Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Kulinaria => Wątek zaczęty przez: Aujeszka w 2006-05-21, 11:44



Tytuł: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-21, 11:44
Lubicie wode żywiec z serji smko-łyk ?  :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-21, 13:43
KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM!
najlepsza truskawkowa, potem jabłkowa a na koniec cytrynowa :wink: najlepsze schłodzone. MNIAM!


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-21, 17:21
Nie lubię. Nie piję. Nie smakuje mi.

Ale uwielbiam zwykłego Żywca-niegazowanego ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-05-21, 17:22
Jeszcze nie piłam. Ale trzeba szybciutko nadrobić straty ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2006-05-21, 17:39
bardzo lubie truskawkowego :)
jablkowego jeszcze nie pilam, ponoc dobre, ale w sklepach nie widzialam? :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-21, 21:16
pycha! truskwakowy najlepszy ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-22, 16:13
Ja najbardziej lubie cytrynowego i jablkowego :P .
Na początku nie byłam przekonana to takiej smakowej wody , ale jak sprobowałam to okazała sie b. dobra.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-22, 17:55
E, mi nie smakuje. Mam przekonania tylko i wyłącznie do zwykłego Żywca-niegazowanego, zwykłej mineralki. Mi to tak szczerze smakuje jak woda z sokiem zmieszana...:roll: i nie mogę się patrzec, jka koleżanka to pije (a ona to pije prawie codziennie). Raz jej przez przypadek nawet to wylałam...ale to był czysty przypadek...;) :lol:


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2006-05-22, 19:21
uwielbiam :) najbardziej truskawkową i jabłkową :kocham:


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-22, 19:22
pyszne,ale teraz jak gorąco taaaaak jest to wole bezsmakową ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-05-24, 00:29
ostanio spróbowałam jabłkowej - mniamniam :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-05-24, 11:41
Jeszcze nie probowalam. To smakuje jak np. veroni, czy lepsze?


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-05-24, 19:48
Żywiec - tylko piwo :lol: ale cytrynowa woda też jest dobra. :)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2006-05-24, 20:42
-


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-05-24, 21:55
Pycha :kocham: Przepadam za cytrynowa i jabłkowa (chociaz ta mi sie troche przejadła po ostatniej wycieczce, kiedy to wytrabiłam 1,5l ;) ), truskawka też mi smakuje ale juz nie tak bardzo :)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: mroofkaa w 2006-05-24, 22:10
Uwielbiam.
Truskawkową,cytrynową.
Jabłkowej jeszcze nie piłam.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-05-25, 08:11
ja kocham truskawkową,na drugim miejscu jest jabłkowa, cytrynowa mi niezabardzo smakuje
teraz musze spróbować nopwej smakowej nałęczowianki


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Myszoskoczka w 2006-05-25, 16:06
Ja uwilebiam żywca ale zwykłego :) Te smakowe mi nie podchodzą.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-05-25, 16:22
JAPKOWA RZĄDZI! ;d


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-05-25, 19:02
Oczywiście codziennie do szkoly woda musi byc i koniecznie smakowa....... na pierwszym miejscu truskawa potem cytrynka a na końcu jabłkowa


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-05-25, 20:38
Ja piję na zmianę od pół roku i nie znudziła mi się..:)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pete_spider w 2006-05-25, 21:56
W wodach Żywiec Zdrój wykryto więcej bakterii niż w przeciętnej kranówce, a te smako-łyki robią na bazie tej samej wody?


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-05-26, 10:11
Ja tylko cytrynową piłam :P Mniaam :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2006-05-26, 11:49
Uwielbiam :)
Najbardziej jabłkową i truskawkową. Cytrynową najmniej, ale też lubię :P
Z innych firm nie piłam...oprócz Primavery pomarańczowej gazowanej...ale jakaś taka niesmaczna była :P Może dlatego, że nie lubię wody gazowanej :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-05-26, 11:53
Ciekawe czemu te wszystkie smakowe oprocz Zywca nazywaja sie jak ja... primaVERA, VERONA... :mysli: :lol: :lol:


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2006-05-26, 11:57
Nie prawda Veronica :P Smakowe też są z inncyh firm, np. Artic :P
Chyba masz obsejse na swoim punkcie :lol:

