Tytuł: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-08-10, 21:23 Kochani kolejny apel, musimy jej pomóc...
"Klacz miała 3 lata, gdy poszła do rekreacji. Spłoszyła się, wpadła pod samochód. Urwało jej kopyto. Pozostawiono ją przy życiu, aby się oźrebiła. Urodziła śliczną klaczkę, która padła po jednym dniu. Od zimy próbowano ją pokryć, ale nie zachodziła w ciążę. Chudła, noga się deformowała, a kopyto... Cóż, kopyto narosło. A przynajmniej coś kopytopodobnego. Klacz strasznie schudła. Stoi na 3 nogach. Gdy zobaczył ją handlarz, zaoferował 450 zł. Pod warunkiem, że może ją ubić i rozebrać na miejscu, bo drogi do rzeźni to ona nie przeżyje... 450 zł to cena życia, a może godnej śmierci. (http://images23.fotosik.pl/47/4d810bc0eaddc79fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d810bc0eaddc79f.html) (http://images28.fotosik.pl/47/848c3d93554f243dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/848c3d93554f243d.html) Kupienie klaczy to dopiero pierwszy krok. Trzeba ją przewieźć, zrobić badania, wezwać kowala, opłacić hotel. Prawdodpodobnie skończy się to wyjazdem do kliniki we Wrocławiu. Koszty będą ogromne... Pomożecie...?" :help: :help: :help: Dalszy ciąg historii na http://www.proequo.pl/forum/viewtopic.php?id=1518 Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-11, 10:28 A numer kontka? ;p Konisia ma na imię Orawa, jak doczytałam. Ślicznie :)
Rozumiem, że wpłaty na to konto: przelew Konto Osobiste Citibank Patrycja Aleksandra Koćmiel ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin nr 97 1030 0019 0109 8518 0228 8549 przekaz Sandra Koćmiel ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin najlepiej z dopiskiem ORAWA Informacje pod numerem tel 0-502-309-385 Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-08-12, 11:05 Dzięki IBDG. Jak zawsze zapominam ;)
Wczoraj późnym wieczorem wybrałyśmy się do Kliniki, w zasadzie daleko nie ujechałyśmy bo samochód odmówił posłuszeństwa :(. Zabrałam przyczepę do siebie i czekamy co dalej. Klacz musi jak najszybciej jechac do Wrocka. Od Sandry: "To się najeździłam W drodze zepsuł się samochód, ledwo dojechałam do Szczecina. Ksenka zaopiekowała się moim trajlerem. Co za cholerny pech Jutro będę szukać jakiegoś mechanika, który reanimuje mi auto. Klacz dostaje środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, je siano i nawet zaczęła interesować się owsem, ale z nogą jest tragicznie (a także z drugą z tylnych nóg, która już zaczęła się deformować pod wpływem nadmiernych obciążeń), a na dodatek z kopyta zaczęła wypływać jakaś czarna, śmierdząca maź... Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy wspomagają biedną Orawę - finansowo, rzeczowo, medialnie - oraz dla Ksenki, Visenny, ludzi z forum Pro Equo i [....]ani, a także osób, które pod moją nieobecność zajęły się gospodarstwem. Strasznie Wam dziękuję i proszę: nie rezygnujcie w pół drogi, bądźcie z Orawą do końca... Sandra " Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-08-13, 22:39 Narazie stoimy w miejscu. Auto jest w naprawie, ale myslę ze na weekend będzie gotowe.
Potrzebny jest jeszcze jeden kierowca, zmiennik. Ja niestety nie pojadę, ponieważ ma być pogoda więc muszę skonczyć żniwa. Jest ktoś chętny kto dysponuje czasem i prawem jazdy? Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-13, 23:34 Potrzebny kierowca-zmiennik na trasie Szczecin-Wrocław, jeśli dobrze doczytałam. W tym Wam nie mogę pomóc, ale wyślę parę groszy dla Orawy.
Już wiem, jak brzmi Twoje prawdziwe naprawdę imię, Ksenka ;p Przyznam, że jest piękne :) Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-08-14, 00:37 IBDG nie znam słów, którymi mogłabym Ci dziękować.
Rany nie napisałam własnie na jakiej trasie... Oj z główką już źle :) IBDG jesteś niezastąpiona!!! Moje imię piekne??? Hmmm... W każdym razie pasuje do mnie ;P Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-14, 15:36 Daj spokój, to Wam należą się wielkie podziękowania. Super kobitki jesteście, ot co :)
Przelew przed chwilą zrobiłam. Wytulcie ode mnie konisię :) Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-08-20, 22:07 Konisia jeszcze nie pojechała. Auto po naprawie dojechało do Morynia i znów Kapput :(
Tym razem jest powazniejsze uszkodzienie. Podejżewamy ze strzelił pasek rozrządu, niestety to wiąże się z remontrm silnika (dokładnie głowicą). Znów pod górkę... Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-21, 00:37 Kurcze, a to pech... :(
Widziałam nowe zdjęcia Orawy. Śliczna jest! :) Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-08-31, 21:02 Cytuj W poniedziałek 03 września kobyłka wyjeżdża do Wrocławia. przeklejone z dogo , zeby oinfo było na bierzaco ;p Tytuł: Odp: Urwało jej kopyto, umarł 1-dniowy źrebak ... Ma dopiero 4 lata. Wiadomość wysłana przez: ksenka w 2007-09-01, 18:22 Dzieki
Ja przy zupełnym braku czasu dopiero dotarłam do zwierzaków. Kochani, będziecie na bieżąco kiedy odwiedzicie stronę Pro. Namawiam też na rejestrację. Goście pisać nie mogą, a świeże pomysły zawsze w cenie. Zapraszam :) www.proequo.pl |