia do pępka i przez pępek wylatywały na zwenątrz. Wszystko tam się paprało. Teraz podejżewam zaczęło się goić i mocz prawdopodobnie nie miał ujścia. Czekamy na dalsze wieści.

Bardzo chciałam podziękować za zainteresowanie koniem i wpłaty. Każda złotówka jest na wagę złota...

Właśnie mój mąż zrobił przelew z mojego konta, bo nasz domowy net ma tendencje do niespodziewanego padania :roll: więc nie lubię włazić do banku... Wysłał 20 zł (mało, wiem, ale może inni coś dołożą :oops:) z dopiskiem "dla młodego konika", bo tak mu powiedziałam :) zamiast "Maleństwo" ;p

IBDG --> Bardzo, bardzo, ale to bardzo dziękujemy. Kwota dla niektórych może mała, ale dla nas to strasznie dużo!!!
Gdyby tak co dziesiąta osoba odwiedzająca temat wpłaciła chociażby 5-10zł hmmm rozmażyłam się...
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy. :)

Zapraszam też na forum fundacji. Znajdziecie tam pełne informacje o Maleństwie oraz zdjęcia jego i jego rodziców
http://www.proequo.pl/forum/viewtopic.php?id=611

Ksenka, daj znać, czy doszło.
Właśnie tak zawsze tłumaczę, że nawet dosłownie kilka złotych, choćby 5, warto wysłać. Raz, że pomnożone przez więcej osób zbierze się w sensowną sumkę, dwa, pewnie to także psychicznie wspiera, bo to dowód życzliwosci i poparcia :) Wy dajecie zwierzakowi znacznie więcej, niż te parę złotych :cmokkk:

Nie wiem czy doszło, bo wpałciłaś na konto Sandry, ale dowiem sie ;)
Ja użyczam Sandrze mojego konta, ale to raczej do celów allegro. Jeśli jednak ktoś by chciał, to moge podać swoje.
Od przyszłego tygodnia będę sprzedawała na allegro naklejki. Nie znam jeszcze szczegółów, jakie , w jakiej cenie itp.

Masz rację IBDG, to że ktoś wpłaca obojętnie jaką sumę i tak bardzo nas cieszy. To znaczy, że Ludzie zaczynają nam ufać. W efekcie możemy kiedyś zacząć działać na większą skalę i tego sobie zyczymy :)

Dokładnie to poszło na konto Patrycji :)

A TO WINNA JESTEM SPROSTOWANIE!!!
Patrycja Aleksandra Koćmiel to właśnie Sandra :)

Ojej, a ja myślałam, że to siostry :P Jedna ma konto w banku, a druga nie ma, i tylko przekaz można jej wysłać :lol: W końcu nawet premier nie ma konta, bo tak bezpieczniej, podczepić się do mamy lub siostry :lol:
To może powinnas poprawić pierwszy post, bo jak ktoś zrobi przekaz na Sandrę, to chyba mogłyby być problemy z odbiorem :P

Ja nadal śledze losy maluszka, trzymam za niego kciuki, chociaż tak łatwo nie jest ale wyjdzie z tego. ;)

Są newsy:
Stefanek ma się zdumiewająco dobrze, na dworze bryka :)!
Od antybiotyków ma biegunkę, ale wkrótce zacznie dostawać słabsze. w czwartek powinny być zdjęcte szwy, i koło weekendu będzie można go zabrać, jeśli oczywiście nie nastapi pogorszenie, nie pojawią się powikłania, co niestety jest możliwe :/

A ja się w szpiega pobawiłam ;)

Doktor Golachowski napisał:

"Ze stefankiem wszystko dobrze płuca czyste stawy ok siusia normalnie je jak smok i rozrabia okrótnie więc bardzo proszę o kontakt w celu zabrania małego potwora"


Brakuje kasy na konisia... :prosze:
 

Dzięki serdeczne IBDG :D.
To miło, że odwiedzasz naszą stronkę i nam pomagasz. Ja też od tego zaczynałam i w zasadzie robię to dalej, tyle że zaprzyjaźniłam się  Sandrą i jeszcze bardziej się zaangażowałam ;)

Po "Bożym Ciele" Sandra (a może i ja też) jedzie po Maleństwo czyt. Małego Potwora.
Kaski ciągle brakuje.
Macie jakieś pomysły???

No, Forumowicze, kto zrezygnuje z batonika, papierochów, piwka :P dla dobra swojego ;p i koniczka? :niom:

ja wpłacę, ale po wypłacie. na razie nie bardzo mam na siebie ;)

Dziś wieczorkiem jedziemy po Maleństwo. Jutro zdjęcia i relacje.
Pao , bardzo dziękuję za deklarację, kaska bardzo potrzebna. I tak nie mamy z czego zapłacić, za pobyt  i leczenie. Będziemy powoli płacić w ratach.

Fotorelację czas zacząć

  Pewne dwie wstrętne baby zostały wyrzucone z auta, przy szosie. Dostały tylko jedną poduszeczkę, kołderkę i kilka snopków słomy ;) (na zdjęciu ja i Dominique)



Ale miały dużooooooo szczęścia, bo właśnie przejeżdżała tamtędy Sandra i zlitowała się nad biedaczyskami, zabierając je w podróź po Grafen Waldera (Leśnego Księcia)

Grafen na spacerku z mamusią ;) Chodzi za człowiekiem jak pies, jest strasznie ciekawy wszystkiego i ciagle głodny



Tu z Karololinką-córką stajennego. Doskonale się dogadywali.

ominisia hm... Nie bedę komentować ;)


Odpoczywamy z Maleństwem-kilka razy dostałam kopa w brzuch, tudzież inne części ciałka


Postój, siusianko, obiadek i znów siusianko....


Obiadek. Koniki wolą chusteczki od pierogów ruskich.



Spalanie karorii po jedzonku i siusianie...



A mama mogła w tym czasie zjeść :D


Maleństwo już po bardzo długiej podróży, zmęczony, ale jakże grzeczny i CUDNY -
moj chrześniak ;)


Zdjęcie opini lekarskiej-może złej jakości ale da się odczytać


Jak widać Konik ma się świetnie, ale został do spłacenia rachunek na sumę 1.500 zł, potrzebne także mleko, które malec pochłania w ogromnych ilościach (kiedy przyjechał do kliniki ważył 58 -przy wypisie 64 kg).

wklejaj miniaturki - www.imageshack.us - drugi link od gory. KAZDE zdjecie, ktore nie bedzie mianiaturka wywale

Kochani zbieramy dalej, intensywnie, szybko i niestety dużo :/

Jak wpsaniale ze z nim coraz lepiej! :)

Niestety w chwili obecnej nie mam pieniędzy, wydaje ciągle na leczenie mojego psiaka, ale jak przybędzie gotówki to na pewno cos wyśle ;)

Konik ma sie dośc dobrze, chodzi za Sandrą jak za mamą . Niestety ma problemy z nóżkami-przykurcz ścięgien 
W dalszym ciągu zbieramy pieniążki na mleko i leki.

Grafenkowe allegro https://ssl.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6069322

Może ktos chciałby wesprzeć Maleństwo?!