A tak się zastanawiam, czy te smakowe wody z innych firm też są dobre, pił ktoś?:)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-05-26, 12:03
Fiona, przecież to dzołk był :P

Ja lubię wodę Jurajską gazowaną limonkową :D i Veroni pomarańczową i cytrynową :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-05-26, 12:23
No jak tylko Veroni i Artic. To pierwsze jabłkowe mi bardo smakowalo. A artica pilam tylko cytrynowa i taka sobie ;) :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-26, 20:27
Jest teraz nowa smakowa nawet lepsza niż Żywiec ;)
Nałęczowianka w smakach : cytryna i grapefruit,jeżyna i malina :)
Piłam ta pierwszą i pyyyycha :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-26, 21:27
Cytuj
W wodach Żywiec Zdrój wykryto więcej bakterii niż w przeciętnej kranówce,
A skad takie info? :shock:
z tego co wiem to ta woda jest polecana przez instytut matki i dziecka, dopuszczona do spozycia przez niemowlęta a Ty uwazasz że tam jest więcej bakteri niz w kranówce?


cos sie ostanio duzo tych smakowych wód pojawiło, ciekawe kto od kogo odgapił pierwszy.  :misst:


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-26, 21:31
Ale te pierwsze były lekko smakowe,a te sa bardziej ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-26, 21:38
Pierwsza była chyba arctic, a później staropolanka ;)
mimo wszystko, najbardziej smakuje mi żywiec właśnie.
i chyba nigdy mi się nie 'przepije' :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-26, 21:45
A mi się przepił ;)
Nałęczowianke teraz męczę ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-05-27, 11:25
.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-05-27, 11:49
Ja tylko Veroni z Żywca są be


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-27, 12:06
w Veroni w ogóle nie czuję smaku owoców... :P
Ide po żywca, zachciało mi się :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-05-28, 12:06
ja piłam ale nie piję bo dają tam cukier i sub. słodzące ( w nałęczowiance nawet 3 rodzaje  .. ) konserwanty blee lepiej dodać cytrynę do zwykłej wody ten sam smak a przynajmniej wiemy co pijemy a nie faszerować się 'chemią.." ;|

a piliście ustroniankę grapefriutową??? buahahah ale benzyną zalatuje pić się nie da


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pete_spider w 2006-05-28, 12:42
ja piłam ale nie piję bo dają tam cukier i sub. słodzące ( w nałęczowiance nawet 3 rodzaje  .. ) konserwanty blee lepiej dodać cytrynę do zwykłej wody ten sam smak a przynajmniej wiemy co pijemy a nie faszerować się 'chemią.." ;|

a piliście ustroniankę grapefriutową??? buahahah ale benzyną zalatuje pić się nie da
Popieram, thrilly.
Aujeszka, słyszałam/czytałam to wielokrotnie z róznych źródeł,  można poczytać tutaj :
http://www.halat.pl/article.php?make_stat=consumerpower&fs=consumerpower.html
jest tam też chyba o tym, jak wygląda to polecanie przez Instytut Matki i Dziecka, Instytut Żywności i Żywienia itp. :/


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-28, 15:04
Nie wiem co o tym myśleć ale słowa inspektor do spraw sanitarnych o wodzie żywiec 
Cytuj
Gdyby to była kranówa, sanepid odciąłby jej dopływ
brzmią dla mnie jak żart...
Czy Ty naprawde w to wierzysz pete_spider ?
Bo ja myśle że do takiego zaniedabana by nie doszło, żeby woda dopuszczona do spozycie przez niemowleta była gorsza od  kranówki.  Moja siostrzenica od pierwych dni była na   mleku modyikowanym spozadzanym na wodzie mineralnej, głownie na Żywcu, i woda nie była gotowana tylko podgrzewana więc idąc tym tokiem myślenia pani inspektor mała powinna chorować....


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-28, 18:25
Ja tam nie chcę znać składów tych wód czy czegokolwiek innego. inaczej bym się natychmiastowo do wszystkiego zniechęciła. wiecie ile chemii w chipsach, chrupkach, napojach gazowanych i innych słodyczach jest? a dlaczego bułki w supermarketach są zawsze ciepłe i świeże? też tam chemia jest, samo nie urośnie ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pete_spider w 2006-05-28, 22:44
Nie wiem co o tym myśleć ale słowa inspektor do spraw sanitarnych o wodzie żywiec  brzmią dla mnie jak żart...
Czy Ty naprawde w to wierzysz pete_spider ?
Nie widziałam wyników tych badań, ale jak najbardziej jestem skłonna w to uwierzyć. Od jakiegoś czasu interesuję się bardziej tym, co jem, piję, z czego składają się kosmetyki których używam itp. dopiero w tym raczkuję, ale jedno jest pewne, producenci m.in. żywności nie dbają wcale tak bardzo o zdrowie swoich klientów, jak próbują nas przekonać ;)
Bo ja myśle że do takiego zaniedabana by nie doszło, żeby woda dopuszczona do spozycie przez niemowleta była gorsza od  kranówki.  Moja siostrzenica od pierwych dni była na   mleku modyikowanym spozadzanym na wodzie mineralnej, głownie na Żywcu, i woda nie była gotowana tylko podgrzewana więc idąc tym tokiem myślenia pani inspektor mała powinna chorować....
Nie jest powiedziane, że musi chorować, jednak ryzyko że do tego dojdzie jest na pewno większe. Nawiasem mówiąc, podawanie posiłków na nieprzegotowanej wodzie niemowleciu jest trochę nieodpowiedzialne, nawet jesli na butelce nie pisze, że trzeba przegotować; do roku gotuje sie nawet mineralkę, niektóre mamy robią to nawet dłużej.
W ww. arykule mowa jest oczywiście tylko o 2 próbkach, których analiza wypadla tak samo zle, to oczywiscie nie znaczy że w każdej butelce znalazłoby się to samo ;), ale nie zamierzam ryzykować. I na pewno nie podam więcej wody Żywiec mojemu dziecku.
wiecie ile chemii w chipsach, chrupkach, napojach gazowanych i innych słodyczach jest? a dlaczego bułki w supermarketach są zawsze ciepłe i świeże? też tam chemia jest, samo nie urośnie ;)
Wiem, dlatego ich unikam (może poza niektórymi słodyczami ;))


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-05-29, 08:18
uwielbiam cytrynową 4ever tak zostanie ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-29, 21:19
Cytuj
Nawiasem mówiąc, podawanie posiłków na nieprzegotowanej wodzie niemowleciu jest trochę nieodpowiedzialne, nawet jesli na butelce nie pisze, że trzeba przegotować; do roku gotuje sie nawet mineralkę, niektóre mamy robią to nawet dłużej.

nie rozumiem, skoro mineralna woda  w butelce jest teoretycznie czysta i nie zawiera substancji które moga szkodzić, to po co ją gotować? By straciła wszelkie minerały?
Przeciery i soczki kupione dla dzieci w sklepie tez trzeba gotować? Nie? A dlaczego?
Cytuj
Nie widziałam wyników tych badań, ale jak najbardziej jestem skłonna w to uwierzyć.
Jednym słowem ufasz badaniam których nigdy nie widziałas? więc skąd pewnośc że są prawdziwe? A może chociaż wiesz jakiego rodzaju bakterie sa w tej wodzie...bo ja sie nie mogłam doczytac...
A te atesty? Zatwierdzenie przez instytut? Kupili? wymyślili?

niektóre te artykuły w interenecie trzeba  traktowac z lekkim przymrózeniem oka, ostanio np czytałam o destruktywnym działaniu krowiego mleka na nasz organizm. W odzewie na kampanie" pij mleko bedziesz wielki" oni pisali "pij mleko będziesz kaleką". Krótko mówiąc ze skrajności w skrajność. Pod tym artykulem również podpisali sie naukowcy, byly badanie itp, ale zgodnie z ich teoriami ludzie którzy piją duzo mleka chyba powinni juz dawno leczyc osterooporozę..... :P jakbym tak się głębiej zasytanowiła to i wygrzebałabymz pamięci inne rewelacje ..ale to juz nie ten temat....



Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pete_spider w 2006-05-29, 22:46
nie rozumiem, skoro mineralna woda  w butelce jest teoretycznie czysta i nie zawiera substancji które moga szkodzić, to po co ją gotować? By straciła wszelkie minerały?
Przeciery i soczki kupione dla dzieci w sklepie tez trzeba gotować? Nie? A dlaczego?
bo przeciery i soczki są pasteryzowane a woda mineralna nie, tego chyba nie trzeba tłumaczyć? W trakcie gotowania nie "tracą się" minerały, mogłyby ulec zniszczeniu witaminy, ale woda źródlana czy mineralna ich i tak nie zawiera.
Jednym słowem ufasz badaniam których nigdy nie widziałas? więc skąd pewnośc że są prawdziwe? A może chociaż wiesz jakiego rodzaju bakterie sa w tej wodzie...bo ja sie nie mogłam doczytac...
Nie wiem jakie bakterie są w tej wodzie, podobnie jak nie wiem jakie bakterie bywają w wodzie z wodociągów albo w ściekach.
Ufam badaniom których nie widzialam, a ty nie? Czy czytałaś wyniki badań potwierdzających, że witamina C zwiększa odporność i pomaga zwalczać infekcje, a może uważasz że to nieprawda? A co z wpływem cukru na zęby? itd itp. Znasz naprawde wyniki badań, którymi podpierają się producenci mleka reklamujący swoje produkty hasłem "pij mleko będziesz wielki" czy znasz tylko obiegowe opinie na temat mleka? Nawiasem mówiąc teorie o złym wplywie mleka na organizm ludzki wcale nie są tak absurdalne jak próbujesz to przedstawić.
A te atesty? Zatwierdzenie przez instytut? Kupili? wymyślili?
W sytuacji kiedy producent praktycznie sponsoruje prace instytutu wydającego opinię, a instytut nie wykonuje badań sam, tylko przyjmuje wyniki od producenta, słowo "kupili" jest nawet na miejscu.

Oczywiście zgadzam się z toba, ze nie należy bezkrytycznie wierzyć we wszystko, na co się trafia w internecie; trzeba oddzielać ziarna od plew, każdy ma w końcu jakaś wiedzę, intuicję, mozna sięgać do literatury fachowej, korespondować z firmami i najrozmaitszymi instytutami naukowymi, w ostateczności opierać ię na czyimś autorytecie :) Nie prowadzę jakiejś krucjaty przeciwko Zywcowi, w so=umie jest mi obojętne czy ktoś to pije czy nie,  moje zaufanie jednak stracili, to wszystko.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-05-30, 14:37
hmmm aż wstyd się przyznawać gdzie się mieszka :P... jak wracam z mojej ulubionej trasy rowerowej przejeżdżąm obok rzeczki... od pewnego miejsca ogrodzonej z tabliczką "zakaz wstępu - ujęcie wody pitnej" ... ale to raczej do browaru jest


(a chodzi tylko o wodę żywiec czy Mirosławiec też ?? tak tylko z ciekawości pyatm)

mimo wszystko nie przeszkodzilo mi to dziś w wypiciu 3/4 litra jabłkowego smakołyka :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-05-31, 15:57
Cytuj
bo przeciery i soczki są pasteryzowane a woda mineralna nie, tego chyba nie trzeba tłumaczyć? W trakcie gotowania nie "tracą się" minerały, mogłyby ulec zniszczeniu witaminy, ale woda źródlana czy mineralna ich i tak nie zawiera.
a te domowe przeciery i soczki? Podobno zrdowsze a raczej ich nikt nie gotuje. Po za tym dalej nie wiem  dlaczego nie dziecko nie może pić nieprzegotowanej wody mineralnej która teoretycznie jest czyta :P
A to czy gotowanie zabija minerały czy nie to sie nie wymądrzam bo nie wiem, ale zawsze wydawalo mi sie ze zabija...
Cytuj
Ufam badaniom których nie widzialam, a ty nie? Czy czytałaś wyniki badań potwierdzających, że witamina C zwiększa odporność i pomaga zwalczać infekcje, a może uważasz że to nieprawda? A co z wpływem cukru na zęby? itd itp.
to jest całkiem co innego. Badania na te tematy byly prowadzone przez lata i są wciąż te same  a ich prawdziwośc moze powierdzic chocby mój lekarz rodzinny czy stomatolog. Natomiast tutaj ktos probuje walczyć z jakąs obiegowa opinią , w tym przypadku jest to dobra opinia na temat wody żywiec. I zeby uwierzyc w ich tezę potrzebuje cos więcej niż tylko artykuliku, zacytowanych słow jakiegos inspektora i wspomnienie o przeprowadzeniu jakichś tam badaniań....
Cytuj
Nawiasem mówiąc teorie o złym wplywie mleka na organizm ludzki wcale nie są tak absurdalne jak próbujesz to przedstawić.
To artykuł był absurdalny ! :P
Mleko moze i w jakis stopniu nie jest odpowiednie dla ludzi ale napewno nie jest az tak złe jak to opisywali. 


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2006-06-03, 14:09
Z tego, co czytałam na temat mleka wynikało, że mleko upośledza przyswajanie magnezu. Sposób przyswajania wapnia i magnezu przez organizm człowieka jest podobny i pijąc mleko zapewniamy sobie wapno, nawet w nadmiarze, ale blokujemy także potrzebny magnez.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: pete_spider w 2006-06-04, 21:31
http://swiatkonsumenta.pl/archiwum.php?action=shownews&category=&id=24&story=2&topicid=432
Ja wierzę Aujeszko bardziej organizacjom konsumenckim, niż producentowi, który z założenia dba o własne zyski. To właśnie Swiat Konsumenta firmuje te badania, nie są wiec wyssane z palca przez nie wiadomo kogo i umieszczone w internecie; bardziej szczegółowe informacje są w archiwalnych numerach ŚK, nie są dostępne w sieci. Z powyższego artykułu wynika, w skrócie (co do tego, co pisałaś wyżej), że bakterie które Ż. zawiera nie są chorobotwórcze, ale ich ilośc przekroczona jest wielokrotnie, przewyższa dopuszczakną ilośc bakterii w wodzie z wodociągów, przez co ta woda źródlana jest złej jakości; na etykiecie powinna się więc znaleźć informacja, że przed podaniem niemowlęciu należy ją przegotować.
"
Jeśli sam producent nie zadbał o zamieszczenie stosownej informacji o przegotowaniu wody, mógłby zrobić to IMiD. Dlaczego i on tego nie dopilnował? – Matka niemowlęcia doskonale zna zasady higieny. Czyta publikacje, które są przeznaczone dla rodziców małych dzieci – twierdzi Halina Weker. Ale czy rzeczywiście każda matka wie, że wodę, którą dopuszcza IMiD, trzeba najpierw jeszcze przegotować?"
Jak widać nie.

W czwartek 1.6. był na Polsacie program, w którym poruszano tę samą sprawę, od 2003 roku nic się nie zmieniło!


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-06-09, 17:12
Jesli działają w slusznej sprawie to niech walczą, bo woda żywiec to  jedna z najlepiej sprzedających się wód i wyglada na to że zyjemy w niewiedzy.
Swoja drogą, jest jakiś ranking wód? która najlepsza?



Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-06-09, 20:44
Najlep sz a ;)

moim zdaniem zywiec smakołyk.
a z bezsmakowych to zywiec niegazowany/primaviera gazowana :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-06-09, 21:55
Teraz pasuje?


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2006-07-02, 12:08
A ja ostatnop kupilam wode  Jurajska poziomkowa [niegazowana].
Pychotka ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-07-02, 12:09
piłam truskawkowy smako-łyk. Nawet dobry  :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2006-07-02, 13:52
Piłam jabłkowy smako-łyk. Bardzo dobre, nie spodziewałam się, szczerze mówiąc :P .


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-07-02, 14:31
Piłam cytrynową i truskawkową Żywca, jabłkowej nie ;) Zwykłą niegazową Żywca tez uwielbiam, a np. nie lubie tych wód smakowych typu Veroni, Arctic (szczególnie cytrynowa, potowornie słodka :roll: )


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-02, 20:18
Ja się teraz opijam limonkową jurajską :)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-07-03, 15:37
A ja ostatnio w te upaly nie pijam smakowej tylko zwykła niezgazowną.
Najbardziej smakuje mi żywiec(może to przez te bakterie, bo ja zawsze lubie to co niezdorwe ;) ) i bez problemu potrafie odróznić smak żywca od naleczowianki czy vikinga (jeszcze inna ostanio pilam ale nie pamiętam nazwy bo jest malo znana), niby woda jak woda a kazda smkauje troche inaczej  :P.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2006-07-03, 18:00
Aujeszka, ja też najbardziej lubię Żywca :P . Fakt, może to te bakterie... :mysli: :P
Dziś piłam smako-łyk truskawkowy. Niezłe, chyba nawet lepsze od jabłkowego.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-07-03, 18:03
ja najbardziej lubię truskawkowy. chyba xD dzisiaj wypiłam dwie 1,5 l butelki jablkowej i co chwila latam do kibelka xD


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-05, 18:58
Ja odróżnię też Żywca, ma specyficzny smak. Tak, zdecydowanie to bakterie. :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2006-08-03, 09:53
"Gdyby woda Żywiec Zdrój po jednym dniu od otwarcia butelki płynęła z kranu, Sanepid odciąłby jej dopływ."

Podstawą prawidłowego picia wody jest spożycie jej w 24h po otwarciu. To normalne że po tym czasie rozwijają się w niej bakterie. Dlatego też baniaki 5 L nie są zdrowe jeśli nie wypija się 1 baniaka dziennie. I w tych pierwszych słowach ten artykuł jest dla mnie tylko nagonką na żywca.

Ciekawe ile pieniążków chcieli od żywca za wydanie pochlebnej opinii.

Żywca i Arctica będę pić nadal. To są dla mnie najlepsze wody. Pije je już od bardzo dawna i żyje.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2006-08-07, 00:46
Ustronianka jabłkowa jest smaczna :]


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-08-07, 11:42
...piłem sobie ten smakołyk... dobry... ale... po dwóch dniach w środku jakieś robaki mi pływały... =\ a butelka była dobrze zakręcona -.-'


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-08-07, 11:44
nie obchodzą mnie bakterie o których wcześniej wspomniałyście, i tak smakołyk i arktik owocowy rządzi


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-08-07, 11:57
robaki? :shock:
Jakie robaki? mozesz to spracyzowac? :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Agysz w 2006-08-07, 13:03
mm pycha :)
truskawka najlepszy.


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-08-07, 13:24
Pilam cytrynowy smako-lyk, pyszny jest :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-08-09, 09:24
robaki? :shock:
Jakie robaki? mozesz to spracyzowac? :P
takie... eee... larwy... małe... białe... -.-


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-08-09, 10:47
Aż mi się wierzyc nie chce... :mysli: :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-08-09, 10:51
Aż mi się wierzyc nie chce... :mysli: :P

...to uwierz... aż dwie sztuki były... -.-


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: mafinia w 2006-08-09, 12:39
arctic- bleeee, zbyszko-ochyda, zywiec barrdzo smakuje....szkoda tylko, ze drogi....


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-08-09, 13:14
A skad takie info? :shock:
z tego co wiem to ta woda jest polecana przez instytut matki i dziecka, dopuszczona do spozycia przez niemowlęta a Ty uwazasz że tam jest więcej bakteri niz w kranówce?

toż nie polecana ale odradzana mój brat cioteczny chory na białaczke był(albo i jest) i ma zakaz ich pica, najgorsze wody jakie mogą być.

Kocham wszystkie ustronianki, nałęczowianki i jabłkową(nigdy nie wiem jak to sie pisze) żywca i veroni cytrynową gdyż z veroni piłam tylko tą ;)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Wilczyca_77 w 2006-08-11, 17:33
Uwielbiam cytrynowego :)


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2006-08-20, 12:56
...to uwierz... aż dwie sztuki były... -.-

to po co statków napuszczałeś?? buahahaha


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-20, 13:14
Ja teraz nałogowo pije wode cytrynowa nate :kocham: Pychota :D :P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-08-20, 15:05
ola14, nate też dobra;p kiedyś piłam;p


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-08-20, 17:29
to po co statków napuszczałeś?? buahahaha
...ej... ja z gwinta nie pije = P


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-08-20, 17:36
to po co statków napuszczałeś?? buahahaha
hehehe
Ja tez stawiam że to statki były :D


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: Mała Czarna w 2006-08-20, 17:42
Ja najbardziej lubię Nałęczowianke malinowo-jeżynową  i cytrynowo-grejpfrutową (:


Tytuł: Odp: smako-łyk :)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-08-27, 09:01
co do waszych rozmów o tym że żywiec ma więcej bakteri od kranówy, nie może mieć węcej bo był by nie dopuszczony do sprzedarzy